Szef MSWiA: Rosja chce zdestabilizować Europę Środkową

Źródło:
TVN24, PAP
Kamiński przekazał, że w pasie przygranicznym przebywa obecnie ok. 2-4 tysiące migrantów
Kamiński przekazał, że w pasie przygranicznym przebywa obecnie ok. 2-4 tysiące migrantówTVN24
wideo 2/30
Kamiński przekazał, że w pasie przygranicznym przebywa obecnie ok. 2-4 tysiące migrantówTVN24

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński na specjalnym posiedzeniu Sejmu poinformował, że bezpośrednio w pasie przy granicy naszego państwa na Białorusi przebywa około 2-4 tysięcy migrantów, którzy będą dążyli w najbliższym czasie do kolejnego szturmu na naszą granicę. Wskazywał też na rolę Rosji w tym kryzysie i na to, że to "próba stałej destabilizacji Europy Środkowo-Wschodniej". Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że sytuacja na granicy z Białorusią to "najpoważniejszy test dla polskich służb od dziesięcioleci".

OGLĄDAJ POSIEDZENIE SEJMU W TVN24 GO

Według informacji polskich władz i służb oraz filmów zamieszczanych przez nie w mediach społecznościowych od poniedziałku duża grupa migrantów gromadziła się na granicy Białorusi z Polską, w okolicy przejścia granicznego Kuźnica Białostocka - Bruzgi, podejmując próby siłowego przekroczenia granicy. Resort obrony narodowej informował tego samego dnia po południu, że służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę sforsowania granicy. Migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy. Pilnują ich służby białoruskie.

Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. Do strefy objętej stanem wyjątkowym nie mają dostępu dziennikarze.

Po godzinie 16 we wtorek rozpoczęło się specjalne posiedzenie Sejmu, w trakcie którego rząd przedstawił informacje na temat sytuacji na granicy z Białorusią oraz podejmowanych działań. Szef MSWiA zabrał głos po premierze Mateuszu Morawieckim. Następnie wypowiedział się Mariusz Błaszczak, szef MON.

Czytaj relację z posiedzenia Sejmu na tvn24.pl

Kamiński o "spektakularnej, masowej próbie nielegalnego przekroczenia granicy"

Kamiński mówił o sytuacji w okolicach Kuźnicy, gdzie od poniedziałku zgromadziła się duża grupa migrantów, która próbowała sforsować granicę. - Wczoraj doszło do bardzo spektakularnej, masowej próby nielegalnego przekroczenia granicy - podkreślił.

- Obserwowaliśmy tę sytuację od kilku dni. Już od niedzieli, 7 listopada, trzy kilometry od naszego przejścia granicznego w Kuźnicy służby białoruskie, inspirując grupy migrantów, wskazały im stację benzynową jako punkt zborny - wyjaśnił.

W niedzielę, jak dodał, zgromadziło się tam około 500 osób. - Zostali oni przesunięci przez służby białoruskie na teren pobliskich lasów. W poniedziałek od samego rana widzieliście państwo spektakularny przemarsz w kraju, gdzie zgromadzenia publiczne są zakazane, około tysiąca migrantów, którzy docierali przez szereg godzin z Mińska właśnie na tę stację benzynową - relacjonował.

Kamiński: w poniedziałek około 1500 osób próbowało przełamać granicę Polski

Szef MSWiA podkreślił, że w poniedziałek około 1500 osób próbowało przełamać granicę państwa polskiego. - Usiłowania te były bezskuteczne i będą bezskuteczne. Mamy wystarczające siły i środki, aby skutecznie przeciwdziałać tego typu nielegalnym, sprzecznym z prawem, siłowym, agresywnym próbom przekroczenia naszej granicy - zapewniał.

Kamiński: bezpośrednio w pasie przy granicy na Białorusi przebywa około 2-4 tysiące migrantów 

Kamiński poinformował, że bezpośrednio w pasie przy granicy naszego państwa na Białorusi przebywa obecnie około 2-4 tysięcy migrantów, którzy - jak powiedział - "będą dążyli w najbliższym czasie - być może w najbliższych godzinach, być może w najbliższych dniach - do kolejnego szturmu na naszą granicę".

