Prezes Orlenu Daniel Obajtek posiada dworek na Pomorzu. Dwa lata temu fundacja, z którą podpisał umowę, otrzymała od ministerstwa kultury kilkaset tysięcy złotych dotacji na remont posiadłości. Miał tam powstać ośrodek dla osób niepełnosprawnych. W międzyczasie zmieniła się fundacja, która ma odpowiadać za remont obiektu - pisze w czwartek "Gazeta Wyborcza". Nowa fundacja - jak pisze gazeta - jest blisko związana z władzą.
"Gazeta Wyborcza" opublikowała w piątek "taśmy Obajtka", czyli nagrania rozmów telefonicznych z 2009 roku, kiedy Daniel Obajtek, obecny prezes Orlenu, był wójtem Pcimia. Na nagraniach, według dziennika, rozmawia on z mężczyzną pracującym dla spółki TT Plast. Obajtek - pisze "Wyborcza" - "wydaje pracownikowi polecenia, zleca rozmowy z klientami, decyduje o urlopach" i "z tylnego siedzenia kieruje spółką TT Plast". A przepisy - zwraca uwagę "GW" - zabraniają łączenia posady wójta z działalnością w biznesie.
W kolejnych publikacjach "Wyborcza" przedstawiła między innymi okoliczności działań prokuratury wobec Obajtka.
CZYTAJ WIĘCEJ: Obajtek jako wójt "z tylnego siedzenia kierował spółką", miał skłamać przed sądem. "Wyborcza" publikuje taśmy
Rozwiązana umowa z "Kresami RP"
W czwartek "Wyborcza" opisała sprawę dworku Obajtka w przysiółku Borkówko pod Borkowem Lęborskim na Pomorzu. Dwa lata temu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało 800 tys. zł na remont tej nieruchomości - było to największe wsparcie od resortu na terenie Pomorza. O dworku wspominaliśmy w materiale "Czarno na białym" o karierze prezesa Orlenu.
Jak pisze "Wyborcza", środki przekazano Fundacji Pomocy i Więzi Polskiej "Kresy RP", z którą Obajtek zawarł umowę, jednak porozumienie to już nie obowiązuje, mimo że strony miały ze sobą współpracować przez co najmniej 10 lat (w umowie mowa o nieodpłatnym korzystaniu z nieruchomości przez minimum taki okres czasu). Z fundacją "Kresy RP" rozwiązał umowę w 2020 roku - w odpowiedzi na pytania "Wyborczej" Orlen napisał, że umowę rozwiązano na zasadzie porozumienia stron.
Obajtek mówił, że nabył nieruchomość, aby urządzić ośrodek dla osób chorych m.in. na zespół Tourette'a, na który - jak twierdzi - sam choruje. Z kolei Fundacja Pomocy i Więzi Polskiej "Kresy RP", jak pisze "Wyborcza", przekonywała we wniosku do ministerstwa, że planuje zorganizowanie w dworku Muzeum Żołnierzy AK-Łagierników, jak również "uruchomienie centrum rehabilitacyjno-edukacyjnego dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością, zaburzeniami rozwoju ze środowisk polonijnych ze Wschodu i Polski, a także weteranów AK i Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i członków ich rodzin".
Jak pisze "Wyborcza", od stycznia resort kultury nie odpowiedział na pytania dotyczące tego, czy przeprowadzono wszystkie prace w dworku i czy dotacja została rozliczona.
Współpraca z kolejną fundacją
Do następnego etapu prac przy dworku Obajtek zaangażował kolejną fundację Handicap Zakopane zajmującą się działalnością na rzecz dzieci z niepełnosprawnościami, która przy innych projektach korzysta ze sponsoringu PZU i Tauron, czyli innych państwowych koncernów - podaje "Wyborcza". Fundacja deklaruje, że chce na Pomorzu stworzyć centrum rehabilitacyjno-sportowe dla osób z niepełnosprawnościami. Na pytania gazety o współpracę z Obajtkiem odpowiada, że to kwestie objęte "pewnego rodzaju tajemnicą".
Poza pieniędzmi z PZU i Taurona, Handicap Zakopane cieszyła się również patronatem prezydenta Andrzeja Dudy. Prezeską fundacji jest związana z PiS była narciarka Małgorzata Tlałka-Długosz, a szef rady fundacji i jej mąż Piotr Długosz jest zaangażowany w inicjatywy geotermalne ojca Tadeusza Rydzyka - opisuje "Wyborcza". Samorząd województwa małopolskiego przekazał fundacji trzy miliony złotych na projekt "Mali Mistrzowie" oraz przedszkole integracyjno-terapeutyczne. Jak pisze "Wyborcza" miało to miejsce po tym, jak lokalną władzę przejęło PiS.
Ponad rok temu radni Zakopanego, jak podaje gazeta, zgodzili się przekazać fundacji nieruchomość miejską na wspomniane przedszkole, ale Handicap Zakopane miała większe plany. Jak mówiła prezes fundacji, Handicap Zakopane postara się o pieniądze z PFRON-u oraz ministerialnych grantów, aby poszerzyć działania.
Orlen tłumaczy w odpowiedzi dla "Wyborczej", że "działania podjęte przez Fundację Pomocy i Więzi Polskiej 'Kresy RP' kontynuuje obecnie Fundacja Integracji Przez Sport HANDICAP Zakopane". "Przejęła ona również wszystkie zobowiązania zaciągnięte przez poprzedników (Fundacja 'Kresy RP' przeprowadziła i zakończyła zaplanowany remont dachu budynku)" - dodano w stanowisku. Czytamy w nim również, że nieruchomość "będzie przeznaczona na cele rehabilitacyjno-terapeutyczno-sportowe szczególnie dla osób z niepełnosprawnością, a także z zespołem Tourette’a".
Jak pisze "Wyborcza", z dokumentu wynika, że umowa użyczenia z Handicap została zawarta na 30 lat.
Odpowiedź pełnomocnika
Mecenas Maciej Zaborowski, pełnomocnik Daniela Obajtka, mówił w czwartek o wezwaniu przedsądowym do zaniechania naruszeń, które zostało skierowane do kilku podmiotów, w tym redakcji "Gazety Wyborczej". Zawiera ono, jak mówił pełnomocnik, między innymi "natychmiastowe żądanie zaprzestania jakichkolwiek dalszych naruszeń dóbr osobistych pana Daniela Obajtka", jak również "usunięcia z przestrzeni publicznej wszystkich materiałów, które zawierają nieprawdę i godzą w dobra osobiste pana Daniela Obajtka" oraz żądanie publikacji przeprosin i kwestię wpłaty na Polskie Stowarzyszenie Syndrom Tourette'a.
- Naszła mnie taka refleksja po lekturze dzisiejszego artykułu, kolejnego już z serii, dotyczącego Daniela Obajtka. Każdej osobie, która stara się w sposób bezinteresowny bezpośrednio pomagać niepełnosprawnym dzieciom, jak się okazuje "Gazeta Wyborcza" może zrobić z tego działania zarzut - powiedział dziennikarzom Zaborowski.
Źródło: Wyborcza.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24