Rządowe ośrodki cieszą się wielką popularnością wśród polityków. Na rządowe wczasy wybierają się m.in. Ludwik Dorn, Zbigniew Wasserman, Joanna Kluzik-Rostkowska
Tygodnik "Wprost" przyjrzał się, gdzie będą wypoczywać członkowie rządu. Spora część polityków wybiera okolice Międzyzdrojów. Tam w Grodnie znajduje się ośrodek, do którego według ustaleń "Wprostu" mają udać się między innymi Zbigniew Wasserman, Joanna Kluzik-Rostkowska, wiceszef MSWiA Paweł Soloch oraz marszałek Sejmu Ludwik Dorn. - Marszałek zamierza się uczyć windsurfingu. W Grodnie nie ma do tego warunków, więc w ciągu dnia większość czasu będzie spędzać w Międzyzdrojach
– mówi "Wprost" jeden z jego współpracowników
Z urlopu w Grodnie z ostatniej chwili zrezygnował jeden z wysokich urzędników kancelarii premiera. Na zmianę jego wakacyjnych planów wpłynęła lista gości pensjonatu. - Cały rok pracuję z tymi osobami teraz jechać z tymi osobami i teraz mam z nimi jeszcze jechać na urlop? Nie ma mowy - powiedział tygodnikowi, prosząc o anonimowość.
Na wyjazd z kolegami wielką ochotę miał były minister sportu Tomasz Lipiec. Jednak po dymisji związanej z aferą korupcyjną z wczasów zrezygnował.
Premier Jarosław Kaczyński również zarezerwował sobie urlop w jednym z siedmiu pensjonatów rządowych. Według tygodnika "Wprost" szef rządu pierwszy tydzień
spędzi razem z prezydentem na Helu, a potem wybiera się do Łańska. Premierowi podczas odpoczynku towarzyszyć będą jedynie BOR-owcy, bowiem żaden z jego współpracowników nie zdecydował się na zarezerwowanie wczasów w tym samym miejscu co premier.
Łańsk cieszył się niezwykłą popularnością w latach 50 i 60. Wówczas, według szacunków mógł zajmować nawet 50 tys. hektarów najpiękniejszych warmińskich lasów.
Po 89 roku Łańsk został okrojony do stu hektarów, ale nadal swym urokiem przyciągał wielu dygnitarzy. Na wakacje przyjeżdżali tu m.in.: Hanna Suchocka, Jerzy Buzek i Leszek Miler.
Jak przypomina "Wprost", rządowe ośrodki wczasowe, miały być sprzedane by skończyć z wizerunkiem władzy rodem z PRL, jednak jak na razie żadna z z ekip nie potrafiła się z nimi rozstać.
Źródło: Wprost