Porywacz wrócił na miejsce zbrodni

Aktualizacja:

Artur Rechul, skazany za porwanie Krzysztofa Olewnika, w asyście prokuratorów i CBŚ ponownie odwiedził dom, z którego ten został uprowadzony - ustalił tvn24.pl. Kolejny raz opowiadał, jak miały wyglądać wydarzenia tamtego wieczoru a zachowanie przestępcy obserwowała biegła, która tworzy jego profil psychologiczny. Wszystko dlatego, że śledczy uznali, iż przedstawiana przez Rechula do tej pory wersja wydarzeń jest niewiarygodna. Do domu w trakcie eksperymentu nie został wpuszczony Włodzimierz Olewnik, ojciec porwanego.

Policjanci przywieźli Rechula 9 marca, w piątek rano ze Sztumu, gdzie odsiaduje 12 letni wyrok (skazany w 2008 roku). W domu Krzysztofa w Świerczynku pod Drobinem przeprowadzili eksperyment procesowy z udziałem gangstera. Śledczy konfrontowali swoje ustalenia na temat wydarzeń, po których zniknął Olewnik z wersją przedstawianą przez Rechula. Przestępca jeszcze raz opisywał i pokazywał, co miał robić on i pozostali porywacze w nocy z 26 na 27 października 2001 roku. W tym czasie biegła psycholog przygotowywała profil psychologiczny bandyty (chodziło o sprawdzenie jego wiarygodności).

Coraz więcej niejasności

Jak się dowiedzieliśmy, rozbieżności między dowodami zebranymi przez Centralne Biuro Śledcze i prokuraturę a wersją Rechula tylko się pogłębiły. Nieoficjalnie śledczy twierdzą, że efekt piątkowego eksperymentu jest przełomowy. Oskarżyciele nałożyli jednak embargo na informacje - Z uwagi na dobro śledztwa nie mogę nic powiedzieć – stwierdził Krzysztof Trynka, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Sprawy nie chcieli też komentować pełnomocnicy rodziny Krzysztofa.

Jaką rolę odgrywał Rechul?

Rechul pięć lat temu sam się zgłosił na policję i przyznał, że brał udział w porwaniu. Tylko z jego relacji wiadomo, jaki mogło mieć ono przebieg. - Jednak gdy kilka lat temu zrobiono z jego udziałem pierwszą wizję lokalną w domu i jego okolicach, Rechul zachowywał się jakby był tam pierwszy raz – mówi nam Marek Biernacki z PO, były szef komisji śledczej badającej pracę policji i prokuratury w sprawie Olewnika.

W swoich pierwszych wyjaśnieniach składanych w 2007 roku Rechul wielu rzeczy nie pamiętał, np. tego, w którym roku porwał Krzysztofa. Zaś inne wydarzenia opisywał bardzo szczegółowo. Sejmowi śledczy uważali, że gangster nigdy nie był w domu Krzysztofa i nauczył się swojej roli.

Wersja Rechula

Przestępca twierdził np., że wraz z pozostałymi bandytami, w nocy z 26 na 27 października 2001 roku obserwowali posesję Krzysztofa ukryci w polu kukurydzy z tyłu domu. Tam też zaparkowali poloneza. Widzieli imprezę w domu Krzysztofa, na której bawili się policjanci. Mimo to herszt grupy, Wojciech Franiewski jeszcze w trakcie przyjęcia miał wejść do domu przez otwarte drzwi balkonowe i schować się jednym z pomieszczeń. Rechul twierdził, że gdy Krzysztof został już sam, Franiewski wpuścił pozostałych przestępców. Robert Pazik ich ubezpieczał. Franiewski rękojeścią jednego ze swoich dwóch pistoletów miał – według Rechula – pobić Krzysztofa. Olewnikowi ponoć udało się wyrwać, i wybiec przed dom, gdzie miał krzyczeć i wzywać pomocy. Ale bandyci go złapali.

Wybiórcza pamięć

W domu Krzysztofa było pełno krwi, głównie na ścianach. Rechul wyjaśniał, że wszyscy porywacze mieli krew na rękach z rany na głowie Krzysztofa. Biegli, którzy badali ślady krwi uznali jednak, że zostały one naniesione "statycznie".

