W Belwederze odbyło się w poniedziałek posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Rozmowy dotyczyły ustaleń szczytu NATO w Madrycie i bieżącej sytuacji w Ukrainie. Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że "dzisiaj było więcej o tym, co nas łączy i na pewno w sprawie bezpieczeństwa narodowego nie ma różnic, niezależnie, czy jesteśmy z opozycji, czy z koalicji rządzącej". Prezydent powiedział, że "to nie była żadna polityczna debata, to była bardzo konkretna rozmowa na temat ważnych polskich spraw".
To kolejne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zwołane przez prezydenta Andrzeja Dudę w tym roku i związane z rosyjską agresją na naszego wschodniego sąsiada.
Zwołanie Rady prezydent zapowiedział jeszcze przed madryckim szczytem. Udział w poniedziałkowym posiedzeniu brały udział wszystkie główne siły parlamentarne.
Po zakończeniu posiedzenia prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że "dzisiaj było więcej o tym, co nas łączy i na pewno w sprawie bezpieczeństwa narodowego nie ma różnic, niezależnie, czy jesteśmy z opozycji, czy z koalicji rządzącej, niezależnie po której stronie stołu siedzimy".
Dodał, że posiedzenia RBN powinny się odbywać cyklicznie. - Mam nadzieję, że będzie kolejna, bo taki wniosek też padał. Pan prezydent deklarował, że w tym kierunku pójdzie - mówił.
Siemoniak: rozmawialiśmy o faktach
Wiceszef PO Tomasz Siemoniak, który reprezentował Koalicję Obywatelską mówił po posiedzeniu RBN, że prezydent zdawał relację ze szczytu NATO, który odbył się w ubiegłym tygodniu w Madrycie.
- Ocena była tutaj pozbawiona przymiotników - rozmawialiśmy o faktach. Z jednej strony z zadowoleniem przyjmując to, że Finlandia i Szwecja przystąpią do NATO - właściwie wszyscy jesteśmy za jak najszybszym procesem ratyfikacji - powiedział Siemoniak.
Podkreślił również zgodną pozytywną ocenę deklaracji stałej obecności dowództwa V Korpusu amerykańskiej armii w Poznaniu. - Natomiast zgodnie stwierdziliśmy, że trzeba działać dalej na rzecz tego, żeby rozbudowywać jak najsilniejszą obecność wojskową - amerykańską i natowską. Szczyt zakończył pewien etap, ale trzeba działać dalej. Ze strony opozycji, prezydenta i rządzących było podobne spojrzenie - powiedział Siemoniak.
Zaznaczył, że w jego ocenie dobrze by było, gdyby podobne spotkanie odbyło się jeszcze przed szczytem NATO. Jak ocenił, dobrze by było, gdyby na takie posiedzenia zapraszane były postaci takie jak lider PO Donald Tusk czy lider PiS i były wicepremier Jarosław Kaczyński.
Czarzasty: w sprawie bezpieczeństwa Polski powinien być szukany konsensus
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty po posiedzeniu RBN powiedział, że w sprawie bezpieczeństwa Polski, współpracy z NATO i włączenia Ukrainy do UE, w Polsce powinien być szukany kompromis i konsensus nawet z PiS i z prezydentem.
- Oczywiście dobrze byłoby, gdyby Rada Bezpieczeństwa Narodowego była zwoływana częściej. Ale możemy się zgodzić, że dziś atmosfera na tej Radzie była idąca w jednym kierunku, to znaczy zarówno rządzący, jak i opozycja w wielu sprawach mieli wspólne zdanie dlatego, że to dotyczy naszego bezpieczeństwa i tu faktycznie nie ma co szukać różnic na siłę - ocenił.
Dodał, że wszyscy są zainteresowani, aby Wojsku Polskiemu uzupełniono takie elementy uzbrojenia, które z zasobów polskiej armii zostały przekazane na rzecz Ukrainy. - Mamy tu wspólną ocenę i zarówno rząd, jak i opozycja wykazują w tej sprawie dużą determinację - powiedział.