Minister powiedział, że na Białorusi przebywa około 15 tysięcy migrantów, a tygodniowo odbywa się około 40 lotów do Mińska z kilku państw świata, głównie Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Syrii i Libanu.

- Staramy się wpływać na linie lotnicze i władze tych państw, żeby ograniczyć liczbę tych kursów. Częściowo nam się już to udaje, ale sytuacja jest taka, jaka jest - powiedział.

Jak zaznaczył, tygodniowo mniej więcej 2 tysięcy migrantów trafia na lotnisko w Mińsku, jednak dynamika spada. Kilka tygodni temu było to około 3,5 tysiąca migrantów tygodniowo.

Kamiński: zapadła decyzja polityczna o uderzeniu na nasz kraj

- Od czerwca tego roku wiedzieliśmy, że zapadła decyzja polityczna o uderzeniu na nasz kraj, o uderzeniu na naszych przyjaciół z państw bałtyckich z wykorzystaniem elementu nielegalnej migracji - mówił podczas swojego wystąpienia Kamiński. Jak dodał, główny decydent w tej sprawie jest na Kremlu i jest to prezydent Rosji Władimir Putin.

- Od dłuższego czasu obserwowaliśmy spotkania zarówno na poziomie politycznym, jak i na poziomie służb specjalnych, MSZ, służb granicznych obu tych państw. To jest stała, bieżąca współpraca. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że Łukaszenka i ten reżim (...) robi to, co robi, za pełną akceptacją Moskwy - mówił.

Szef MSWiA: Łukaszenka to polityk ciężko zraniony

Zdaniem szefa MSWiA w tej sprawie Rosja ma swoje "dalekosiężne cele", a są nimi destabilizacja sytuacji w Unii Europejskiej. - I tak naprawdę jest to próba stałej destabilizacji Europy Środkowo-Wschodniej - powiedział. - Niewątpliwie są to cele strategiczne Rosjan. Oni chcą mieć instrument wpływu i szantażu na Europę, na wolny świat, wykonywany nie swoimi rękami - podkreślił minister.

Jak mówił, Łukaszenka to polityk "ciężko zraniony", który "pała chęcią zemsty" za to, że Polska pomagała Białorusinom. Szef MSWiA podkreślił, że Łukaszenka stawia sobie przed sobą także cele polityczne. - Chce być uznany za legalnie wybranego prezydenta Białorusi. Chce zmusić Polskę, Litwę, UE do rozmów. Chce być partnerem. Jego celem jest oczywiście zmuszenie, poprzez stosowanie tego typu metod, do zniesienia sankcji na Białoruś - zaznaczył szef MSWiA.

Szef MSWiA: nie pozwolimy zrobić z Polski bezradnego państwa 

Kamiński zapewniał, że rząd kontroluje sytuację na granicy. - Staramy się wyprzedzać ich (migrantów - red.) o krok - powiedział, przypominając, że wojsko zaczęło stawiać zasieki na granicy z Białorusią na początku lipca, kiedy nie było jeszcze fali migrantów na Litwie - do Polski ta fala dotarła w sierpniu.

Jak podkreślił, zasieki zostały postawione, bo rząd już wtedy wiedział, że będzie to niezbędne. Także w lipcu - jak stwierdził Kamiński - prezydent wydał "niejawną zgodę" na użycie wojska na granicy.

- Tak mamy koncepcję. Wiemy, że musimy działać w sposób konsekwentny. Osiągniemy swoje cele i nie pozwolimy zrobić z Polski bezradnego państwa, państwa zdestabilizowanego, które będzie szklakiem dla przemytników, dla nielegalnych grup przestępczych, dla wrogów naszego kraju - zapewnił szef MSWiA.

Szef MSWiA: jeśli stracimy zimną krew, będziemy zalani falą nielegalnej imigracji

Jak zaznaczył Kamiński, sytuacja na wschodniej granicy została wykreowana "całkowicie sztucznie" przez reżim białoruski. - Ci ludzie znajdują się tam legalnie, stworzono im możliwości logistyczne w postaci przelotu samolotami, wszyscy mają wizy, wszyscy przebywają tam legalnie, są zapraszani przez białoruskie służby, białoruskie biura turystyczne rozsiane po świecie, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie - mówił Kamiński o osobach, które z Białorusi próbują przedostać się do Polski.

