Prezydent Bronisław Komorowski podpisując ustawę o wydłużeniu wieku emerytalnego okazał się reprezentantem jednej opcji politycznej, a nie reprezentantem całego narodu - uchwałę o takiej treści w sobotę przyjęła Rada Polityczna PiS. Stanowisko partii podczas konferencji przekazał prezes partii Jarosław Kaczyński.
Podczas sobotnich obrad PiS przyjęło jedną główną uchwałę zatytułowaną "Polacy zasługują na więcej". Jak poinformował Kaczyński, wyraża ona stanowisko partii wobec całokształtu polityki Donalda Tuska. - To takie skonfrontowanie nadziei, które zostały wzbudzone, które skąd inąd były słuszne. (...) I te nadzieje zostały zwiedzione. Te szanse zostały w wielkiej mierze zmarnowane, albo są w trakcie marnowania. To jest czymś, z czym jest nam się trudno pogodzić - mówił prezes PiS.
O zerwaniu politycznego porozumienia
Podczas posiedzenia podjęto także kilka innych uchwał, m.in. o reformie emerytalnej i przyjęciu jej przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
- Jak się okazało, jest on reprezentantem jednej opcji politycznej, a nie reprezentantem całego narodu - ocenił prezes PiS, mówiąc o reformie i decyzji prezydenta o podpisaniu ustawy. I dodał: - Jest też mowa o zerwaniu pewnego porozumienia społecznego, o przymusie pracy, o tym, że zarówno sens tej ustawy, o którą tutaj chodzi, jak i sposób, w jaki została przeprowadzona jest całkowicie nie do zaakceptowania i że ta sprawa pozostanie w dalszym ciągu sprawą ważną - podkreślił Kaczyński.
Reakcja Kancelarii Prezydenta
Do wypowiedzi prezesa PiS odniosła się szefowa Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek. - Niedawno, podczas konferencji prasowej, z ust pana prezesa Kaczyńskiego padły słowa, że Bronisław Komorowski jest prezydentem wszystkich Polaków - powiedziała Trzaska-Wieczorek. Wyraziła również zdziwienie zmianą zdania szefa PiS-u. - Biorąc jednak pod uwagę, że jeszcze niedawno można było usłyszeć wezwania pana prezesa do manifestowania podczas Euro 2012, a chwilę później - jego pozytywną odpowiedź na apel pana prezydenta, by rozważyć przełożenie protestów na inny termin, trzeba wierzyć, że także i w sprawie innych poglądów nadejdzie rychła refleksja - powiedziała Trzaska-Wieczorek.
Decyzja ws. Macierewicza we wrześniu
Porządek posiedzenia nie przewidywał poszerzenia kierownictwa partii. To oznacza, że we władzach PiS nie znalazł się Antoni Macierewicz. Według zapowiedzi niektórych polityków PiS miał on zasiąść w komitecie politycznym partii; był także przymierzany do funkcji wiceprezesa. Decyzja została przesunięta na wrzesień.
Jarosław Kaczyński zapytany o tę kwestię, odpowiedział: "Uznaliśmy, że nie jest to właściwy moment, że trzeba trochę zaczekać. Podkreślam bardzo wysoką ocenę Antoniego Macierewicza (...)Moja sympatia, szacunek i podziw dla tego, co w życiu zrobił, w dawnych latach i dzisiaj, jest ogromny i na pewno znajdzie to wyraz w decyzjach personalnych.
Rada Polityczna PiS przyjęła też uchwałę "o polskiej rodzinie, o jej prawach". - O tym, jak szkodliwy jest proces podważania polskiej rodziny, postulowanie innych modeli życia, jak ważne są tradycje, jak ważna jest rodzina dla całokształtu życia społecznego, utrzymania narodu, jego trwałości, jego przyszłości. Wydaje mi się, że te kwestie są dzisiaj na pewno bardzo, ale to bardzo istotne - powiedział prezes PiS.
Autor: km/nsz//gak / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24