W swoich wyjaśnieniach Rechul nigdy nie wspominał o strzale, jaki padł tej nocy w budynku. O tym fakcie przypomniał sobie dopiero w zeszłym roku, kiedy media podały, że w domu odnaleziono krew nieznanego mężczyzny i łuskę po naboju. Wtedy dopiero opowiedział śledczym, że Franiewskiemu wypalił pistolet. Tym wyjaśnieniom przysłuchiwała się Danuta Olewnik-Cieplińska, której obecności na przesłuchaniu zażądał wcześniej Rechul. Fakt, że dopiero po latach przypomniał sobie wystrzał w dniu porwania, zdaniem prokuratorów może świadczyć o jego niewiarygodności.

Porwanie w ogóle nie było?

Piątkowy eksperyment w domu pod Drobinem nie był jedynym w toku gdańskiego śledztwa. Prokuratorzy przeprowadzili tzw. oględziny z udziałem wszystkich osób, które brały udział w przyjęciu, po którym zniknął Olewnik. Prokurator Trynka tak wcześniej skomentował różnice między zeznaniami świadków, wersją Rechula a dowodami. - Istnieją fundamentalne sprzeczności w zeznaniach świadków opisujących przebieg wydarzeń związanych z piątkową imprezą i sobotnim porankiem. Wątpliwości nasuwają się też w związku z oględzinami domu Krzysztofa Olewnika i opisem jaki przedstawia jeden ze skazanych Artur Rechul - mówił nam rzecznik. Zarówno oficerowie z Centralnego Biura Śledczego jak i prokuratorzy nieoficjalnie przyznają, że porwania najprawdopodobniej nie było.

Nie ufają rodzinie

Dowiedzieliśmy się, że Włodzimierz Olewnik nie został wpuszczony do domu w trakcie piątkowego eksperymentu, ale wcześniej pozwolił śledczym na przeprowadzenie go. Oznacza to, że policjanci i prokuratorzy nie chcieli, by ojciec Krzysztofa dowiedział się, co teraz mówi Rechul. Powód? Po pierwsze, według prokuratury rodzina nie przekazała śledczym wszystkich dowodów.

Po drugie bliscy Krzysztofa ukryli przed policją i prokuraturą istnienie ważnego świadka, a także nie zeznali o wszystkim, co robili w noc uprowadzenia. Po listopadowym przeszukaniu w domach i zakładach Olewników prokuratorzy odnaleźli nieznane wcześniej nagrania audio i wideo. Bada je wciąż Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie.

Maciej Duda/ola

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Oczywiście, że odpowiemy na odwetowe cła Unii Europejskiej - powiedział prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z premierem Irlandii Michaelem Martinem w Białym Domu. Zapytany o chaotyczne decyzje dotyczące polityki handlowej i wielokrotne wycofywanie się z podejmowanych decyzji o cłach, odpowiedział, że to nie niekonsekwencja, lecz "elastyczność".

"2 kwietnia będzie bardzo ważnym dniem". Zapowiedź Trumpa

"2 kwietnia będzie bardzo ważnym dniem". Zapowiedź Trumpa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Komisja Europejska poinformowała w środę o utworzeniu sześciu kolejnych fabryk AI, z których jedna powstanie w Polsce. Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe (PCSS) otrzyma 50 milionów euro (około 200 milionów złotych) wsparcia od KE na budowę fabryki Piast AI. 340 milionów złotych zapewni polski rząd.

W Polsce powstanie specjalna fabryka. Bruksela daje 50 milionów euro

W Polsce powstanie specjalna fabryka. Bruksela daje 50 milionów euro

Źródło:
PAP

Poseł PiS Dariusz Matecki, który niedawno został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące, miał instruować swoich współpracowników w jaki sposób usuwać ślady, między innymi z telefonów komórkowych. Odbywało się to poprzez tajną grupę "Wejście" na komunikatorze Signal. Szczegóły tych działań opisuje "Gazeta Wyborcza". Dziennik pisze, że wpisy, które miały zostać skasowane, są jednym z dowodów zacierania śladów i utrudniania śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości.

"Po co ktoś ma to czytać". Tak Matecki miał instruować, "jak usuwać ślady"

"Po co ktoś ma to czytać". Tak Matecki miał instruować, "jak usuwać ślady"

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Na Kremlu trwają dyskusje nad możliwością doprowadzenia do spotkania Władimira Putina i Donalda Trumpa w kwietniu lub maju - podał portal Moscow Times, powołując się na przedstawicieli rosyjskich władz. Najwięcej mówi się o terminie wielkanocnym. Według źródeł, prawdopodobnym miejscem spotkania jest Arabia Saudyjska, choć brane są też pod uwagę inne lokalizacje

Media: na Kremlu omawiają spotkanie Trumpa z Putinem. Pada szczególna data

Media: na Kremlu omawiają spotkanie Trumpa z Putinem. Pada szczególna data

Źródło:
PAP

Atak nożownika w Legnicy na Dolnym Śląsku. We wtorek wieczorem mężczyzna zaatakował dwie osoby. Jedna z nich nie żyje. Podejrzany 41-letni Krzysztof P. został zatrzymany w środę wieczorem.