- Jeżeli nie będziemy konsekwentni, jeżeli stracimy zimną krew, jeżeli nie będziemy twardo działać, będziemy zalani falą nielegalnej imigracji ze wszystkimi konsekwencjami politycznymi i społecznymi - podkreślił szef MSWiA. Jak dodał, "to nie może się stać".

Kamiński zaznaczył, że "jest jeszcze jeden cel wojny hybrydowej, jaka została wytoczona wobec naszego kraju". - Tym celem jest maksymalne skłócenie wewnętrzne nas, nas Polaków, nas polityków, polaryzacja. Skaczmy sobie do gardeł, oskarżajmy się, kłóćmy się, pokażmy swoją słabość w sytuacji zagrożenia - powiedział.

- Tym celem jest wytworzenie poczucia niebezpieczeństwa u naszych obywateli, że państwo jest słabe, bezradne, że wróg zewnętrzny może robić co chce w naszym kraju, może nam dyktować warunki, że nie jesteśmy samodzielni, że musimy prosić o pomoc - kontynuował minister. Wskazał, że "musimy temu wspólnie się przeciwstawić".

Błaszczak: to najpoważniejszy od dekad test dla polskich służb

Następnie głos zabrał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

- Sytuacja, z jaką obecnie mamy do czynienia na granicy polsko-białoruskiej, jest najpoważniejszym testem dla naszych służb od dekad. Polscy żołnierze, funkcjonariusze Straży Granicznej i Policji zdają ten egzamin celująco – mówił szef MON.

Zaznaczył, że na granicy pełni służbę około 13 tysięcy żołnierzy ze wszystkich czterech dywizji polskiej armii, są obecni na całej długości linii granicznej, wspomagając SG, a wsparcia wojskom operacyjnym udzielają wojska inżynieryjne i WOT, te ostatnie między innymi zatrzymują osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę.

- Rząd PiS już w 2015 roku mówił, do czego może doprowadzić niekontrolowana migracja – powiedział Błaszczak. Jego zdaniem "polityka otwartych drzwi doprowadziła do aktów terroru na zachodzie Europy", a obecnie UE "przyznała nam rację". - Polska broni nie tylko swojego terytorium przed kolejną falą nielegalnej migracji. Bronimy także całej Unii Europejskiej, pamiętając, że dla migrantów jesteśmy tylko krajem tranzytowym w podróży do Niemiec i dalej na zachód Europy – mówił.

Błaszczak: rząd PiS już w 2015 roku mówił, do czego może doprowadzić niekontrolowana migracja
Błaszczak: rząd PiS już w 2015 roku mówił, do czego może doprowadzić niekontrolowana migracjaTVN24

Błaszczak: większość migrantów stanowią młodzi mężczyźni

Szef MON mówił, że kilka tygodni temu wraz z szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim przedstawili "niepodważalne dowody" na to, że wśród migrantów mogą znajdować się przestępcy, potencjalni terroryści lub "osoby zaburzone". Dodał, że części opinii publicznej to jednak nie przekonało.

Konferencja Kamińskiego i Błaszczaka w sprawie migrantów wzbudziła kontrowersje. Komentarze polityków

- Wczoraj na własne oczy mogliśmy zobaczyć agresywnych, młodych mężczyzn, którzy nie wahają się cynicznie wykorzystywać dzieci, by wzbudzić emocje. Widzieliśmy, jak bezwzględnie próbowali niszczyć ogrodzenie, atakować polskich żołnierzy i funkcjonariuszy i siłą przebić się na terytorium RP - twierdził Błaszczak.

Błaszczak: ostatni dyktator Europy swoją władzę sprawuje dzięki Kremlowi

Szef MON podkreślał też, że nie można zapomnieć o tym, kto inspiruje ten atak. - Reżim Łukaszenki i podległe mu służby sterują nielegalnymi działaniami na granicy polsko-białoruskiej. Prowadzą akcję propagandowo-dezinformacyjną obliczoną na zachwianie zaufania do polskiego wojska, służb i państwa, oraz wprowadzenie chaosu - powiedział.

Dodał, że "ostatni dyktator Europy" swoją władzę sprawuje dzięki Kremlowi. - Wszyscy, którzy w całej tej sytuacji widzą tylko rodziny z dziećmi, które chcą wejść do naszego kraju, wykazują się niesamowitą krótkowzrocznością i naiwnością - ocenił.

