Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w niedzielę, wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość zdobywając 30 proc. głosów - wynika z najnowszego sondażu Millward Brown. Niewiele mniej, bo 29 proc., osiągnęłaby Platforma Obywatelska. W Sejmie znalazłyby się jeszcze cztery partie - w tym Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke.
PiS zdobywając 30 proc. głosów straciło 2 punkty procentowe w porównaniu do poprzedniego badania z końca stycznia. Z kolei PO odnotowała 6-punktowy wzrost. Sojusz Lewicy Demokratycznej w najnowszym badaniu zdobywa 7 proc. (spadek o 3 punkty), Twój Ruch 6 proc. (spadek o jeden punkt). Zarówno Polskie Stronnictwo Ludowe, jak i Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke osiągnęły w sondażu 5 proc. W przypadku PSL to spadek o 3 punkty, a Nowej Prawicy wzrost o jeden punkt. Poza Sejmem znalazłyby się partie: Polska Razem Jarosława Gowina (2 proc.) i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro (2 proc.).
Niespełna połowa Polaków poszłaby na wybory
Udział w wyborach zadeklarowało 48 proc. badanych. Do urn na pewno nie poszłoby 29 proc. osób. 23 proc. ankietowanych nie potrafiła odpowiedzieć. Sondaż przeprowadzono 6 marca drogą telefoniczną na reprezentatywnej próbie 1004 dorosłych Polaków.
Autor: nsz/tr / Źródło: tvn24