Lech Kaczyński powiedział, że nie zamierza ułaskawić Jakuba T.- poznaniaka skazanego za brutalny gwałt na Brytyjce. - Raczej gwałcicieli nie ułaskawiam - powiedział prezydent, zaznaczając jednak, że nie ma bliższych informacji na temat sprawy Polaka.
Lech Kaczyński wypowiedział się w tej sprawie podczas swojej wizyty na Litwie, pytany przez dziennikarzy o możliwośc ułaskawienia. Takie spekulacje wcześniej pojawiły się w mediach.
"Dziś Jakub jutro Ty!" Ponad sto osób - głównie znajomi i rodzina - przeszło w sobotę ulicami Poznania w marszu popierającym Jakuba T. skazanego na podwójne dożywocie za brutalną napaść i gwałt na Angielce.
"Dzisiaj Jakub jutro Ty!", "Wolność dla Jakuba", "Proces poszlakowy - wyrok pokazowy", "Brak sprawiedliwości - sprawca na wolności" - skandowali młodzi ludzie.
Uczestnicy marszu chcieli pokazać swój sprzeciwu wobec sytuacji, ich zdaniem, niewinnie skazanego Jakuba T. Chcieli także wywołać dyskusję na temat niekorzystnej dla polskiego obywatela interpretacji Europejskiego Nakazu Aresztowania.
"Wyrok jest niesprawiedliwy"
Manifestacja ruszyła po godz. 13. z Placu Wielkopolskiego. Organizatorzy wydarzenia rozdawali ulotki z informacjami na temat Jakuba, jego oskarżenia i uchybień jakie nastąpiły w angielskim procesie.
- Dzisiejsze wydarzenie jest następstwem tego, co stało się 28 stycznia. W naturalny sposób młodzież zareagowała na wyrok, który tak samo jak my uważają za wyrok niesprawiedliwy - mówiła mama Jakuba. - Zdają sobie sprawę z faktu, że może to spotkać każdego z nich, że w każdej chwili mogą być wydani pod sąd obcego państwa i właściwie stają się tam bezbronni, ponieważ nikt za nimi nie stoi - dodała.
List i zdjęcie
Na zakończenie marszu pod Ratuszem Miejskim zrobiono pamiątkowe zdjęcie wszystkim uczestnikom manifestacji. Fotografia zostanie przesłana do więzienia, w którym przebywa Jakub T.
Organizatorzy manifestacji zbierali też podpisy pod listem do ministra sprawiedliwości, w którym domagają się, aby polskie sądy nie stosowały automatycznie wydawania polskich obywateli na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
28 stycznia ława przysięgłych sądu w Exeter uznała Jakuba T. za winnego obu zarzucanych mu czynów: gwałtu i umyślnego wywołania trwałych obrażeń na ciele 48-letniej Brytyjki. Za jeden i drugi czyn sąd wymierzył mu kary dożywotniego pozbawienia wolności. Obrońcy oskarżonego przygotowują apelacje od tego wyroku.
Źródło: IAR, PAP