- Zgodziliśmy się również co do wspólnych działań dotyczących przekonywania zachodniej opinii publicznej co do tego, żeby działać na rzecz Ukrainy. Bo żeby była jasność, ta teza musi wybrzmieć: zainteresowanie wojną w Ukrainie będzie spadało, szczególnie w tych krajach, które z Ukrainą nie graniczą - powiedział Czarzasty.
Dodał, że podczas posiedzenia RBN ustalono też, że "w trybie natychmiastowym, jeśli będzie trzeba przyjąć decyzję o ratyfikacji porozumienia i włączeniu do NATO Finlandii i Szwecji, to Polska będzie aspirowała do tego, żebyśmy zrobili to natychmiast". - Te kraje wchodząc do NATO dają nam bezpieczeństwo - podkreślił.
Andrzej Duda o propaństwowej i merytorycznej atmosferze spotkania
Prezydent powiedział, że rozmawiano o kwestiach związanych z bezpieczeństwem Polski, przede wszystkim w kontekście postanowień i przebiegu ostatniego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Madrycie. Dodał, że zdał relację z przebiegu obrad i prowadzonych rozmów kuluarowych.
- Chcę podkreślić bardzo dobrą atmosferę tego spotkania, bardzo propaństwową i merytoryczną, bardzo merytoryczne wypowiedzi - powiedział Duda. - To nie była żadna polityczna debata, to była bardzo konkretna rozmowa na temat ważnych polskich spraw. Bardzo konkretnych kwestii związanych z bezpieczeństwem, bardzo konkretnych kwestii związanych z sytuacją militarną Polski w kontekście postanowień szczytu NATO, w kontekście obecności sojuszniczej w naszym kraju i na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego, jak również planów z całym szeregiem bardzo ciekawych także i propozycji na przyszłość zgłaszanych przez przedstawicieli, zwłaszcza stronnictw parlamentarnych opozycyjnych, jak i pozaparlamentarnych - mówił.
Rozmowy o sprawach "ponad podziałami"
Wcześniej, otwierając posiedzenie, prezydent podziękował za przybycie uczestnikom spotkania, m.in. premierowi, ministrom, przedstawicielom parlamentu i przedstawicielom klubów parlamentarnych.
- Cieszę się, że spotykamy się ponownie w takim gronie, które gromadzi całą polską scenę polityczną, niezależnie od różnych naturalnie w systemie demokratycznym poglądów po to, by porozmawiać o sprawach, które są - w moim przekonaniu najgłębszym, a cieszę się ogromnie, że także i państwa (...) - ponad podziałami - powiedział Andrzej Duda. Jak podkreślił, ma na myśli kwestie bezpieczeństwa naszego kraju i obywateli.
Prezydent zauważył, że zwracano się do niego o to, by posiedzenia RBN odbywały się częściej.
Andrzej Duda mówił m.in. o tym, że rządy się zmieniają, różne ugrupowania polityczne sprawują władzę, co - jak mówił - świadczy o tym, że polska demokracja cały czas dojrzewa i jest coraz mocniejsza. - Spotykamy się właśnie po to, by o tych ważnych sprawach porozmawiać, bo niezwykle ważne jest dzieło kontynuacji, w takiej materii, jaką jest materia bezpieczeństwa państwa i naszych obywateli. Ta kontynuacja absolutnie, w moim osobistym przekonaniu, powinna być zapewniona, dlatego jeszcze raz państwu wszystkim dziękuję za przybycie - powiedział.
Duda: NATO kieruje się zasadą 360 stopni
Prezydent Duda zwrócił uwagę na poruszone na szczycie NATO w Madrycie tematy związane z pozaeuropejskimi częściami świata: Bliskim Wschodem, Afryką Północną oraz Azją Południowo-Wschodnią i regionem Pacyfiku.
