Współpraca w ramach NATO oraz relacje Ankary z Unią Europejską znajdą się wśród tematów rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, który we wtorek złoży wizytę w Polsce. To będzie szczera, otwarta rozmowa, bez tematów tabu - zapowiada szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Prezydent Turcji spotka się również z premier Beatą Szydło, marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim oraz marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim.
Wizyta rozpocznie się o godzinie 11 od ceremonii oficjalnego powitania prezydenta Erdogana przez prezydenta Dudę ma dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego, po czym odbędzie się rozmowa "w cztery oczy" obu przywódców, a następnie rozmowy plenarne delegacji pod przewodnictwem prezydentów RP i Republiki Tureckiej.
Plan wizyty
O godzinie 13 w obecności obu prezydentów zostaną podpisane dokumenty. O godzinie 13.20 Duda i Erdogan spotkają się z dziennikarzami. Na godzinę 13.45 zaplanowano udział prezydentów w Polsko-Tureckim Forum Gospodarczym.
Kolejnym punktem wizyty tureckiego gościa w Warszawie będzie śniadanie, które o godzinie 14.30 na jego cześć wyda premier Beata Szydło. Na godzinę 15.40 zaplanowano spotkanie prezydenta Erdogana z marszałkiem Sejmu, a na godzinę 16.15 - z marszałkiem Senatu. Prezydent Turcji złoży też wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza.
Wieczorem Recep Tayyip Erdogan weźmie udział w oficjalnym obiedzie, który na jego cześć wyda prezydent Andrzej Duda.
Kwestie bezpieczeństwa i współpracy
Krzysztof Szczerski podkreślił, że Turcja jest dzisiaj ważnym ogniwem bezpieczeństwa w ramach NATO, łączącym "perspektywę flanki wschodniej z południem". Według niego, rozmowy prezydentów Dudy i Erdogana będą dotyczyć kwestii bezpieczeństwa i współpracy w ramach Sojuszu na newralgicznym odcinku.
- Turcja jest także bardzo ważnym krajem na Bliskich Wschodzie, a wszystko to, co dzieje się w tym regionie, konflikty, które tam mają miejsce, są dla pokoju światowego kluczowe - dodał Szczerski.
Według niego rozmowa na temat stanu bezpieczeństwa i perspektyw rozwiązania konfliktów bliskowschodnich jest także ważna z perspektywy niestałego członkostwa Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. - Jest niezwykle ważne, żeby odbyć rozmowę i tę turecką optykę na sytuację w regionie poznać - dodał szef gabinetu prezydenta.
Jak zauważył, Ankara jest także "bardzo ważnym ogniwem polityki migracyjnej Unii Europejskiej". - Turcja jest oczywiście kluczowym partnerem dla Unii Europejskiej w obecnej fazie przeciwdziałania kryzysowi migracyjnemu. Perspektywy tej współpracy, a także odnoszące się do niej relacje pomiędzy Unią Europejską a Turcją są kolejnym niezwykle ważnym tematem rozmów, które będą miały miejsce w Warszawie - powiedział minister.
"Ważny partner dla Europy, dla NATO, dla całego świata"
Podpisane w marcu 2016 roku porozumienie z Turcją pozwoliło Unii Europejskiej na powstrzymanie napływu nielegalnych migrantów i osób poszukujących azylu, które masowo przedostawały się z tureckiego wybrzeża na wyspy greckie. Od czas zawarcia porozumienia ruch ten zmalał o 97 procent.
Szczerski przyznał, że Turcja jest dzisiaj krajem krytykowanym na forach instytucji międzynarodowych, który ma "dość skomplikowane relacje z ważnymi państwami europejskimi, ostatnio z Niemcami". - Dlatego warto - i ten temat będzie podjęty w rozmowach obu prezydentów - poznać opinię, perspektywę turecką na relacje z państwami europejskimi, ale także porozmawiać na temat tego, jak wygląda sytuacja wewnętrzna w Turcji, jak przebiegają procesy polityczne w tym państwie - zaznaczył minister.
W jego ocenie Turcja jest "zbyt ważnym partnerem dla Europy, dla NATO, dla całego świata, który chce żyć w bezpieczeństwie i pokoju, żeby nie podejmować z nią rozmowy".
Kolejna rozmowa
Jak podkreślił, relacja pomiędzy Unią a Turcją jest "wielopłaszczyznowa". - Z jednej strony, Turcja to kluczowy partner dla Europy w kwestiach bezpieczeństwa dla samego kontynentu europejskiego. Z drugiej strony, nie można też pomijać słów krytyki pod adresem Turcji ze strony niektórych państw i organizacji międzynarodowych - powiedział Szczerski.
