Zarówno pani Natalia, jak i jej córka Amelia są zdrowe - powiedział na konferencji w piątek rzecznik prasowy komendanta głównego policji inspektor Mariusz Ciarka. Dodał, że policja nie wyklucza, iż w sprawie uprowadzenia kobiety i jej trzyletniej córki "dojdzie do kolejnych zatrzymań".
Porwane w czwartek trzyletnia Amelia i jej 25-letnia matka Natalia zostały w piątek odnalezione. Policja zatrzymała dwie osoby - w tym ojca dziecka - podejrzewane o udział w uprowadzeniu.
KGP: kobieta i jej córka przebywają w komendzie policji
- Zarówno 25-letnia pani Natalia, jak i jej córka Amelia są zdrowe. W chwili obecnej przebywają w komendzie miejskiej policji w Ostrołęce, gdzie policjanci zapewnili im posiłek - mówił na konferencji prasowej po godzinie 17 rzecznik KGP Mariusz Ciarka.
- Dziewczynka jest zadowolona, zamówiła sobie (do jedzenia - red.) to, co chciała. Rysuje na kartce, korzysta z naszego niebieskiego pokoju - opowiadał.
Poinformował, że trzyletniej Amelii zapewniono opiekę psychologa. Dodał, że wezwany lekarz stwierdził, iż zarówno dziecku, jak i matce nic nie dolega.
Po godzinie 18 poinformowano, że kobieta i dziecko z dwoma policjantami opuściły już komendę. Były w drodze do białostockiej prokuratury.
Śledztwo w sprawie uprowadzenia prowadzi tamtejsza Prokuratura Okręgowa.
Może dojść do kolejnych zatrzymań
Mariusz Ciarka stwierdził, że "od pewnego momentu początkowego policja przyjęła bardzo prawdopodobną wersję, że w uprowadzeniu uczestniczył ojciec z co najmniej jednym wspólnikiem". - Namierzaliśmy też tę osobę, mieliśmy wytypowaną - opowiadał.
- Nie wykluczamy, że może dojść jeszcze do kolejnych zatrzymań, oprócz tych dwóch mężczyzn - zaznaczył.
Przyznał, że obaj zatrzymani mężczyźni są do dyspozycji prokuratury, która ich przesłucha.
Poszukiwania trwały ponad dobę
Kobieta i jej córka zostały porwane w czwartek sprzed bloku na osiedlu Dziesięciny w Białymstoku. 25-letnią Natalię i 3-letnią Amelię uprowadziło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Według relacji świadka napastnicy wysiedli z auta, wciągnęli do środka kobietę z córką, a następnie odjechali. Samochód potem porzucili.
Poszukiwania trwały od godziny 10 w czwartek. W sprawie zaginięcia dziecka KGP wysłała tzw. Child Alert. Uruchomienie tego systemu ma na celu jak najszybsze odnalezienie dziecka przy pomocy rozpowszechnienia informacji o jego zaginięciu wśród jak największej liczby odbiorców, którzy stanowią potencjalne źródło informacji o zdarzeniu. Dzięki temu informacje o zaginionym dziecku trafiają od razu do mediów, mogą również być rozpowszechniane za pośrednictwem telefonów komórkowych.
W piątek, po informacji o odnalezieniu kobiety i dziecka, Child Alert został odwołany. "Z przyjemnością informujemy, że uprowadzone w dniu wczorajszym Amelia i jej mama Natalia zostały dzisiaj odnalezione" - napisano na stronie internetowej Child Alert.
Autor: KB//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24