We wtorek Kancelaria Prezydenta w komunikacie poinformowała o poniedziałkowej decyzji prezydenta. Duda podpisał dwie nowelizacje: "o zmianie ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce" oraz "o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych".
Paprocka: prezydent skieruje obie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego w trybie następczym
W komunikacie nie było mowy o przesłaniu ustaw do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Jednak później prezydencka minister Małgorzata Paprocka przekazała, że prezydent jednak skieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie następczym nowelę ustaw przywracającą nadzór ministra nauki nad NCBR oraz nowelę ustawy przedłużającą legalność pobytu ukraińskich uchodźców wojennych do 30 czerwca 2024 roku.
Tłumaczyła, że prezydent zdecydował o ich skierowaniu do TK "z uwagi na tryb i obsadę Sejmu". Podkreśliła, że tryb następczy jest możliwy do zastosowania dopiero po opublikowaniu podpisanych ustaw w Dzienniku Ustaw; jak zaznaczyła, to jeszcze nie nastąpiło.
Wcześniej, jeszcze przed informacją podaną przez minister Paprocką, zwróciliśmy się do Kancelarii Prezydenta z pytaniem o powody jego decyzji. Czekamy na odpowiedź.
Prezydent zapowiadał, że będzie wysyłał ustawy do TK
Prezydent w styczniu, kiedy podpisał ustawę budżetową i dwie inne ustawy, przesłał je do TK właśnie w takim trybie. W komunikacie napisano wtedy, że zrobił to z uwagi na "brak możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika". Kancelaria zapowiedziała, że "analogiczne działania będą podejmowane przez Prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia Posłom wykonywania ich mandatu".
CZYTAJ TEŻ: Politycy PiS: "panowie Kamiński i Wąsik są nadal posłami". Nie, już nie są
Ustawy podpisane przez prezydenta i nieprzesłane do TK, zostały przyjęte 26 stycznia i 9 lutego. Oznacza to, że Sejm uchwalił obydwie bez udziału Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, byłych posłów PiS, którzy stracili mandaty po prawomocnym skazaniu przez sąd.
Autorka/Autor: ads, mjz/kab, adso
Źródło: tvn24.pl