To jest kompromitacja Kaczyńskiego - mówi o wystawieniu Daniela Obajtka na listach do europarlamentu minister aktywów państwowych Borys Budka. Sam prezes PiS na korytarzach sejmowych nie odpowiada na pytania dziennikarzy na temat Obajtka. Na pytania o "proceder" z drogimi prezentami dla współpracowników MON nie odpowiada też były szef resortu Mariusz Błaszczak. Obaj odsyłają na konferencję prasową o godzinie 13.
Dziś o godzinie 13 odbędzie się konferencja prasowa Prawa i Sprawiedliwości. "Zaprosili" na nią prezes PiS Jarosław Kaczyński i były szef MON Mariusz Błaszczak, gdy byli pytani przez reportera TVN24 Radomira Wita o komentarze na temat najnowszych doniesień - wywiadu Obajtka i wyników audytu w MON.
Daniel Obajtek był prezesem Orlenu od lutego 2018 roku do lutego 2024 roku. W rozmowie z Money mówi o "piekle", które przeżywał, kierując Orlenem. - Ja dziękuję Bogu, że już nie jestem prezesem Orlenu. Wytrzymałem w tym piekle 6 lat. Możecie to napisać: to jest g***o, które śmierdziało od czasów WSI i wszystkich innych służb. Nikt nie wchodził tak głęboko w transakcje w Orlenie i wokół niego, bo albo nie miał o nich pojęcia, albo się po prostu zwyczajnie bał - dodaje.
Jak przyznaje po fakcie, gdyby miał taką wiedzę w 2018 roku jak teraz, nie skorzystałby z możliwości kierowania Orlenem. Z nieoficjalnych informacji reporterki "Faktów" TVN Arlety Zalewskiej wynika, że Obajtek ma startować jako "jedynka" z podkarpackiej listy wyborczej PiS do Parlamentu Europejskiego.
Kaczyński pytany o Obajtka
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był pytany przez reportera TVN24 Radomira Wita o decyzję wystawienia na listach do europarlamentu Daniela Obajtka. Kaczyński nie chciał odpowiedzieć na pytanie, twierdząc, że "teraz nie ma konferencji prasowej". Od dziennikarzy próbował odgradzać Kaczyńskiego rzecznik PiS Rafał Bochenek, który też mówił o dzisiejszej konferencji.
Przez innego reportera Kaczyński był pytany z kolei o doniesienia o zarobkach Obajtka w koncernie. Przez dwa lata miał zarobić w Orlenie około trzy miliony złotych. - Szanowni państwo, konferencja prasowa być może będzie. Teraz nie ma powodu, żeby odpowiadać - powiedział krótko i wszedł na schody. Mówił też: "tego (wywiadu - red.) nie słyszałem, nie będę tego komentował i proszę pozwolić mi tutaj spokojnie przejść".
Błaszczak pytany o zegarki
Z prezesem PiS szedł między innymi były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Ten z kolei pytany był o "proceder" w MON, o którym w czwartek poinformował obecny wiceszef MON Cezary Tomczyk Jak tłumaczył, "najważniejsi współpracownicy ministra obrony narodowej dopuszczali się nielegalnego pozyskiwania - mówiąc wprost - kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw". Wiceminister MON jako przykład podał zegarek warty około 6 tysięcy złotych, który miała "sobie wybrać" Agnieszka Glapiak, do września 2022 roku kierowniczka Centrum Operacyjnego MON.
Błaszczak nie odpowiedział na zadane pytanie, ale zaprosił "na konferencję prasową o godzinie 13.00". Dopytywany, dlaczego nie może odpowiedzieć na to pytanie od razu, przekonywał, że podczas konferencji będzie odpowiadał także na pytania na temat wspomnianych zegarków.
Budka: to jest kompromitacja Kaczyńskiego
Decyzję o umieszczeniu Daniela Obajtka na liście kandydatów do europarlamentu powiedział, że Obajtek "widocznie ma taką wiedzę, która bezpośrednio obciąża Kaczyńskiego". - Mimo tego, że jest współodpowiedzialny za tę stajnię Augiasza, za to bagno w Orlenie, o którym sam mówi, to Kaczyński decyduje się dać mu miejsce na liście do europarlamentu. Być może Jarosław Kaczyński nie wie, ale europarlament bardzo szybko ściąga immunitety. Być może Jarosław Kaczyński nie wie, ale europejski immunitet nie chroni przed odpowiedzialnością za przekręty, które miały miejsce zanim ktoś otrzymał mandat europosła - powiedział minister aktywów państwowych Borys Budka.
- To jest kompromitacja Kaczyńskiego, bo z dokumentów, które znajdują się w resorcie aktywów państwowych wynika, że polskie służby ostrzegały między innymi Jarosława Kaczyńskiego przed działalnością członków zarządu Orlenu. (...) Kaczyński nie zrobił nic i dzisiaj Kaczyński powinien odpowiedzieć na pytanie, czy wystawia Daniela Obajtka dlatego, że Obajtek ma taką wiedzę na temat Kaczyńskiego, że po prostu nawet Kaczyński się jego boi - mówił minister.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24