To suwerenna sprawa Polski i nie będę tego komentować - tak premier Słowacji Robert Fico odpowiedział w Brukseli na pytanie dziennikarzy o wydarzenia związane ze zmianą kierownictwa Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO w Warszawie.
- Zostałem poinformowany o tym dwie albo trzy godziny temu. Jak się wydaje, to suwerenna sprawa Polski i nie będę tego komentować - powiedział Fico polskim dziennikarzom po zakończeniu szczytu UE w Brukseli.
Centrum Eksperckie Kontrwywiadu NATO zostało utworzone z inicjatywy służb Kontrwywiadu Wojskowego Polski i Słowacji.
Resort obrony narodowej poinformował w nocy, że pełnomocnik ministra obrony narodowej ds. utworzenia CEK Bartłomiej Misiewicz wprowadził nowego p.o. dyrektora Centrum płk. Roberta Balę do jego tymczasowych pomieszczeń użyczonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.
"Pokojowe" zmiany
Misiewicz powiedział na piątkowym briefingu, że wprowadzenie nowego p.o. dyrektora CEK NATO odbyło się pokojowo i bez najmniejszego kłopotu; o realizacji poinformowano słowackich partnerów. Według dotychczasowych informacji powodem wymiany kierownictwa w Centrum była utrata przez dotychczasowych funkcjonariuszy, w wyniku wszczęcia postępowania kontrolnego, dostępu do informacji niejawnych.
Obecnie w projekcie uczestniczy osiem innych państw Sojuszu: Chorwacja, Czechy, Litwa, Niemcy, Rumunia, Słowenia, Węgry i Włochy. Jest on otwarty na udział innych sojuszników.
Wcześniej w piątek także Kwatera Główna NATO w Brukseli poinformowała, że działania w CEK to sprawa dla polskich władz.
Autor: ts//plw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: European Council