Błaszczak mówił, że rosyjska doktryna zakłada stosowanie "intensywnej obróbki psychologicznej", która - mówił - ma rozbijać wewnętrzną solidarność społeczną. Rosjanie, stosując ataki hybrydowe, mają na celu zniszczenie autorytetu władzy i wykorzystanie elit zaatakowanego państwa. Docelowo dążą do wywołania paniki i uczynienia zaatakowanego państwa niezdolnym do oporu - powiedział.

Przekonywał jednocześnie, że nie można do tego dopuścić. - Nie możemy dać się zmanipulować reżimowi z Mińska. Każda udana próba destabilizacji sytuacji wewnętrznej w naszym kraju napędza Łukaszenkę do dalszych ataków. Potrzebujemy takiej samej solidarności jak na Litwie, gdzie cała klasa polityczna mówi jednym głosem, głosem rozsądku - powiedział szef MON.

Stan wyjątkowy

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów w odpowiedzi na sankcje.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Na odcinku granicy z Białorusią w ciągu pierwszego półrocza 2022 roku ma powstać zapora.

Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. Do strefy objętej stanem wyjątkowym nie mają dostępu dziennikarze.

Autorka/Autor:mjz

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Użyte do budowy drewno nie zostało zaimpregnowane, ocenę stanu technicznego konstrukcji wykonała osoba, która nie miała do tego uprawnień - takie między innymi uchybienia wykryte zostały w trakcie długotrwałego śledztwa w sprawie zarwania się tarasu widokowego na zabytkowych murach obronnych w Paczkowie (woj. opolskie). Zginęła 37-letnia kobieta. Po ponad sześciu latach od wypadku ruszył proces.

Zarwał się taras widokowy, zginęła 37-latka. Ruszył proces czterech osób

Zarwał się taras widokowy, zginęła 37-latka. Ruszył proces czterech osób

Źródło:
PAP

Sejm zgodził się na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. Sam zainteresowany mówił wcześniej z mównicy sejmowej, że działania komisji uważa za bezprawne.

Sejm zdecydował w sprawie immunitetu Ziobry

Sejm zdecydował w sprawie immunitetu Ziobry

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Zatrzymany w Gdańsku przez ABW Olgierd L. został w czwartek wieczorem doprowadzony do Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Usłyszał tam zarzuty popełnienia łącznie pięciu przestępstw. Nie przyznał się do popełnienia stawianych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.

Olgierd L. usłyszał zarzuty dotyczące "czysto kryminalnego" wątku śledztwa

Olgierd L. usłyszał zarzuty dotyczące "czysto kryminalnego" wątku śledztwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed możliwą obecnością fragmentów metalu w suplemencie diety Propolis Forte. "Nie należy spożywać wskazanej w komunikacie serii produktu" - czytamy w komunikacie.

Tabletki na gardło wycofane. Możliwa obecność fragmentów metalu

Tabletki na gardło wycofane. Możliwa obecność fragmentów metalu

Źródło:
PAP

Blisko trzy promile alkoholu w organizmie miał 36-letni kierowca forda, który w Żarkach (woj. śląskie) staranował słup energetyczny i ogrodzenie domu. W efekcie mieszkańcy okolicy przez kilka godzin byli odcięci od prądu.

Pijacka szarża odcięła mieszkańcom prąd

Pijacka szarża odcięła mieszkańcom prąd

Źródło:
śląska policja

Czwartkowa sesja na rynkach walut została zdominowana przez wypowiedź prezesa NBP Adama Glapińskiego, który przekazał między innymi, że dyskusja o obniżce stóp procentowych może zacząć się od października 2025 roku, podczas gdy rynek spodziewał się, że nastąpi to w marcu. Złoty umocnił się wobec euro i dolara.

Złoty reaguje na słowa Adama Glapińskiego

Złoty reaguje na słowa Adama Glapińskiego

Źródło:
PAP

W trakcie poszukiwań w sprawie zabójstwa kobiety w Siedlcach, odnaleziono spalone auto, a w nim zwłoki - poinformowała przed godziną 16 policja z Siedlec. Tożsamość osoby, która znajdowała się w pojeździe, ostatecznie potwierdzą badania. Prawdopodobnie był to poszukiwany mąż ofiary.

