Przełom sierpnia i września może przynieść ciepłe, a miejscami upalne dni. Przedtem czeka nas jednak wyjątkowa chłodna końcówka obecnego tygodnia.
- Weekend, który poprzedzi pójście dzieci do szkół, zapowiada się z naprawdę wysoką temperaturą - poinformowała rzeczniczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Agnieszka Prasek.
Nim jednak to nastąpi, końcówka tego tygodnia - za sprawą napływu arktycznego powietrza - będzie chłodna. W sobotę i niedzielę temperatura maksymalna nie przekroczy 20 stopni Celsjusza.
- Nastąpi pewna ulga od upałów. Nie powinniśmy spodziewać się dużych wzrostów temperatur w perspektywie najbliższych pięciu dni - powiedział profesor Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Powrót wysokiej temperatury
Jak przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek, w drugiej połowie przyszłego tygodnia faktycznie może nastąpić przebudowa pola barycznego i napływ do Polski zdecydowanie cieplejszego powietrza z południa Europy.
- Bardzo prawdopodobne, że na przeważającym obszarze kraju temperatura powietrza wzrośnie w ciągu dnia powyżej 25 stopni Celsjusza, a lokalnie, zwłaszcza w piątek i sobotę, powyżej 30 stopni - dodał ekspert.
Co z wrześniem?
Z prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że wrzesień również powinien być ciepły, z temperaturą w normie albo nawet i powyżej normy i raczej powinien to być miesiąc suchy. Niewykluczone jest także, że w tym miesiącu wystąpi nowa fala upałów.
- Na razie Ziemia nie robi się wcale chłodniejsza, co oznacza, że przy odpowiednich warunkach mamy do czynienia z nowymi falami upałów. W związku z tym wielce prawdopodobne, że masy ciepła przyjdą do nas także we wrześniu - zgodził się Bogdan Chojnicki.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock