- Nie przewidziałem, że on będzie miał tak pochrzanione zwrotnice w głowie - powiedział o Januszu Palikocie prof. Janusz Czapiński. Psycholog społeczny ocenił działalność polityka jako mało konsekwentną, bez "żadnej pozytywnej oferty". - U nas rzadko mówi się o problemach ogólnoeuropejskich, ale o żałosnej konkurencji w sile uczuć i wiary katolików - dodał Andrzej Smolar z Fundacji Batorego.
W poniedziałek parlamentarny zespół ds. przeciwdziałania ateizacji Polski złożył zawiadomienie do prokuratora generalnego, domagając się śledztwa w sprawie wypowiedzi Janusza Palikota. Członkowie zespołu uważają, że polityk znieważył biskupów, nazywając ich pedofilami.
"Żałosna konkurencja w sile uczuć"
- W Polsce jest ok. 20 proc. ateistów. Ale nawet tym 20 proc. nie przeszkadza obecność księdza na uroczystościach. Traktują to jak element kulturowy, a nie religijny - ocenia prof. Janusz Czapiński, krytykując antyklerykalną politykę lidera Twojego Ruchu.
Profesor w "Faktach po Faktach" przekonywał, że na początku Janusz Palikot "wyglądał jak człowiek, który będzie postępował konsekwentnie". - Teraz nie przedstawił żadnej pozytywnej oferty. Powtarza jedynie, że będzie walczył z pozostałościami "dulszczyzny" - skwitował.
- U nas rzadko mówi się o problemach ogólnoeuropejskich, ale o żałosnej konkurencji w sile uczuć i wiary katolików - twierdzi Andrzej Smolar z Fundacji Batorego. Według niego problemem są coraz silniejsi w Europie politycy wrodzy Unii.
- Bardziej niż o polskich kandydatów bałbym się o europejskich - powiedział, dodając, że przyczyną strachu jest fakt, że w Europie pojawiła się prawdziwa opozycja antyeuropejska. - Możliwe, że oni wprowadzą element paraliżu wewnętrznego i będą wpływać na życie polityczne państw członkowskich - przestrzegał.
"Polska scena polityczna mogłaby wyglądać inaczej"
Goście "Faktów po Faktach" ocenili także wsparcie Aleksandra Kwaśniewskiego dla Janusza Palikota.
- Z polityką przez duże "P" Kwaśniewski już dawno się pożegnał. Ale jak każdy rasowy polityk nigdy z polityką się nie rozstanie i nigdy nie straci siły oddziaływania - przekonuje Janusz Czapiński, zaznaczając, że jego zdaniem były prezydent "stracił serce dla Janusza Palikota". - Dostrzegł u niego bark politycznego zmysłu i rozsądku - ocenił.
Według Andrzeja Smolara, Kwaśniewski będzie zawsze słuchany jako komentator i analityk, ale "kapitał czysto polityczny w dużym stopniu sam zmarnował". - Gdy przestał być prezydentem miał szansę ratować załamująca się lewicę. Miał wtedy ogromną popularność. Gdyby ją wykorzystał, to polska scena polityczna wyglądałaby inaczej - powiedział. - Ja osobiście bardzo tego żałuję - skwitował gość Justyny Pochanke.
Autor: jl/kka/zp / Źródło: tvn24