Prezydent Andrzej Duda przebywa obecnie z oficjalną wizytą w Singapurze. W czwartek rano czasu polskiego odpowiadał tam na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej. Jeden z reporterów zapytał prezydenta o najnowsze doniesienia sportowe i rezygnację trenera Michała Probierza.
Probierz poinformował w czwartek w oświadczeniu, że "w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera". To efekt sporu trenera z Robertem Lewandowskim.
Duda o sytuacji w polskiej reprezentacji
- Widzę, że sytuacja jest trudna. Niestety nasza kadra od wielu lat nie gra tak, jak byśmy chcieli - zauważył prezydent. - Chcielibyśmy znacznie lepszych wyników i wielu ludzi drapie się po głowie i mówi: ci chłopcy, bo to są młodzi mężczyźni, zarabiają krocie niewyobrażalne dla przeciętnego obywatela, i co w zamian? Co tu wiele komentować - zwrócił uwagę.
- Ale czy do tego drogą jest ciągła zmiana trenerów kadry? Trudno mi powiedzieć, nie jestem ekspertem - przyznał Andrzej Duda. - Czy należałoby znaleźć jednego odpowiedzialnego człowieka, który rzeczywiście podjąłby na siebie to zadanie i miałby wiele lat na to, żeby spokojnie i konsekwentnie odbudować potencjał polskiej drużyny i przynieść wreszcie sukcesy? - zastanawiał się.
- Jestem przekonany, że mamy w Polsce zawodników, że są systematycznie wychowywani. Czy możemy mieć tylko jednego Lewandowskiego, jednego Błaszczykowskiego? Myślę, że nie, że jest ich tak naprawdę wielu. Osobiście patrzę z pewnym zmartwieniem na te ciągłe zmiany trenerów - podkreślił prezydent. - Może nie należę do największych fanów piłki nożnej wśród moich rodaków, ale przykro mi jest z tego powodu, co się dzieje - dodał.
Autorka/Autor: pb//mm
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak