- Dzisiejsza bitwa o Trybunał Konstytucyjny to jest bitwa o ochronę wolności i praw obywatelskich - powiedział były prezes TK prof. Andrzej Zoll w programie "Tak Jest" w TVN24.
W nocy ze środy na czwartek Sejm przyjął uchwały stwierdzające nieważność dokonanego w poprzedniej kadencji Izby wyboru pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. PiS przekonywało, że trzeba naprawić wadliwą decyzję poprzedniego parlamentu z 25 czerwca. Zdaniem części opozycji PiS łamie konstytucję, próbując podporządkować sobie TK.
Profesor Andrzej Zoll przyznał w rozmowie z TVN24, że politycy PiS dostali mandat od wyborców na wprowadzenie swojego programu wyborczego, ale dodał, że musi się to odbyć z poszanowaniem konstytucji. - Nie dostali mandatu na zmianę konstytucji - zauważył prof. Zoll.
- Dzisiaj mamy do czynienia z deptaniem konstytucji - stwierdził Zoll. - Jest to próba opanowania sądownictwa i niezależnego TK po to, aby potem można było uchwalać w Sejmie ustawy, które będą naruszały wolności i prawa obywatelskie - uważa prof. Zoll.
"Musimy demokracji bronić wszelkimi siłami"
- Dzisiejsza bitwa o Trybunał Konstytucyjny to jest bitwa o ochronę wolności i praw obywatelskich - stwierdził. - Każdy obywatel ma swoje wolności i prawa gwarantowane konstytucją. Dopóki jest niezależny Trybunał Konstytucyjny, to władza ustawodawcza i wykonawcza musi tych wolności i praw przestrzegać. Jeżeli TK zostanie opanowany przez tę samą opcję polityczną, która ma zdecydowaną przewagę w Sejmie i Senacie, to obywatele zostaną pozbawieni ochrony ze strony niezależnego organu - przestrzegł były prezes TK.
- Ta konstytucja została zatwierdzona w referendum, czyli naród wypowiedział się w 1997 roku, że chce mieć taką konstytucję. Władzę podzieloną na wykonawczą, ustawodawczą i sądowniczą. Ustrój Trybunału jest opisany w konstytucji zatwierdzonej w referendum, a teraz Pan Kaczyński próbuje zburzyć porządek konstytucyjny. To jest działanie pozaprawne, działanie, które stanowi antydemokratyczny marsz w kierunku dyktatury - wskazał prof. Zoll.
- Musimy demokracji bronić wszelkimi siłami - zaapelował były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
"Sędziowie wybrani 8 października są sędziami TK"
Były prezes TK ocenił, że Sejm nie miał prawa przyjąć uchwał unieważniających wybór pięciu sędziów dokonany w październiku przez Sejm poprzedniej kadencji.
- Dopóki TK nie wyda orzeczenia, do tej pory ustawa z 25 czerwca 2015 roku wchodzi w skład porządku prawnego - powiedział prof. Zoll. - Jeśli nie mamy ustalonej niekonstytucyjności tej ustawy, te uchwały nie mają mocy prawnej - dodał.
- W świetle prawa ci sędziowie, którzy byli wybrani 8 października, są sędziami TK - przekonywał prof. Zoll.
Komentując plany Prawa i Sprawiedliwości dotyczące wyboru pięciu nowych sędziów, który ma się odbyć w przyszłym tygodniu prof. Zoll wskazał, że jeśli do tego dojdzie, będziemy mieli 20 sędziów w Trybunale Konstytucyjnym, a to będzie niezgodne z ustawą zasadniczą.
Autor: PM//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24