Obława na męża zabitej w Siedlcach. Znaleziono zwęglone zwłoki

Obława na męża zabitej w Siedlcach. Znaleziono zwęglone zwłoki

Aktualizacja:

Często w dyskusjach politycznych pada jedna data, 13 grudnia. Dla mnie to dzień, w którym pierwszy raz mogłam wziąć na ręce mojego syna, po trzech tygodniach od urodzenia - mówiła senatorka Anna Górska (Lewica) w czasie dyskusji o urlopach macierzyńskich dla rodziców wcześniaków. Wspominała, że te trzy tygodnie to był czas, kiedy złapanie infekcji "mogłoby go po prostu zabić". - I próbowało. Bo mój syn umierał w szpitalu trzy razy - mówiła drżącym głosem, powstrzymując się od płaczu.

"Mój syn umierał w szpitalu trzy razy". Łzy w oczach i osobiste wyznanie senatorki

"Mój syn umierał w szpitalu trzy razy". Łzy w oczach i osobiste wyznanie senatorki

Źródło:
tvn24.pl

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej jechali drogą ekspresową numer osiem gdy w okolicach Tykocina (woj. podlaskie) zwrócili uwagę na jedno z aut. Jechało w ich kierunku pod prąd. Okazało się, że za kierownicą siedział 77-latek, który pomylił zjazdy. Słono go to kosztowało. 

77-latek jechał pod prąd drogą ekspresową. Natknął się na Służbę Celno-Skarbową. Nagranie

77-latek jechał pod prąd drogą ekspresową. Natknął się na Służbę Celno-Skarbową. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Wojska rosyjskie wysyłają na front w Ukrainie kobiety zwerbowane w zakładach karnych - oświadczył rzecznik południowego zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Nazar Wołoszyn. Dodał jednak, że jeszcze żadna z nich nie trafiła do ukraińskiej niewoli.

Rosja wysyła na front skazane kobiety

Rosja wysyła na front skazane kobiety

Źródło:
PAP

Po zaciętej bitwie oddziały rebeliantów w Syrii wyparły z miasta Hama wspierane przez proirańskie milicje oraz rosyjskie lotnictwo siły rządowe.

Rebelianci przejęli kluczowe miasto, armia reżimu się wycofała. Nagranie

Rebelianci przejęli kluczowe miasto, armia reżimu się wycofała. Nagranie

Źródło:
PAP, Reuters, AFP

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, zobowiązała członków rad nadzorczych miejskich spółek, posiadających dyplomy Collegium Humanum, do przystąpienia do państwowego egzaminu uprawniającego do pełnienia takich funkcji. W gronie tych osób znajduje się m.in. wiceprezydent Gdańska - Piotr Grzelak.

Ukończyli Collegium Humanum - muszą powtórzyć egzamin. Decyzja prezydent miasta

Ukończyli Collegium Humanum - muszą powtórzyć egzamin. Decyzja prezydent miasta

Źródło:
PAP

Koalicja Obywatelska uzyskałaby najlepszy wynik w wyborach parlamentarnych, gdyby te odbyły się na początku grudnia - wskazuje najnowszy sondaż CBOS. Oddanie na nią głosu zadeklarowało 33 procent badanych. Za Prawem i Sprawiedliwością opowiedziałoby się równo 30 procent wyborców.

Gdyby wybory do Sejmu odbyły się na początku grudnia. Nowy sondaż

Gdyby wybory do Sejmu odbyły się na początku grudnia. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

- Sprawa ma związek z twardą przestępczością. Spodziewamy się też niepokojącego kontekstu międzynarodowego - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do zatrzymania przez ABW Olgierda L.

Tusk o zatrzymaniu Olgierda L.: spodziewamy się niepokojącego kontekstu międzynarodowego

Tusk o zatrzymaniu Olgierda L.: spodziewamy się niepokojącego kontekstu międzynarodowego

Źródło:
TVN24

Sąd Najwyższy uzasadnił odmowy podjęcia uchwał w sprawie pytań o uprawnienia Dariusza Korneluka i Jacka Bilewicza do wykonywania obowiązków prokuratora krajowego. Rzeczniczka Prokuratury Generalnej Anna Adamiak podkreśliła, że Sąd Najwyższy nie zakwestionował tych uprawnień.

