- W przypadku generała Sikorskiego po 65 latach dowiedzieliśmy się, że to nie było uduszenie, więc ekshumacje mają sens - powiedział na antenie radia TOK FM poseł Dominik Tarczyński, parlamentarzysta wybrany z list PiS.
- Biorąc pod uwagę to, co działo się po katastrofie uważam, że te ekshumacje są konieczne - stwierdził poseł PiS Dominik Tarczyński. - W przypadku generała Sikorskiego po 65 latach dowiedzieliśmy się, że to nie było uduszenie, więc ekshumacje mają sens. Już nie wspomnę o ekshumacjach postaci sprzed tysięcy lat, jak Tutanchamon. Ale już nie chce porównywać. Medycyna rozwija się, nauka nam pomaga - argumentował Tarczyński.
Dominik Tarczyński
Tarczyński został wybrany jako bezpartyjny kandydat z list PiS w wyborach w 2015 roku. Zdobył 7475 głosów. Jest absolwentem prawa na Wydziale Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Tarczyński w czerwcu wzbudził kontrowersje po tym jak na Twitterze zamieścił wpis skierowany do byłego prezydenta Lecha Wałęsy o treści: "Zapraszam Cię na solo, bydlaku!". Później poseł przeprosił za swoje słowa. - Przepraszam, panie prezydencie. To było niepotrzebne, to było głupie po prostu - mówił.
Wcześniej Tarczyński w Sejmie krzyczał w stronę posłanki PO Agnieszki Pomaskiej "siadaj, wstrętna babo" i "zjedź, bo ci pomogę". Zajście rejestrował osobiście w sieci. Tarczyński zasłynął też w mediach społecznościowych zdjęciami, które zrobił w jednym z warszawskich hoteli. Internauci wytykali mu, że "pławi się w luksusie".
Autor: kło//rzw / Źródło: TOK FM, tvn24.pl