- Większość Polaków chce zmian w rządzie - wynika z najnowszego sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej". Kogo Polacy najchętniej wyrzuciliby z rady ministrów? Minister zdrowia Ewę Kopacz i minister edukacji Katarzynę Hall.
Za wymianą jednego lub kilku ministrów w rządzie Donalda Tuska jest prawie 60 proc. badanych. Rekonstrukcję za niepotrzebną uznaje 26 procent ankietowanych, co oznacza lekką poprawę w notowaniach rządu. Miesiąc temu zmian w rządzie chciało 63 proc. badanych, 22 proc. było przeciwnego zdania - przypomina "Rz".
Kto "do odstrzału"?
Kto według badanych powinien odejść z rządu? Na pierwszym miejscu jest Ewa Kopacz (34 procent). Notowania szefowej resortu zdrowia znacznie się pogorszyły, miesiąc temu jej odejścia chciało 22 proc. Polaków.
22 proc. pytanych chciałoby, żeby tekę złożyła minister edukacji Katarzyna Hall.
12 proc. ankietowanych wyrzuciłoby z ław rządowych wicepremiera i szefa resortu gospodarki Waldemara Pawlaka, a niewiele mniej respondentów (11 proc.), żeby odszedł minister finansów Jacek Rostowski, a 10 proc., aby był to szef resortu sportu Mirosław Drzewiecki.
Ministrowie: sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski, infrastruktury Cezary Grabarczyk i rolnictwa Marek Sawicki uzyskali po 8 proc. wskazań. 7 proc. badanych uważa, że w gabinecie Donalda Tuska nie powinno być dłużej szefa MSZ Radosława Sikorskiego, a 6 proc. jest przekonanych, że wicepremiera i szefa MSWiA Grzegorza Schetyny.
37 proc. ankietowanych przez Gfk Polonia nie ma w tej sprawie zdania.
Sondaż dla "Rz" przeprowadzono 1 lipca na próbie 500 osób.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24