Spotkanie koalicji zostanie zorganizowane w formacie hybrydowym, czyli część rozmówców będzie w nim uczestniczyć przez łącze wideo. Jak relacjonował korespondent TVN24 Maciej Sokołowski, rozmowy powinny się rozpocząć po godzinie 10.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk po spotkaniach z przywódcami. Ogłosił, czego chcą "wszyscy"
Spotkaniu będzie przewodniczyć prezydent Francji Emmanuel Macron oraz premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. Obecny będzie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w Paryżu przebywa od środowego wieczora.
Do Paryża przybył premier Donald Tusk. Jak mówił Sokołowski, spodziewane jest, że osobiście pojawią się w stolicy Francji także liderzy z Belgi, Danii, Finlandii, Holandii oraz szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.
Zdalnie, jak relacjonował Sokołowski, połączą się między innymi przedstawiciele Kanady, Australii, Japonii, Nowej Zelandii.
W spotkaniu weźmie też udział sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
Sokołowski przekazał, że o godzinie 14 niektórzy liderzy połączą się telefonicznie z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Będzie to pierwsze spotkanie koalicji chętnych po sierpniowym szczycie w Waszyngtonie, na którym przywódcy europejscy i Zełenski rozmawiali z prezydentem USA.
Pałac Elizejski o spotkaniu
Głównym przesłaniem czwartkowego spotkania - jak zapowiedział Pałac Elizejski - będzie to, że kraje europejskie są nie tylko chętne i zdolne, ale też gotowe zapewnić gwarancje bezpieczeństwa Ukrainie. Zapowiadano dotąd, że gwarancje te wejdą w życie w razie ogłoszenia rozejmu w wojnie w Ukrainie. W tym kontekście dyskutowano o siłach reasekuracyjnych, które miałyby zostać rozmieszczone w Ukrainie po rozejmie. Nie byłby to kontyngent pokojowy, obecny na linii rozgraniczenia walczących stron, lecz siły, które byłyby dowodem długoterminowego wsparcia i miałyby charakter odstraszania potencjalnej agresji rosyjskiej.
- W czwartek oczekujemy potwierdzenia schematu, w ramach którego koalicja chętnych rzeczywiście ma wsparcie Stanów Zjednoczonych, by zagwarantować bezpieczeństwo Ukrainy - mówił doradca prezydenta Emmanuela Macrona. - Wkład, który mamy dzisiaj, wystarcza, by móc powiedzieć Amerykanom, że jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania pod warunkiem, że oni podejmą swoje, to znaczy dadzą partnerom europejskim "backstop" (zabezpieczenie misji europejskiej - red.) - dodał przedstawiciel Pałacu Elizejskiego.
Trump mówił w sierpniu, że wesprze europejskie wysiłki, i zadeklarował gotowość koordynowania działań. Biały Dom wyklucza przy tym wysłanie żołnierzy amerykańskich do Ukrainy.
Macron powiedział w środę podczas spotkania z Zełenskim, że tematem narady koalicji chętnych będzie praca przeprowadzona od czasu szczytu w Waszyngtonie. Podkreślił, że prace przygotowawcze zostały zakończone.
Premier o "mechanizmie obronnym" w sprawie Mercosur
Centrum Informacyjne Rządu podkreśliło, że konsultacje liderów państw wspierających Ukrainę dotyczyć będą ostatnich wydarzeń związanych z planem zakończenia wojny na Ukrainie oraz zapewnienia jej gwarancji bezpieczeństwa. Jak podkreślono, podczas wizyty w Paryżu premier Donal Tusk odbędzie też dwustronne spotkanie z prezydentem Francji.
Tusk zapowiedział w środę, że w rozmowie w cztery oczy z Macronem poruszy kwestie tego, jak łagodzić skutki umowy handlowej Unii Europejskiej z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem).
Poinformował też, że będzie rozmawiał z szefową KE na temat mechanizmów obronnych w przypadku zakłóceń na rynku spowodowanych sprowadzaniem produktów rolnych z krajów Mercosur.
Autorka/Autor: asty,js/akw
Źródło: PAP, Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański