- Polscy koszykarze rozegrają pierwszy mecz na EuroBaskecie 28 sierpnia
- Jordan Loyd to trzeci rozgrywający, który będzie kierował akcjami kadry w XXI wieku
- Aaron Cel mówi o sposobach na wyszkolenie dobrego rozgrywającego
- CZYTAJ WIĘCEJ O SPORCIE TUTAJ
Rozgrywający to na koszykarskim parkiecie postać kluczowa. Kontroluje tempo gry, decyduje, jak będą wyglądały akcje, i dba o to, by zespół jak najlepiej funkcjonował. Wyszukuje "czyste" pozycje dla kolegów pod koszem i na obwodzie. Spowalnia grę, gdy trzeba uspokoić sytuację. Przyspiesza, gdy drużyna może zdobyć łatwe punkty z kontrataku.
Taki koszykarz to przeważnie również lider mentalny, który wydaje polecenia, motywuje, czasem uspokaja kolegów. W trudnych momentach przejmuje odpowiedzialność, sam kończąc akcje. To z nim trener ustala plan taktyczny na najważniejsze akcje. W koszykówce często mówi się, że dobry rozgrywający potrafi uczynić średnich zawodników dobrymi, a dobrych - świetnymi, bo maksymalizuje ich mocne strony.
W polskim baskecie od wielu lat brakuje dobrych rozgrywających. Z tego powodu już kilkanaście lat temu skorzystano z możliwości naturalizowania amerykańskiego zawodnika na tę pozycję. Co ciekawe, podobnie jak teraz, dochodziło do tego przed mistrzostwami Europy.
Trzeci rozgrywający z USA w XXI wieku
W lutym 2009 roku obywatelstwo RP otrzymał David Logan. Kilka miesięcy później wystąpił na EuroBaskecie i zakończył go ze średnimi 15,5 punktu i 4,5 asysty na mecz. Potem kadrze pomógł już niewiele.
Inaczej było z kolejnym zawodnikiem. A.J. Slaughter został naturalizowany w czerwcu 2015 roku i grał w kadrze jeszcze w poprzednim cyklu. Wielokrotnie pokazywał się ze znakomitej strony. Jego popisami były m.in. mistrzostwa świata w 2019 roku, gdzie drużyna była w ćwierćfinale, i EuroBasket 2022, gdy ekipa, już pod wodzą obecnego selekcjonera Igora Milicicia, zajęła czwarte miejsce.
Teraz czas na Jordana Loyda. 31-latek zadebiutował w kadrze w ostatni weekend. W sobotę w zamkniętym sparingu ze Szwecją zdobył pięć punktów, a dzień później w otwartym dla widzów - 20. I to w zaledwie 19 minut. Trafił osiem z dziewięciu rzutów z gry, w tym cztery z pięciu za trzy.