Naczelna Rada Adwokacka w Polsce jest zaniepokojona represjami wobec tureckich adwokatów w związku z protestami w Stambule. Wystosowała w tej sprawie apel do przewodniczącego rady adwokackiej w Stambule, ambasadora Republiki Turcji w RP oraz ministra spraw zagranicznych RP.
- 11 czerwca 2013 r. tureccy adwokaci zostali brutalnie usunięci z sądu przez policję w związku z protestami przy placu Taksim. Zatrzymanie i siłowe usunięcie z budynku sądu adwokatów tureckich jest nie do zaakceptowania w demokratycznym kraju, za który Turcja się uważa - można przeczytać w liście zamieszczonym na stronie internetowej Adwokatury Polskiej, podpisanym przez prezesa NRA Andrzeja Zwarę.
Polscy adwokaci sprzeciwiają się takiemu postępowaniu tureckich władz. Jak zauważają, to nie pierwsza sytuacja, kiedy tureccy prawnicy są represjonowani. Uwagę na ich sytuację zwracano już rok temu.
- Ostatnie działania władz publicznych Republiki Turcji wobec adwokatów zdają się wpisywać w politykę represji wobec adwokatów, która godzi nie tylko bezpośrednio w nich samych, ale również w obywateli tureckich, których prawom i wolnościom adwokaci służą. – tłumaczy adw. Andrzej Zwara.
Protest adwokatów w Turcji
W ubiegły wtorek tysiące adwokatów okupowało wejście do Pałacu Sprawiedliwości w Stambule, wykrzykując hasła protestu przeciwko zatrzymaniu demonstrantów sprzeciwiających się przebudowie placu Taksim dzień wcześniej.
Prawnicy, ubrani w sądowe togi, krzyczeli m.in. "Prokurator do dymisji", "Na Taksim wszędzie opór" czy "ramię w ramię przeciwko faszystom".
Również we wtorek kilkuset prawników uczestniczyło w marszach protestacyjnych w Ankarze i kilku innych miastach Turcji.
Autor: jk/tr/k / Źródło: tvn24.pl, Reuters