"Kolejne etapy rodzą kolejne kryzysy". Karczewski kontra statystyki

[object Object]
Problemy w ochronie zdrowia. Słowa Stanisława Karczewskiego kontra statystyki tvn24
wideo 2/23

W "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 marszałek Senatu Stanisław Karczewski przekonywał, że nie ma zasadniczych problemów w ochronie zdrowia. Jego zdaniem kolejki do leczenia skracają się, lekarze wcale nie wyjeżdżają za granicę, pielęgniarek przybywa, a rynek ratowników medycznych jest "wysycony". Reporterzy "Czarno na białym" sprawdzili jego słowa i zestawili je ze statystykami.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM W TVN24 GO

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który jest lekarzem, był 2 października gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24. Został zapytany o działania obecnie rządzących w zakresie reform ochrony zdrowia. - Nie bądźmy naiwni. Przez cztery lata nie zmieni się systemu, wielkiego systemu - stwierdził.

Jeszcze cztery lata temu, gdy PiS walczyło o władzę, Karczewski był szefem sztabu wyborczego. Wtedy jednoznacznie diagnozował sytuację w ochronie zdrowia, twierdząc, że Platforma doprowadziła ją "do ruiny".

Składał wtedy konkretne wyborcze obietnice. - Donald Tusk i Platforma szła osiem lat temu z hasłem likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia. Osiem lat nie dali rady, my damy radę, na pewno to zrobimy - zapewniał w 2015 roku.

Po czterech latach, w "Rozmowie Piaseckiego" tłumaczył: - Nie zlikwidowaliśmy, uznaliśmy, że nie będziemy likwidowali.

Zdaniem Jarosława Bilińskiego, wiceprezesa Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie "to była kiełbasa wyborcza". - Ten hejtowany, nienawidzony NFZ - niesłusznie zresztą - miał być zlikwidowany. To była zachęta do oddawania głosów, po czym okazało się, że NFZ wcale nie jest taki zły i go nie likwidujemy - ocenia Biliński.

Trzy najważniejsze obszary według Karczewskiego

- Przez te cztery lata naprawdę bardzo dużo zrobiliśmy - przekonywał w "Rozmowie Piaseckiego" Karczewski. Dodał, że "służba zdrowia to są trzy obszary - kadry, pieniądze, organizacja - i w tych wszystkich trzech obszarach bardzo dużo zrobiliśmy".

Jak wygląda sytuacja w tych trzech obszarach, sprawdzili reporterzy "Czarno na białym".

Kadry: lekarze

- Mówi się, że 50 tysięcy lekarzy brakuje. To bardzo dużo, bo lekarzy w Polsce jest 170 tysięcy - twierdzi wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej Krzysztof Madej.

W Polsce na 1000 pacjentów przypada 2,4 lekarza. Średnia w Unii Europejskiej jest wyższa - wynosi 3,6 lekarza na 1000 pacjentów. W tej statystyce Polska jest na samym końcu wśród państw Unii - wynika z raportu OECD z 2018 roku.

Problem braku lekarzy widać czarno na białym. Tylko w ostatnich dniach zamknięto lub zawieszono funkcjonowanie z tego powodu kilkunastu oddziałów szpitalnych w całej Polsce. Krzysztof Madej twierdzi, że "to jest sytuacja nowa i wychodząca poza wyobraźnię".

Karczewski w "Rozmowie Piaseckiego" powiedział, że "będzie większa liczba lekarzy, bo zwiększyliśmy o 50 procent limity przyjęć na studia lekarskie".

- Rzeczywiście jest duże zwiększenie naboru. Ale to nie rozwiązuje sytuacji, bo wykształcony i wyspecjalizowany lekarz to jest 13 lat. Sześć lat studiów, rok stażu podyplomowego i sześć lat standardowej specjalizacji. Więc za 13 lat będziemy mogli mówić, jak ta polityka wpłynęła - mówi Madej.

Jego zdaniem istnieje jeszcze jeden problem. - Szacuje się, że około 10 procent roczników absolwentów uczelni medycznych wyjeżdża za granicę. W tej sytuacji to jest dużo - podkreśla wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej.

Jednak zdaniem marszałka Karczewskiego lekarze wcale nie wyjeżdżają. Madej jest innego zdania: - Ja wiem, że wyjeżdżają, bo przecież to widzę. Obserwuję to środowisko od środka.

- Nie ma powodu do trąbienia, że skończył się upływ krwi ze środowiska lekarskiego. Szacujemy, że cały czas trwa na takim samym mniej więcej poziomie - mówi.

