Tom Rose został mianowany przez prezydenta Donalda Trumpa nowym ambasadorem USA w Polsce w lutym tego roku. We wrześniu otrzymał poparcie amerykańskiej senackiej komisji spraw zagranicznych. Swoją funkcję zaczął oficjalnie pełnić tydzień temu, gdy prezydent Karol Nawrocki przyjął jego list uwierzytelniający.
Tome Rose: Polska zajmuje szczególnie miejsce
W nagraniu opublikowanym przez ambasadę USA w Polsce powitał Polaków. - Siłą Ameryki są nasi przyjaciele i sojusznicy na całym świecie, ale wśród nich wszystkich Polska zajmuje szczególnie miejsce, ponieważ Polska jest więcej niż sojusznikiem. Polska to rodzina - oświadczył.
- Nasze dwa wielkie narody łączy wiara, wspólny system wartości i zobowiązanie do obrony wolności bez względu na cenę. Polacy to chyba najbardziej patriotyczny, dumny, pracowity i honorowy naród na świecie. Polska zna swoją historię lepiej niż ktokolwiek inny - mówił Rose.
Powiedział też, że Polska "nigdy więcej nie będzie zależna energetycznie od tych, którzy używają energii jako broni przeciw niej". - Silniejsza Polska oznacza silniejszą Amerykę. Walka u boku Polski to stawianie Ameryki na pierwszym miejscu - zaznaczył.
Kim jest Tom Rose?
Tom Rose jest prawicowym publicystą, komentatorem radiowym oraz byłym doradcą wiceprezydenta Mike'a Pence'a. W latach 1997-2005 był wydawcą i szefem dziennika "Jerusalem Post", a wcześniej działał we władzach stanu Indiana, skąd pochodzi. W latach 80. był też dziennikarzem japońskiej stacji telewizyjnej i napisał książkę "Big Miracle" (Wielki cud - tłum.) o operacji uwolnienia wielorybów spod arktycznego lodu. Książka doczekała się w 2012 roku hollywoodzkiej ekranizacji.
W czasie lipcowego wysłuchania przed senacką komisją Rose wielokrotnie chwalił Polskę jako wzorowego sojusznika. Zapowiadał, że będzie się starał o poprawę relacji między Polską a Izraelem, a także przekonywał, że Polska jest niesłusznie obwiniana w Izraelu o współudział w Holokauście. Mówił również, że ma doskonałe relacje zarówno z rządem, jak i z będącym w opozycji PiS-em. Zobowiązał się, że nie będzie faworyzował żadnej ze stron polskiej sceny politycznej.
Podczas swojej kariery publicystycznej Rose, który jest Żydem, dał się również poznać jako orędownik Izraela oraz ostry krytyk liberalizmu, powielający wiele z tez stawianych przez Trumpa. Między innymi z tego powodu jego kandydatura nie uzyskała ponadpartyjnego poparcia w Senacie. Jego poprzednicy, Mark Brzezinski i Georgette Mosbacher, zostali zatwierdzeni przez aklamację.
Autorka/Autor: kgr/kab
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ambasada USA w Polsce