Być może na grudniowy szczyt Unii pojadą premier Donald Tusk i prezydent Lech Kaczyński. - Nie jest to praktyka standardowa, ale nie będziemy kruszyć kopii o takie rzeczy. (...) Jeśli pan prezydent czuje potrzebę obecności na tym szczycie, to proszę bardzo - powiedział w radiowej "Trójce" Sławomir Nowak.
Podczas unijnego szczytu 13 grudnia, kiedy to zostanie podpisany Traktat Reformujący Unię Europejską, Polska może być reprezentowana przez premiera i prezydenta. Szef gabinetu premiera przypomniał, że taki precedens już w był. - Na jeden z szczytów pojechał prezydent Aleksander Kwaśniewski i premier Leszek Miller - stwierdził Nowak. Na pytanie, czy obawia się konkurencji w polityce zagranicznej między Pałacem Prezydenckim a rządem, Nowak odparł, że wierzy w konkurencję. - Konkurencja wyzwala dobre zjawiska, jeśli będziemy mieli do czynienia z dobrą konkurencją w zakresie polityki zagranicznej, to będzie dobrze.
Myślę, że nie będzie tutaj dochodziło, przynajmniej ze strony MSZ, do takiej próżnej próby udowadniania, że ktoś jest ważniejszy, a raczej do szukania pól współpracy - dodał szef gabinetu premiera.
Nowak zapowiedział też, że deklaracje nowego rządu, przedstawione w expose Tuska, będą różniły się od programu odchodzącego gabinetu bliskiemu prezydentowi, zwłaszcza w zakresie polityki zagranicznej.
Premier sam pisze swoje expose Szef gabinetu politycznego Donalda Tuska, poinformował, że przygotowania do piątkowego expose premiera zbliżają się do końca. Od poszczególnych ministrów wpływają do premiera programy ich działań, ale ostateczny kształt zostanie nadany expose przez Donalda Tuska.
Odnosząc się do zapowiedzianej nieobecności prezydenta Lecha Kaczyńskiego w piątek w Sejmie, gdy Tusk będzie wygłaszał expose, Nowak powiedział, że żałuje tego. - Zwyczaj był zawsze taki, że prezydent wysłuchiwał expose starającego się o wotum zaufania prezesa Rady Ministrów. Taki był dobry zwyczaj, bo to jest konkretny program rządu - zaznaczył. - Przede wszystkim chcemy dobrze sprawować tę misję, którą powierzyli nam obywatele, a nie politycy, w związku z czym nie będziemy się specjalnie na takie zachowanie obrażali - dodał Nowak. Kancelaria Prezydenta podała w poniedziałek, że w piątek Lech Kaczyński złoży roboczą wizytę w Gruzji.
Źródło: Polskie Radio