W wyniku obfitych opadów deszczu w całym stanie wydano ponad 30 ostrzeżeń przed powodziami. Najtrudniejsze warunki występują na obszarze od wschodniego wybrzeża Nowej Południowej Walii do północno-zachodnich regionów. Jak podał dziennik "The Guardian", w ciągu ostatnich 24 godzin australijskie służby przeprowadziły więcej niż pół tysiąca interwencji. W jednej z nich uratowano życie mężczyzny uwięzionego w zalanej furgonetce.
Rekordowe opady w Sydney
Jednym z najbardziej dotkniętych miejsc jest stolica Nowej Południowej Walii - Sydney. Od godziny 9 rano w środę do godziny 9 rano w czwartek spadło tam 82,4 l/mkw. deszczu, czyli więcej niż wynosi średnia opadów dla tego miasta w sierpniu. Według australijskiego serwisu weatherzone.com, był to najbardziej deszczowy dzień od 2007 roku w Sydney.
Meteorolodzy ostrzegają o kolejnych opadach, które mogą utrzymać się do piątku. Ich zdaniem mogą one doprowadzić do powstania powodzi błyskawicznych, ponieważ poziom wody w rzekach już jest bardzo wysoki, a gleba jest nasycona wodą.
- Jest mnóstwo rzek, które wzbierają. Trzeba je mieć na oku - powiedziała Helen Reid z Australijskiego Biura Meteorologicznego.
Zdaniem ekspertki wszystko wskazuje na to, że tegoroczny sierpień będzie jednym z najbardziej deszczowych w tym regionie Australii od lat.
Autorka/Autor: Franciszek Wajdzik
Źródło: ABC Australia, Waeatherzone.com, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/STEVE MARKHAM