Ani premier Mateusz Morawiecki, ani inni ludzie wokół niego nie mieli odwagi powiedzieć Jarosławowi Kaczyńskiemu, że projekty, które na nich wymusza, są nierealne - taki powód złożenia przez PiS projektu zniesienia limitu 30-krotności składek ZUS sugerował w "Kropce nad i" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Rzecznik Porozumienia Kamil Bortniczuk (Zjednoczona Prawica) przekonywał, że projekt to nie jest "poszukiwanie pieniędzy".
Autor: akr / Źródło: tvn24