"Sąd Najwyższy nie zakwestionował prawidłowości powołania"

"Sąd Najwyższy nie zakwestionował prawidłowości powołania"

Źródło:
PAP

Zwłoki mężczyzny ukryte pod warstwą ziemi zostały odnalezione w dzielnicy Otmęt w Krapkowicach. "Do śmierci mężczyzny doszło w wyniku przestępczego działania innej osoby" - informuje Stanisław Bar, rzecznik opolskiej prokuratury.

Zwłoki mężczyzny zakopane w ziemi. Prokuratura wszczęła śledztwo

Zwłoki mężczyzny zakopane w ziemi. Prokuratura wszczęła śledztwo

Źródło:
tvn24.pl

O nowych ławkach przed dworcem w Dornbirn w zachodniej Austrii zrobiło się głośno w całym kraju. Wzbudziły oburzenie, bowiem przez ich środek przebiegają specjalne belki uniemożliwiające położenie się. Osoby w kryzysie bezdomności mówią o dyskryminacji.

Oburzenie po wymianie ławek przed dworcem. "Dyskryminacja", "bezlitosne i nieludzkie"

Oburzenie po wymianie ławek przed dworcem. "Dyskryminacja", "bezlitosne i nieludzkie"

Źródło:
PAP, Kronen Zeitung, Vorarlberg Online, ORF Vorarlberg

Pogoda na jutro, czyli na piątek 6.12. W nocy w wielu regionach kraju ściśnie mróz. Dzień przyniesie opady śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu. Termometry wskażą maksymalnie 6 stopni.

Pogoda na jutro - piątek, 6.12. Nocą ściśnie mróz, na drogach może być ślisko

Pogoda na jutro - piątek, 6.12. Nocą ściśnie mróz, na drogach może być ślisko

Źródło:
tvnmeteo.pl

Od powodzi niedługo miną już trzy miesiące, a wielu mieszkańców dalej albo nie może, albo po prostu nie chce wrócić do swoich domów, bo boi się, że ponownie cały dobytek ich życia zostanie zniszczony. Popowodziowa rzeczywistość dalej jest bardzo trudna, a mieszkańcy nie kryją łez. Burmistrzyni Barda wychodzi do nich z propozycją budowy nowego, bezpiecznego osiedla.

Powódź zamieniła ich dom w ruinę i nie chcą znowu przez to przechodzić. Burmistrz miasta ma dla nich propozycję

Powódź zamieniła ich dom w ruinę i nie chcą znowu przez to przechodzić. Burmistrz miasta ma dla nich propozycję

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polski konsulat generalny w Petersburgu zostanie zamknięty 10 stycznia przyszłego roku, a trzech naszych dyplomatów zostało uznanych za persona non grata i ma opuścić kraj - wynika z komunikatu MSZ Rosji. W odpowiedzi Radosław Sikorski przekazał, że Warszawa przyjmuje ten krok z "dostojną obojętnością".

Rosja zamyka polski konsulat generalny w Petersburgu, Sikorski komentuje 

Rosja zamyka polski konsulat generalny w Petersburgu, Sikorski komentuje 

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl, TVN24

Lider Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) i kandydat chadecji na kanclerza Niemiec Friedrich Merz chce stworzenia grupy kontaktowej złożonej z Niemiec, Francji, Polski i Wielkiej Brytanii, która opracuje strategię "wspierania Ukrainy w celu zakończenia wojny".

Kandydat na kanclerza Niemiec ma pomysł. Chce zaangażować Polskę

Kandydat na kanclerza Niemiec ma pomysł. Chce zaangażować Polskę

Źródło:
PAP

Zakonnica znalazła się wśród 25 osób aresztowanych przez włoską policję. Zatrzymania mają związek ze śledztwem wymierzonym przeciwko działalności grupy powiązanej z mafią 'ndrangheta - informuje Reuters.

Nagrodzona zakonnica aresztowana. Za pośrednictwo w kontaktach gangu

Nagrodzona zakonnica aresztowana. Za pośrednictwo w kontaktach gangu

Źródło:
Reuters, "The Guardian"
Specjalny zespół bada decyzję prokuratury w sprawie milionów z archidiecezji lwowskiej

Specjalny zespół bada decyzję prokuratury w sprawie milionów z archidiecezji lwowskiej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W wieku 87 lat zmarła księżniczka Brygida Bernadotte, siostra króla Szwecji Karola XVI Gustawa. "Moja siostra była barwną i otwartą osobą, za którą ja i moja rodzina będziemy bardzo tęsknić" - czytamy w oświadczeniu monarchy.

