- Dziś, kiedy patrzymy na wydarzenia tych miesięcy, widzimy w tym pewną logikę. Logikę złą, jednakże niezmiernie konsekwentną. Kłamstwo smoleńskie, atak na krzyż, atak na kościół i wreszcie dziś atak na polską suwerenność, która po ostatnich decyzjach podjętych w Brukseli jest zagrożona zupełnie wprost - ostrzegał w sobotę przed Pałacem Prezydenckim Jarosław Kaczyński.
Jak każdego dziesiątego dnia miesiąca po katastrofie smoleńskiej, w sobotę odbył się "marsz pamięci", przypominający o 10 kwietnia 2010 roku.
Wczoraj marsz przeszedł z archikatedry św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście, gdzie odprawiono mszę w intencji 96. ofiar, przed Pałac Prezydencki. Na Krakowskim Przedmieściu pojawił się również Jarosław Kaczyński.
Przed Pałacem Prezydenckim mówił o śledztwie smoleńskim oraz "ataku na krzyż i kościół". Odniósł się też krytycznie do ustaleń ostatniego szczytu UE w Brukseli, mówiąc. - Polska suwerenność jest zagrożona zupełnie wprost - ocenił.
"Nowe porządki w Europie"
Na zakończonym w piątek unijnym szczycie przywódcy "27" zawarli wstępne porozumienie fiskalne, które ma wprowadzić większą dyscypliną budżetową w UE. Teraz muszą je ratyfikować kraje członkowskie. - Obecny rząd podjął decyzję o daleko idących skutkach. Decyzję o tym, że Polska ma przystąpić do umowy, której sens jest następujący - sens z naszego punktu widzenia - mamy oto ograniczyć, i to ograniczyć w bardzo istotnym stopniu, naszą suwerenność i to w tych sprawach, które dla funkcjonowania demokracji są szczególnie ważne - mówił wcześniej Kaczyński w sobotę po południu podczas konferencji "Nowe porządki w Europie" zorganizowanej przez PiS w gmachu Senatu.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24