- NATO kieruje się zasadą 360 stopni, a więc rozmawiamy o wszystkich kierunkach, gdzie jest potencjalne niebezpieczeństwo dla pokoju i spokoju państw NATO. To znalazło swoje odzwierciedlenie również i na szczycie w Madrycie. Więc poza tymi kwestiami, które bezpośrednio dotyczą naszego bezpieczeństwa mówiliśmy o kwestii bezpieczeństw w obszarze tak zwanego Indopacyfiku. To kwestia Chin, sąsiadów Chin, zaniepokojenia Australii, Nowej Zelandii, Japonii tym, co dzieje się w polityce chińskiej i tym, jak Chiny się zachowują - podkreślił prezydent. Przypomniał, że w Madrycie obecni byli przedstawiciele władz Japonii, Nowej Zelandii i Australii.
Jak zaznaczył, tematem rozmów na szczycie była także sytuacja na Bliskim Wschodzie i w północnej Afryce, w tym w aspekcie potencjalnego kryzysu żywnościowego w tym regionie.
Prezydent: państwa Sojuszu mówią jednym głosem w kwestii bezpieczeństwa
Prezydent podkreślił, że podczas szczytu NATO w Madrycie podjęto ważne decyzje.
W tym kontekście wskazał m.in. na przyjętą w Madrycie nową koncepcję strategiczną, w której wyraźnie - jak ocenił - widać zmienione podejście do wschodniej flanki i do zagrożeń ze strony Rosji, a także zgodę na przyjęcie nowych członków do Sojuszu - Szwecji i Finlandii.
- Najistotniejszy jest ogólny wymiar tego szczytu. W mojej ocenie przede wszystkim najważniejsze było to, że NATO zachowało jedność wobec czasem różnic zdań w szczegółach na różne tematy związane z budowaniem systemu bezpieczeństwa. NATO absolutnie pokazało jedność, co ważne i co wszyscy podkreślali, pokazało ją od samego początku do samego końca, od momentu, kiedy do agresji rosyjskiej doszło poprzez cały czas, kiedy ta agresja trwała, aż do momentu kiedy rozeszliśmy się po zakończeniu obrad szczytu w Madrycie - powiedział prezydent.
- Ta jedność z całą pewnością jest, i dzisiaj państwa Sojuszu w kwestii bezpieczeństwa mówią jednym głosem - dodał Andrzej Duda.
Po wypowiedzi prezydenta rozpoczęła się część niejawna posiedzenia RBN.
Nowa koncepcja strategiczna na szczycie NATO
Na zakończonym w czwartek madryckim szczycie NATO sojusznicy przyjęli nową koncepcję strategiczną, w której Rosja została uznana za bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa sojuszników, pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim. Przywódcy potępili napaść Rosji na Ukrainę, zadeklarowali poparcie dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Na szczycie zapowiedziano zwiększenie obecności wojskowej na wschodniej flance - rozmieszczone w regionie wielonarodowe batalionowe grupy bojowe mogą być w razie potrzeby rozbudowane do wielkości brygad. Jako wyzwanie zostały określone Chiny. Do wyzwań dla bezpieczeństwa i czynnik zwiększający inne zagrożenia zaliczono zmianę klimatu. Szczyt zaprosił do członkostwa Finlandię i Szwecję.
Prezydent USA Joe Biden potwierdził zapowiedziane w marcu przeniesienie stałego dowództwa V Korpusu US Army USA do Polski, gdzie obecnie znajduje się wysunięte stanowisko dowodzenia tego związku, koordynujące działania amerykańskich wojsk lądowych w Europie.
Przywódcy państw i rządów zadeklarowali zaangażowanie na rzecz demokracji, wolności jednostki, praw człowieka i rządów prawa; potwierdzili przywiązanie do zasad Karty Narodów Zjednoczonych.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24