- Dziś minister Rostowski zabawił się w Greka Zorbę i powiedział: "Jaka piękna katastrofa" - rzecznik PiS Adam Hofman skomentował w ten sposób konferencję Jacka Rostowskiego, który przedstawił, ile - według jego wyliczeń - kosztowałyby propozycje programowe PiS i SLD. Minister finansów podliczył opozycję na - odpowiednio - co najmniej 23 i 35 mld zł.
Dzień po debacie Rostowskiego z liderem lewicy Grzegorzem Napieralskim na temat gospodarki, PO zwołało konferencję pt. "Koszty programów gospodarczych PiS i SLD - scenariusz grecki". Jak przedstawiał Rostowski, koszty wprowadzenia w życie wybranych obietnic wyborczych to przynajmniej 23 mld zł rocznie w przypadku PiS, a SLD - 35 mld zł.
Te wydatki pokazują (...), że pan prezes Kaczyński, gdyby doszedł do władzy, to miałby zamiar wywiesić flagę grecką w Polsce minister Jacek Rostowski
Rostowski wyliczał, że m.in. koszty gabinetów profilaktycznych w każdej szkole to 3 mld zł, darmowych 10 godzin w przedszkolach - 2 mld zł, umożliwienie samorządom odpisu VAT za zrealizowane inwestycje - 7,9 mld zł.
- Te wydatki pokazują (...), że pan prezes Kaczyński, gdyby doszedł do władzy, to miałby zamiar wywiesić flagę grecką w Polsce - komentował.
Grek Zorba
Odpowiadając Rostowskiemu PiS pozostało w sferze greckich metafor. - Człowiek, który zadłużył Polskę na 300 miliardów złotych, będzie wypominał nam, że chcemy zająć się gabinetami dentystycznymi i lekarskimi w szkole? Człowiek, który zadłużył na 20 tys. zł każdego Polaka będzie mówił, że nie znajdą się pieniądze, żeby przedszkola były dostępne dla rodziców? Dziś minister Rostowski zabawił się w Greka Zorbę i powiedział: "Jaka piękna katastrofa" - mówił Hofman.
Rzecznik PiS oburzał się, że człowiek, który tak zadłużył Polskę, "ma czelność mówić, że duży, liczący się kraj (...) nie stać na kilka miliardów złotych, by zająć się opieką naszych dzieci".
Zdaniem Hofmana, Rostowski wie, że idzie grecką drogą. Jak mówił, w Grecji doszło do kryzysowej sytuacji, ponieważ "politycy tacy jak Jacek Rostowski mówili ludziom na użytek wewnętrzny, że wszystko jest dobrze, podczas gdy w finansach było źle".
Człowiek, który zadłużył Polskę na 300 miliardów złotych, będzie wypominał nam, że chcemy zająć się gabinetami dentystycznymi i lekarskimi w szkole? Człowiek, który zadłużył na 20 tys. zł każdego Polaka będzie mówił, że nie znajdą się pieniądze, żeby przedszkola były dostępne dla rodziców? Adam Hofman, rzecznik PiS
Wiceszefowa PiS Beata Szydło dodała, że ma wrażenie, iż Rostowski nie przeczytał ze zrozumieniem propozycji programowych jej partii. - Filozofia ministra Rostowskiego to zadłużać, nie dbać o tych, którzy tego potrzebują, nie dawać pieniędzy na rozwój. Pokazujemy dokładnie z czego będą realizowane te zadania, które wymienił pan minister - powiedziała.
Szydło tłumaczyła, że PiS chce zyskać te pieniądze dzięki zapowiadanemu uszczelnieniu systemu podatkowego. - W pierwszym roku funkcjonowania naszej ustawy o podatku od towarów i usług do budżetu państwa może wpłynąć około 12 miliardów dodatkowo - dodała Szydło. Dodatkowe środki - jej zdaniem - przyniesie m.in. podatek bankowy.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24