Lech Kaczyński dostał w końcu z kancelarii premiera zaproszenie na uroczystość podpisania umowy ws. tarczy antyrakietowej. Wcześniej prezydencki minister Michał Kamiński mówił w TVN24, że rząd prowadzi "jakąś dziwną grę".
Jeszcze w poniedziałek był problem z ustaleniem miejsca uroczystości - czy gospodarzem będzie prezydent, czy w imieniu rządu szef MSZ - oraz z tym, kto przemówi. Kiedy wiadomo już było, że podpisanie umowy nastąpi w kancelarii premiera, pojawił się nowy problem. Zaproszenia na uroczystość nie otrzymał prezydent - alarmował jeszcze we wtorek rano Kamiński.
Po kilku godzinach sprawa w końcu się wyjaśniła. Zaproszenie - jak poinformował szef Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii Mariusz Handzlik - dotarło przed południem do Kancelarii Prezydenta. Wcześniej Kamiński zapowiedział w TVN24, że jeśli tak się stanie, Lech Kaczyński na pewno przyjmie zaproszenia. Wiadomo już też, że po uroczystości podpisania umowy prezydent zabierze głos.
"Grę rządu widać gołym okiem"
Kamiński uważa, że za zamieszanie wokół środowej uroczystości odpowiada rząd. I jest - jego zdaniem - kolejny dowód, że to co mówił zdymisjonowany Witold Waszczykowski jest prawdą. Na łamach prasy był wiceszef MSZ i polski negocjator w rozmowach o tarczy antyrakietowej oskarżył rząd, że chce zasługi w tej sprawie przypisać tylko sobie.
Wczoraj po południu dzwonią do mnie dziennikarze i informują, że mają nagranego Paszkowskiego (rzecznik MSZ – red.), który mówi, że zostało wysłane zaproszenie do pałacyku przy Foksal. Szukaliśmy go, ale go nie było. Michał Kamiński o zaproszeniu dla prezydenta
Zdaniem prezydenckiego ministra, śmieszne wyglądała sprawa z uzgadnianiem miejscem, gdzie dojdzie do podpisania umowy o tarczy antyrakietowej. Co innego mówi bowiem rząd, a co innego rzecznik MSZ. – Wczoraj po południu dzwonią do mnie dziennikarze i informują, że mają nagranego Paszkowskiego (rzecznik MSZ – red.), który mówi, że zaproszenie zostało wysłane do prezydenta do pałacyku przy Foksal (tam pierwotnie odbyć uroczystość - red.). Szukaliśmy go, ale go nie było. Wieczorem przychodzi wiadomość, że to będzie w kancelarii premiera – powiedział prezydencki minister.
I dodał: - Tarcza, to ważna rzecz dla Polski, źle że jest tu prowadzona jakaś gra, którą widać gołym okiem.
Kamiński podkreślił, że zachowanie rządu nie zmieni faktu, iż wynegocjowanie rozmieszczenia w naszym kraju elementów tarczy antyrakietowej, to sukces prezydenta i ważny element jego polityki zagranicznej.
Rząd: nie było kłótni
Wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna zaprzeczył, jakoby wokół uroczystości podpisania umowy o tarczy antyrakietowej był spór na linii prezydent-rząd. - Wydawało mi się, że jestem w Matrixie, bo tworzy się problem, którego nie ma - powiedział w radiu TOK FM.
Prezydent zostanie zaproszony na uroczystość w kancelarii premiera Prezydent zostanie zaproszony na uroczystość w kancelarii premiera
Zapewnił, że prezydent dostanie zaproszenie na uroczystość w kancelarii premiera. Ale jednocześnie zastrzegł, że nie wie, czy Lech Kaczyński je przyjmie.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24