Nie żyje szwedzka księżniczka Brygida Bernadotte

Nie żyje szwedzka księżniczka Brygida Bernadotte

Źródło:
tvn24.pl

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, podobnie jak przedstawiciele niektórych innych delegacji, wyszedł z sali obrad Rady Ministerialnej OBWE, gdy przemawiał szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Później Sikorski oznajmił, że "Rosja niszczy Ukrainę, ale niszczy też przyszłość swojego kraju". - Dopóki nie zakończy tej brutalnej wojny, jej członkostwo w OBWE powinno zostać zawieszone - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami.

Przemawia Ławrow, Sikorski wychodzi z sali

Przemawia Ławrow, Sikorski wychodzi z sali

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Książę Harry był jednym z gości organizowanego przez "The New York Times" szczytu DealBook Summit 2024. Podczas wydarzenia odniósł się m.in. do kwestii wpływu, jaki na jego życie mają media. Skomentował też pojawiające się doniesienia na temat rzekomego rozstania z żoną. - Ciężko za nimi nadążyć - powiedział, nawiązując do licznych plotek na temat jego małżeństwa.  

Książę Harry skomentował plotki na temat rozstania z żoną 

Książę Harry skomentował plotki na temat rozstania z żoną 

Źródło:
Independent

Na jednej z jezdni serwisowych przy drodze ekspresowej S7 w powiecie piaseczyńskim pojawiła się zapora wykonana z drutu. Policja ustaliła, że przeszkodę zamontował starszy mężczyzna, któremu przeszkadzały przejeżdżające samochody.

Zamontował na drodze zaporę pod napięciem. "Przeszkadzały mu jeżdżące auta"

Zamontował na drodze zaporę pod napięciem. "Przeszkadzały mu jeżdżące auta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Podczas posiedzenia komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego dotyczącego sytuacji w Ukrainie doszło do starcia pomiędzy eurodeputowanym Konfederacji Grzegorzem Braunem a przewodniczącym komisji Davidem McAllisterem. Na uwagę jednego z eurodeputowanych, że poseł Braun grozi innym obecnym w izbie, przewodniczący zapowiedział, że "w obliczu dzisiejszego incydentu będą podjęte działania następcze".

Grzegorz Braun usłyszał "spasiba" w europarlamencie

Grzegorz Braun usłyszał "spasiba" w europarlamencie

Źródło:
TVN24

Dziennikarka "Faktów" TVN Magda Łucyan otrzymała odznaczenie "Dumni z Powstańców" przyznawane osobom oraz organizacjom, które w sposób szczególny dbają o zachowanie pamięci o Powstaniu Warszawskim.

Dziennikarka TVN wyróżniona za "wyjątkowy wkład w dokumentowanie historii Powstania Warszawskiego"

Dziennikarka TVN wyróżniona za "wyjątkowy wkład w dokumentowanie historii Powstania Warszawskiego"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W grudniu chyba wszyscy narzekamy na krótkie dni, większość z nas nie przepada za przedświątecznym zabieganiem. Są i tacy, którzy już na początku miesiąca ubierają choinki i zapalają w domach dodatkowe światełka. W każdym razie grudzień to na pewno dobry czas na filmy, które poprawią humor. Oto sześć sprawdzonych, niezawodnych propozycji.  

Idealne filmy na grudniowe wieczory. Sześć tytułów, o których mogliście zapomnieć

Idealne filmy na grudniowe wieczory. Sześć tytułów, o których mogliście zapomnieć

Źródło:
TVN24

Moim zdaniem nie. Demokracja to ustrój trudny do praktykowania i trudny do zakorzenienia. Tak sobie pomyślałem, czytając w "Wolnej Sobocie" wywiad z Aleksandrem Kwaśniewskim, który stwierdził, że dumny jest z polskiej konstytucji.

Czy w Polsce możliwa jest demokracja?

Czy w Polsce możliwa jest demokracja?

Źródło:
TVN24