By podjąć pracę w krajach Unii, lekarz powinien odebrać z Naczelnej Izby specjalne zaświadczenie potwierdzające, ze skończył studia medyczne i jest niekarany. Co roku Izba wydaje kilkaset takich dokumentów. Ich liczba utrzymuje się na podobnym poziomie - w 2015 roku było to 836, w 2016 roku 694, w 2017 roku 747, a w 2018 roku - 649.

Wbrew temu, co mówił marszałek Karczewski - problem wcale nie zniknął.

- Te zaświadczenia dotyczą tych, którzy w sposób pewny jadą, mają coś załatwione. Ale to nie jest cała prawda, bo są ludzie, którzy powtarzają matury w obcych krajach, nostryfikują dyplomy. W związku z tym, myślę, że można powiedzieć, że (w rzeczywistości - red.) to jest dwa razy więcej (osób - red.) - twierdzi Madej.

Kadry: pielęgniarki

Marszałek Karczewski stwierdził też w "Rozmowie Piaseckiego", że "jeśli chodzi o pielęgniarki, to mamy bardzo dobrą sytuację, bo zwiększa się ilość wydziałów pielęgniarskich".

Jednak zdaniem Madeja, sytuacja pielęgniarek jest "bardzo zła".

Prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Zofia Małas poinformowała reporterów "Czarno na białym", że liczba uczelni z kierunkami pielęgniarskimi rzeczywiście rośnie, ale to nie rozwiązuje problemu, bo wciąż "zdecydowanie za mało osób kończy te studia". Zdaniem prezes studia powinno kończyć około ośmiu tysięcy osób każdego roku, a dziś to pięć i pół tysiąca osób. Jej zdaniem zwiększając liczbę miejsc na studiach o 60 procent, można zahamować rosnącą średnią wieku polskiej pielęgniarki.

Dziś ta średnia to aż 52 lata.

- Okazuje się, że kryzys pielęgniarski chyba jest jeszcze przed nami, a już jest nie najlepiej - mówi Madej.

Kadry: ratownicy medyczni

Karczewski wskazywał też w TVN24, że "co ciekawe, dużo większy jest przyrost panów niż pań". To dlatego - jak mówił - że "jest już wysycony rynek ratowników medycznych i ratownicy medyczni kształcą się w kierunku pielęgniarskim".

Z kolei wiceminister Waldemar Kraska, pytany o liczbę ratowników stwierdził, że "trudno w tej chwili powiedzieć", jak wygląda rzeczywistość.

O problemie niskich zarobków i braku kadr w ratownictwie medycznym mówili kilka dni temu reporterzy "Czarno na białym".

- Na dzień dzisiejszy to żadna tajemnica, że stawka zasadnicza jest 2900 złotych, a mój student, który kończy u mnie ratownictwo, ale też jest pielęgniarzem, ma 3700. Jak ja mam się czuć? - mówił Ireneusz Szafraniec z pogotowia w Nysie, który jest również wykładowcą akademickim.

Pieniądze

- W tym roku rekordowe finansowanie ze środków publicznych. Ponad 100 miliardów złotych. To olbrzymia kwota, należy się z tego cieszyć - podkreślał Karczewski w TVN24, mówiąc o wydatkach państwa na zdrowie obywateli.

- Cztery miliardy więcej na zdrowie niż zakładaliśmy. One są z różnych źródeł. Oczywiście ze składki, która wpływa do Narodowego Funduszu Zdrowia, ale też uruchomiliśmy dotacje z budżetu państwa, które były (przekazane - red.) do Narodowego Funduszu Zdrowia - mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Jak mówi Aleksandra Kurowska, redaktorka naczelna "Polityki Zdrowotnej", "słyszymy od polityków, że dzięki nim są większe nakłady na ochronę zdrowia". - Nie są większe, ponieważ my płacimy więcej składek. Nasze pensje rosną, pracodawcy opłacają za nas wyższe składki - tłumaczy.

"Niestety, pan premier Morawiecki oszukał wszystkich Polaków"

W 2017 roku protestujący lekarze rezydenci chcieli, by z budżetu państwa wydawano więcej pieniędzy na ochronę zdrowia. Rezydenci podpisali z ministrem Łukaszem Szumowskim porozumienie kończące protest. Główny punkt porozumienia zakładał, że nakłady na ochronę zdrowia będą rosnąć i w 2024 wyniosą 6 procent PKB.

- Jeśli chodzi o to 6-procentowe finansowanie, to jest to wielki sukces. To jest zakotwiczona zmiana, która zostanie zabetonowana. (...) To jest perspektywa - twierdził marszałek Karczewski.

- Niestety, pan premier Morawiecki oszukał wszystkich Polaków, wszystkich pacjentów tym, że wpisał do ustawy współczynnik sprzed dwóch lat - mówi Jarosław Biliński, lider protestu.

