- Trudno mi uwierzyć, że ktoś, a zwłaszcza inny policjant, mógł coś takiego publicznie powiedzieć. To niesprawiedliwa opinia, poniżej krytyki - oceniła na antenie TVN24 Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa kujawsko-pomorskiej policji. Inne policjantki mówią wprost: żenada. To reakcja na słowa szefa związkowców opolskiej policji Ignacego Krasickiego, który wywiadzie dla lokalnego radia stwierdził, że "policjantki są wiatropylne, zachodzą w ciążę i już po służbie". Dziś szef związków złożył rezygnację.
Jak poinformował Andrzej Duda Przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, Ignacy Krasicki "złożył telefoniczne oświadczenie o rezygnacji z wszystkich funkcji w Związku z dniem 9.03.2012 r." A poza tym od 15 lutego jest emerytem policyjnym.
Krytyka ze strony policjantek jednak nie cichnie. Monika Chlebicz zaznaczając, że opinia Krasickiego jest niesprawiedliwa, powiedziała, iż jest wiele policjantek, które z dużym poświęceniem wykonują swoje obowiązki. - Angażują się i wielokrotnie ta praca jest ich pasją. Naprawdę brak mi słów. Komentarz nawet nie przechodzi mi przez usta, a te słowa są dla mnie poniżej krytyki - powiedziała rzeczniczka. Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa kujawsko-pomorskiej policji
Naprawdę brak mi słów. Komentarz nawet nie przechodzi mi przez usta, a te słowa są dla mnie poniżej krytyki Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa kujawsko-pomorskiej policji
Pytana, czy rzeczywiście jest tak, że policjantki po urodzeniu dziecka nie wracają do czynnej służby, odpowiedziała, że trudno jest jej to ocenić.
- Znam dziewczyny, które są dzielnicowymi, przewodnikami psów służbowych, które wykonują obowiązki w patrolówce. Także wydaje mi się, że to jest zbyt duże uogólnienie, bardzo krzywdzące i niesprawiedliwe dla tych kobiet w policji, które się realizują, dla których ta praca jest pasją i spełnieniem - powiedziała Chlebicz.
"Krzywdzi kobiety"
Dodała, że jej koledzy policjanci - podobnie jak ona - są zaskoczeni, że ktoś mógł coś takiego powiedzieć. - Uogólniając, krzywdzi inne kobiety, które pracują z dużym zaangażowaniem i poświęceniem - zaznaczyła rzeczniczka.
Dopytywana, czy czuje, iż wraz ze swoimi koleżankami jest tzw. słabszą płcią w policji, odpowiedziała, że nie. - Pracuję w policji 20 lat i moi koledzy nigdy nie dali mi tego odczuć - powiedziała Chlebicz. I dodała: - Zdaję sobie sprawę z pewnych ograniczeń fizycznych kobiet i wiem, że nie wszystkie nadajemy się do patrolówki. Jednak policja ma szeroki wachlarz różnych dziedzin, gdzie można się spełnić.
"To żenujące"
Pełnomocnik ds. ochrony praw człowieka KWP w Opolu: To żenująca wypowiedź
Również Mirosława Korejba, pełnomocnik ds. ochrony praw człowieka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu uważa, że wypowiedź Krasickiego była żenująca. Ale jak zastrzegła, nie może się zająć nią służbowo, gdyż szef NSZZ opolskich policjantów jest już na emeryturze.
Choć - jej zdaniem - trzeba byłoby z tym coś zrobić, bo wypowiedź jest niska. Zaznaczyła jednak, że trudno byłoby go pociągnąć do odpowiedzialności cywilnej, skoro nie wymienił w kontekście swojej wypowiedzi konkretnej osoby. - Musiał by to być jakiś pozew zbiorowy - powiedziała Korejba, zastrzegając jednocześnie, iż nie wie, czy takie rozwiązanie dopuszcza prawo.
Korejba nie ukrywa zaskoczenia, że Krasicki w ogóle taką opinię wyartykułował.
- Takie pytania nie padły (o kobiety w policji - red.), było to zatem osobiste wynurzenia pana Krasickiego - zaznaczyła.
Komisarz Iwona Żurawska uważa, że Krasicki uraził wszystkie kobiety pracujące w policji, nie tylko te, które są funkcjonariuszkami, ale też te, które zajmują stanowiska cywilne. - Powinien przeprosić, ale jak na razie nikt żadnych przeprosin nie widział - powiedziała Żurawska.
Komisarz Iwona Żurawska: Uraził wszystkie kobiety
Antoni Duda, przewodniczący NSZZ policjantów: Głupia wypowiedź
Kontrowersyjne słowa
Na antenie Radia Opole Ignacy Krasicki, szef NSZZ opolskich policjantów stwierdził, że do policji powinno się przyjmować mniej kobiet. Ponieważ "po roku, dwóch, trzech, są, jak to się mówi, pylne, wiatropylne, zachodzą w ciążę i jest już po służbie". - Po roku (powrocie z urlopu macierzyńskiego - red. ) są mniej efektowne. Mniej efektowne i mniej bojowe - powiedział Krasicki.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24