W najbliższym czasie ruszy kampania informacyjna z udziałem premiera. - Można się spodziewać mojej obecności wszędzie w Polsce - zadeklarował Donald Tusk.
Kampania według jego słów ma być szczególnie nasilona wiosną. - W najbliższych tygodniach będzie to poprzetykane sporą ilością obowiązków międzynarodowych, ale w kilku miejscach w Polsce, dalej od Warszawy, zagoszczę na pewno jeszcze przed świętami - powiedział dziennikarzom w poniedziałek Tusk. Dodał, że "to nie jest coś nowego". - W moim przypadku to nie jest odkrywanie Ameryki, tylko powrót do dobrego obyczaju, tłumaczenia każdemu cierpliwie i wysłuchiwania także uzasadnionych, czasami mniej, czasami bardziej pretensji - mówił premier.
"Nie ma ministrów pod specjalnym nadzorem"
Szef rządu zapowiedział też, że latem przyszłego roku będzie kontynuował przegląd działań ministrów swojego gabinetu.
- Tej oceny każdy powinien się obawiać. Nie ma ministrów pod specjalnym nadzorem - powiedział. I podkreślił: - Żaden z ministrów nie powinien czuć się uspokojony faktem, że na razie nie było żadnych zmian. Latem ten przegląd będzie bardzo, powiedziałbym, precyzyjny i bezwzględny.
Sondaże dołują
Sondaże z ostatnich tygodni, w których Prawo i Sprawiedliwość wygrywa z Platformą Obywatelską, nie dają Tuskowi powodów do radości.
Partia rządząca w sondażu przeprowadzonym w ubiegłym tygodniu przez Millward Brown SMG/KRC dla RMF FM zdobywa 27 proc, a PiS 30 proc. Z kolei z sondażu sprzed dwóch tygodni TNS OBOP dla TVP ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego osiąga 39 proc., a Donalda Tuska 33 proc.
Autor: nsz//kdj/k / Źródło: PAP, TVN24