Według niego strona turecka przewiduje "bezterminową długość rozmowy" dwóch prezydentów w bardzo wąskim gronie. - Także ze strony tureckiej jest oczekiwanie na pogłębioną rozmowę - zaznaczył minister. Jak podkreślił, nie będzie żadnego tematu tabu w rozmowach obu przywódców. - To będzie rozmowa szczera, otwarta. Prezydenci rozmawiali już kilkukrotnie, to nie jest ich pierwszy kontakt - dodał Szczerski.
Relacje gospodarcze
Rozmowy prezydentów Polski i Turcji będą także dotyczyć wzajemnych relacji gospodarczych. Wizycie prezydenta Erdogana będzie towarzyszyć Forum Gospodarcze, podczas którego przedstawiciele polskich i tureckich firm będą rozmawiać na temat perspektyw pogłębienia współpracy, zwiększenia wymiany handlowej i poziomu inwestycji.
Zdaniem szefa gabinetu prezydenta dynamika wymiany handlowej pomiędzy oboma krajami nie jest dzisiaj zła. - Ona ma ten charakterystyczny rys, że jest bardzo zrównoważona, że nie ma wielkich deficytów w wymianie handlowej między krajami. Widać, że mamy tutaj pewna równowagę gospodarczą - podkreślił Szczerski.
Przypomniał, że Turcja jest krajem, który z Polską ma "tradycyjnie dobre relacje". - Polskę łączy z Turcją ponad 600 lat nieprzerwanych stosunków dyplomatycznych, co wynika także z tego, że Turcja nigdy nie uznała rozbiorów Polski - mówił. - Spotkanie prezydenta Dudy z prezydentem Erdoganem, wizyta prezydenta Turcji w Polsce jest kolejnym etapem tych 600-letnich kontaktów, które miały różne odcienie, ale były nieprzerwane - stwierdził minister.
Spotkanie z Szydło
Z kolei rzecznik rządu powiedział, że podczas wtorkowego spotkania szefowej polskiego rządu i prezydenta Turcji poruszone zostaną tematy związane z bezpieczeństwem i obronnością w kontekście sojuszniczej współpracy w NATO.
- Mając na uwadze trwający proces umacniania flanki wschodniej Sojuszu, Turcja jest ważnym punktem odniesienia. Istotne znaczenie ma również współpraca przy realizacji porozumienia zawartego pomiędzy Unią Europejską a Turcją w związku z falą migracyjną z Bliskiego Wschodu - powiedział Bochenek.
- Skuteczność działań mających na celu zapanowanie nad kryzysem migracyjnym jest niezwykle aktualnym problemem Unii Europejskiej, stąd ten temat także jutro zostanie omówiony - dodał rzecznik rządu.
W komunikacie kancelaria premiera poinformowała, że podczas wizyty tureckiego prezydenta w Polsce planowane jest podpisanie porozumień dwustronnych dotyczących między innymi zabezpieczenia społecznego, współpracy naukowej i kulturalnej, archiwów dyplomatycznych.
Napięte relacje Ankary z Unią Europejską
Relacje Ankary z Unią Europejską są napięte od lipca zeszłego roku, gdy w Turcji doszło do próby wojskowego zamachu stanu. Został on udaremniony przez tureckie władze, które aresztowały ponad 50 tysięcy osób. Konsekwencją nieudanego puczu były także czystki przeprowadzone w tureckiej armii, sądownictwie i mediach. Wydarzenia w Ankarze krytykowane były przez Brukselę i niektóre kraje członkowskie.
Szczególnie napięte są relacje Ankary z Berlinem. We wrześniu podczas debaty przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech kanclerz tego kraju Angela Merkel powiedziała, że jasne jest, iż Turcja nie powinna przystępować do Unii Europejskiej, a negocjacje akcesyjne powinny zostać zakończone, pomimo tego, że kraj ten jest kluczowym sojusznikiem w NATO.
Ankara prowadzi negocjacje akcesyjne z Unią Europejską od 2005 roku. Otwarcie kolejnych rozdziałów negocjacji zakładało porozumienie unijno-tureckie dotyczące kryzysu migracyjnego, jednak do niego nie doszło, a niedawno szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w przewidywalnym czasie wykluczył członkostwo Turcji w Unii Europejskiej.
Na początku października Erdogan powiedział na forum tureckiego parlamentu, że Turcja nie potrzebuje już członkostwa w Unii Europejskiej, lecz jednostronnie nie porzuci rozmów akcesyjnych, które utknęły w martwym punkcie.
Autor: kb//now / Źródło: PAP