Nocny policyjny pościg w Łodzi i okolicach za samochodem BMW prowadzonym przez kobietę bez prawa jazdy i prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Dwóch funkcjonariuszy zostało lekko rannych.
Do pościgu, w którym uczestniczyły dwa radiowozy doszło w nocy z piątku na sobotę.
- Około godziny 2.50 zostaliśmy powiadomieni przez mieszkańców, że na ulicy Brzezińskiej zatrzymali kobietę, która prawdopodobnie pod wpływem alkoholu prowadziła BMW. Kierująca samochodem zdołała im jednak uciec, ale została namierzona przez nas na ulicy Strykowskiej – tłumaczył nadkom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
"Silna woń alkoholu"
Prowadząca BMW nie reagowała na sygnały policjantów, wzywające do zatrzymania się. - Na rondzie próbowała zepchnąć z drogi jeden z policyjnych samochodów, który chciał zatrzymać samochód do kontroli. Później rozpoczął się pościg za uciekającą z nadmierną prędkością kobietą. Na zakręcie jej auto wypadło z drogi, uderzając w ogrodzenie jednej z posesji. Tam policjanci zatrzymali 30-latkę, od której czuć było silną woń alkoholu – dodał.
Do szpitala na badania trafili dwaj policjanci, będący w samochodzie, w który uderzyła kierująca BMW. Jak poinformował nadkom. Kolasa, ich obrażenia nie są poważne. Kierująca odmówiła poddania się badaniu na zawartość alkoholu. Jak ustalili policjanci, nie miała uprawnień do kierowania pojazdem. Z urazem głowy trafiła do szpitala w Zgierzu, gdzie pozostaje pod nadzorem funkcjonariuszy. Została od niej pobrana krew na zawartość alkoholu i narkotyków. Grozi jej nawet do pięciu lat więzienia.
Autor: tmw//rzw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24