- To oznacza, że w roku 2024 będzie 6 procent PKB, ale z roku 2022 - tłumaczy Krzysztof Bukiel, prezes Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

- W ten sposób mamy cały czas dużo niższe pieniądze, o 7-10 miliardów złotych rocznie, co jest olbrzymią kwotą, jeśli chodzi o ochronę zdrowia. Tyle mniej pieniędzy trafia na leczenie, na refundację leków, na rehabilitację - wyjaśnia Aleksandra Kurowska.

Jak twierdzi doktor Biliński, "nigdy nie osiągniemy 6 procent PKB, jeśli taka ustawa dalej będzie miała miejsce".

Minister Szumowski jest innego zdania. - Metodologia się nie zmieniła. Jest taka sama w ustawie, 6 procent. Bardzo konkretna, bardzo twardo zapisana. Nic nie ruszamy, nic nie zmieniamy. Taka jest, a i tak wydajemy więcej - mówił minister.

Organizacja

Receptą PiS na kolejki i poprawienie sytuacji finansowej szpitali miała być tak zwana sieć szpitali, którą partia zapowiadała w programie wyborczym w 2015 roku. Także ten temat poruszył 2 października w "Rozmowie Piaseckiego" Karczewski, wskazując na zmiany w organizacji ochrony zdrowia.

Sieć szpitali weszła życie pod koniec 2017 roku. Po dwóch latach jej funkcjonowania nawet wicepremier rządu PiS Jarosław Gowin przyznaje, że sieć "w takiej wersji, w jakiej funkcjonuje obecnie, się po prostu nie sprawdza".

Nawet według państwowej instytucji - Najwyższej Izby Kontroli - sieć szpitali wcale nie skróciła kolejek. Co gorsze, większość przebadanych przez NIK szpitali, które są w sieci, przynosi straty finansowe.

- Mamy tutaj - nie bójmy się tego powiedzieć - zapaść i ja przyznam, że nie pamiętam tak złej sytuacji, jak mamy obecnie - mówi Aleksandra Kurowska z "Polityki Zdrowotnej".

Kolejki do lekarza wydłużyły się o blisko półtora miesiąca

W 2015 roku, na kilka godzin przed końcem kampanii wyborczej kandydatka na premiera Beata Szydło podkreślała, że "każda Polka, każdy Polak muszą się czuć bezpiecznie również wtedy, kiedy zachorują, kiedy potrzebują pomocy lekarskiej". System opieki zdrowotnej - podkreślała - był "priorytetem" Prawa i Sprawiedliwości.

Z badań przeprowadzonych przez fundację Watch Health Care, która od kilku lat monitoruje sytuację kolejek do lekarzy, wynika, że na koniec rządów Platformy Obywatelskiej - w listopadzie 2015 roku - Polacy w kolejkach do lekarzy specjalistów czekali średnio 2,4 miesiąca. Po blisko czterech latach rządów PiS - w sierpniu 2019 roku - czekają o niemal półtora miesiąca dłużej - średnio 3,8 miesiąca.

Za rządów PiS wydłużyły się kolejki do lekarzy specjalistów

- To są prawdziwe statystyki, metodologia tej fundacji jest dobra - przekonuje Biliński. Podobnego zdania jest Madej: - Ja nie mam żadnych podstaw, żeby zakwestionować te dane. My się tymi danymi posługujemy.

Fundacja zbadała też czas oczekiwania na gwarantowane świadczenia zdrowotne, czyli na ważne badania, rehabilitację czy leczenie. W listopadzie 2015 trzeba było na nie poczekać średnio 3 miesiące. Po czterech latach rządów PiS - 4,3 miesiąca.

Pytany w "Rozmowie Piaseckiego" o przedstawione przez fundacje dane Karczewski odparł, że ich nie zna.

O niemal 1,5 miesiąca wzrósł również czas oczekiwania na gwarantowane świadczenia zdrowotne

- Dramatyczny przyrost długości kolejek i czasu oczekiwania w kolejce jest kryzysem, którego ktoś nie przewidział. To jest z mojej strony oskarżenie do rządzących, że te kolejne etapy rodzą kolejne kryzysy, bo wyobraźni brakuje - twierdzi Madej.

Terlecki przekonuje, że "publiczna służba zdrowia w Polsce uchodzi za jedną z najlepszych w Europie"

Po czterech latach rządów PiS wicemarszałek Sejmu z ramienia partii rządzącej Ryszard Terlecki obarczył poprzedników winą za problemy w polskiej ochronie zdrowia. - To jest efekt rządów poprzedników, którzy w takim stanie ją zostawili - mówił Terlecki.

Przekonywał też, że "publiczna służba zdrowia w Polsce uchodzi za jedną z najlepszych w Europie".

Autor: ads/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24