Użytkowanie wieczyste miało przejść do historii, ale mieszkańcy wciąż nie wiedzą, ile za to trzeba zapłacić - nie dostali zaświadczeń z wyceną, a bez nich nie są w stanie załatwić ważnych formalności. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Pani Maria Morek ma mieszkanie w bloku na warszawskiej Sadybie. Do 31 grudnia 2018 roku teren, na którym stoi budynek, był miasta. Od 1 stycznia 2019 roku działka należy już do właścicieli lokali - zgodnie z ustawą likwidującą użytkowanie wieczyste.
Formalnie jednak sprawa wciąż nie jest zamknięta. Pani Maria nadal nie dostała zaświadczenia, że część działki należy do niej.
Zaświadczenie jest kluczowe, bo bez niego nie można iść do urzędu i zapłacić za przejęcie działki i dostać od miasta obiecanej zniżki. Niektóre samorządy gwarantują nawet ponad 90 procent bonifikaty.
- Do wydania w skali kraju było około dwóch i pół miliona zaświadczeń. Co najmniej 200, 300 tysięcy osób ich jeszcze nie dostało – mówi główny analityk HRE Investments Bartosz Turek.
"Wszyscy będą mogli skorzystać z bonifikaty"
Wiceburmistrz Ursynowa Kuba Bener zapewnia, że urzędnicy pracują w pocie czoła, żeby zaświadczenia zostały dostarczone. Opóźnienie w wydawaniu oświadczeń tłumaczy wielokrotną nowelizacją ustawy. - Ostatnia weszła w życie w połowie lipca. Tak naprawdę do tego momentu mieliśmy związane ręce jako przedstawiciele samorządów – twierdzi.
Problem dotyczy największych miast. Urzędnicy z Warszawy czy Wrocławia zapewniają, że w ciągu kilku miesięcy zaświadczenia trafią do wszystkich zainteresowanych i nikt nie straci zniżki.
- Wszyscy, którzy zdecydują się na jednorazową zapłatę, bez względu na termin zaświadczenia, będą mogli skorzystać z 90-procentowej bonifikaty – zapewnia Lech Filipiak z Urzędu Miasta we Wrocławiu.
Kuba Berent z warszawskiego Ursynowa informuje, że od momentu otrzymania zaświadczenia - bez względu na to, kiedy to nastąpi - mieszkańcy mają dokładnie dwa miesiące na poinformowanie urzędu o zamiarze wniesienia opłaty jednorazowej.
Terminów powinni pilnować też ci, którzy dostali już zaświadczenie od miasta przed 30 listopada. Osoba, która ma już taki dokument - do 31 stycznia musi zgłosić się do urzędu, żeby poprosić o zniżkę i zapłacić odpowiednią kwotę do 29 lutego.
Po załatwianiu spraw w urzędzie - mieszkaniec musi udać się jeszcze do sądu, by wprowadzić zmiany w księdze wieczystej.
Autor: asty//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24