Atak nożownika, jedna osoba nie żyje. Zatrzymano poszukiwanego 41-latka

Atak nożownika, jedna osoba nie żyje. Zatrzymano poszukiwanego 41-latka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Dzisiaj staje się jasne, że rozejm, a później pokój, jest celem Turcji, Polski, ale co najważniejsze, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych - mówił premier Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Jednym z tematów ich rozmów w Ankarze była sytuacja w Ukrainie. Erdogan zadeklarował, że jego kraj jest gotowy "udostępnić miejsce" do przeprowadzenia przyszłych rozmów między Ukrainą i Rosją.

"Jednoznaczna propozycja" Tuska dla Erdogana

"Jednoznaczna propozycja" Tuska dla Erdogana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział w środę, że otrzymał pewne pozytywne informacje w sprawie potencjalnego zawieszenia broni w Ukrainie. Dodał, że wysłannicy USA są w drodze do Rosji, aby odbyć rozmowy na temat propozycji 30-dniowego rozejmu - przekazał Reuters.

Trump: nasi ludzie są w drodze do Rosji

Trump: nasi ludzie są w drodze do Rosji

Źródło:
Reuters, BBC, PAP

Naukowcy odkryli źródło tajemniczych sygnałów z kosmosu, które równo co dwie godziny docierają do Ziemi. Emituje je system dwóch wirujących dookoła siebie gwiazd, w tym jednej martwej. Biały karzeł i czerwony karzeł znajdują się tak blisko, że powoduje to nietypowe oddziaływania między nimi.

Do Ziemi co dwie godziny dociera sygnał. Wiadomo już, skąd pochodzi

Do Ziemi co dwie godziny dociera sygnał. Wiadomo już, skąd pochodzi

Źródło:
NOVA

Zespół ekspertów walczy o powrót do zdrowia jednej z najstarszych piranii w Polsce. Kilka dni temu w Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Świnoujściu z niewyjaśnionych przyczyn pękło dno akwarium, w którym znajdowała się ryba. Zwierzę zostało przeniesione do specjalnego mausera, gdzie będzie czekać na nowy dom.

Pękło akwarium. W środku znajdowała się ponad 40-letnia pirania

Pękło akwarium. W środku znajdowała się ponad 40-letnia pirania

Źródło:
PAP

Akcja policji przy Senatorskiej w Warszawie. Tuż przed wejściem do gmachu Ambasady Królestwa Belgii zatrzymała się kierująca autem osobowym. Wcześniej to samo auto pojawiło się przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie kobieta zakłócała konferencję prasową posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Zabarykadowała się w aucie przed ambasadą, wcześniej zakłóciła konferencję

Zabarykadowała się w aucie przed ambasadą, wcześniej zakłóciła konferencję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rada Polityki Pieniężnej zostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - poinformował bank centralny. Ostatnia obniżka stóp procentowych miała miejsce w październiku 2023 roku. 

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Obrońca Dariusza Mateckiego poinformował, że poseł PiS przebywa na oddziale szpitalnym aresztu w Radomiu. Według mecenasa Kacpra Stukana ma to związek z chorobami i schorzeniami polityka, o których sąd był informowany. Prawnik przekazał również, że złożył zażalenie na zatrzymanie Mateckiego i planuje zaskarżyć także decyzję sądu na tymczasowy areszt wobec polityka.

Matecki trafił na oddział szpitalny aresztu

Matecki trafił na oddział szpitalny aresztu

Źródło:
PAP

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego nastały czasy, gdy Rosja wróciła do realizacji doktryny Primakowa, a Stany Zjednoczone ożywiły doktrynę Monroego. Dwa wielkie mocarstwa i dwie metody prowadzenia polityki zagranicznej - o co chodzi? Eksperci oceniają, czy teza wicemarszałka jest trafna.

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Źródło:
Konkret24

Podczas wtorkowej konferencji prasowej rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odpowiadała na pytania na temat ceł. Przekonywała m.in., że są one sposobem na "obniżkę podatków dla narodu amerykańskiego". Reporter Associated Press Josh Boak zarzucił jej brak wiedzy. W odpowiedzi usłyszał, że Leavitt żałuje, że pozwoliła mu na zadanie pytania.  

Zapytał rzeczniczkę Białego Domu o cła. Ta "żałuje, że pozwoliła mu na pytanie"

Zapytał rzeczniczkę Białego Domu o cła. Ta "żałuje, że pozwoliła mu na pytanie"

Źródło:
The Hill, tvn24.pl

W kanadyjskich sklepach pojawią się oznaczenia produktów, które podrożały ze względu na wojnę handlową z USA - zapowiedziała grupa Loblaw, właściciel jednej z największych w kraju sieci supermarketów. To kolejny element nieformalnej kampanii "Buy Canadian", zachęcającej do kupowania lokalnych produktów.

Nowe oznaczenia w kanadyjskich sklepach

Nowe oznaczenia w kanadyjskich sklepach

Źródło:
PAP

Trzysta pięćdziesiąt osób straci pracę w zakładach sodowych w Janikowie. Zakład rozpoczął właśnie proces hibernacji. Powodem takiej decyzji są wysokie koszty energii oraz napływ konkurencyjnej, tańszej sody z Turcji. Całkowite wygaszenie produkcji sody w zakładzie planowane jest do końca lipca 2025 roku. - To nie znaczy, że przestajemy walczyć - zapowiedział na środowej konferencji prasowej prezes Qemetiki. Burmistrz Janikowa Bartłomiej Jaszcz mówił o "bardzo trudnym momencie dla miasta".

Potentat wygasza produkcję, 350 osób bez pracy. "To bardzo trudny moment dla miasta"

Potentat wygasza produkcję, 350 osób bez pracy. "To bardzo trudny moment dla miasta"

Źródło:
tvn24.pl

Katarzyna Tusk podzieliła się w mediach społecznościowych swoimi doświadczeniami z czasu, gdy ujawniła, że cierpi na endometriozę. Jak przyznała, spotkała się z wieloma negatywnymi komentarzami. "Zastanawiałam się wtedy, czy przekraczać kolejną granicę prywatności i opisać blizny na brzuchu i cały szereg średnio urodziwych objawów/konsekwencji endometriozy" - napisała.

Katarzyna Tusk otwarcie o swojej chorobie

Katarzyna Tusk otwarcie o swojej chorobie

Źródło:
tvn24.pl

Białorusin Stepan K. usłyszał zarzut podpalenia marketu w Warszawie i - jak wynika z ustaleń śledczych - miał działać na polecenie rosyjskich służb specjalnych. Mężczyzna jest zamieszany także w inne kryminalne sprawy. Według śledczych współdziałał też z Olgierdem L., o którego niejasnych powiązaniach z kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim informowali dziennikarze "Superwizjera".

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Źródło:
tvn24.pl

To pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy o tym, że działania sabotażowe na terenie Polski były zlecone przez wywiad rosyjski - powiedział rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak o sprawie Stepana K. Białorusin usłyszał zarzut podpalenia jednego z wielkopowierzchniowych marketów budowlanych w Warszawie. Jak podkreśla Nowak, Stepan K. działał na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej.

Rosyjskie działania sabotażowe na terenie Polski. Nowak: pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy

Rosyjskie działania sabotażowe na terenie Polski. Nowak: pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy

Źródło:
TVN24, PAP
Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sześć lat temu zmarł Sebastian Podkościelny, współtwórca TVN24 i TVN24 BiS. Dziennikarz miał 47 lat.

Mija sześć lat od śmierci Sebastiana Podkościelnego

Mija sześć lat od śmierci Sebastiana Podkościelnego

Źródło:
tvn24.pl

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha podziękował "każdemu Polakowi, każdej polskiej rodzinie i Polsce" za udział w zbiórce przeznaczonej na zakup karetek, prowadzonej przez publicystę Sławomira Sierakowskiego wraz z amerykańskim historykiem Timothym Snyderem. - Jest to coś niesamowitego - przyznał szef ukraińskiej dyplomacji.

"Coś niesamowitego". Ukraiński minister dziękuje Polakom

"Coś niesamowitego". Ukraiński minister dziękuje Polakom

Źródło:
tvn24.pl
WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

Źródło:
tvn24.pl
Premium