Wawrzyk w pierwszym wywiadzie po odwołaniu. "To był rzeczywiście mój błąd. Za bardzo zaufałem"

Źródło:
Radio Zet, tvn24.pl
Piotr Wawrzyk były wiceminister spraw zagranicznych opublikował oświadczenie
Piotr Wawrzyk były wiceminister spraw zagranicznych opublikował oświadczenie
wideo 2/10
Piotr Wawrzyk były wiceminister spraw zagranicznych opublikował oświadczenie

Zamieszany w aferę wizową Piotr Wawrzyk udzielił pierwszego wywiadu po odwołaniu go z funkcji wiceministra spraw zagranicznych. - W tej chwili odpoczywam i na tym się skupiam, ale niezależnie od tego, o czym powiedziałem teraz, jestem do dyspozycji prokuratury, służb - oświadczył poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Prokuratura i Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzą śledztwa w sprawie nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydawanie wiz. Opozycja mówi o korupcji i twierdzi, że podejrzenia budzą setki tysięcy wydanych dokumentów.

W tej sprawie zatrzymany został w kwietniu i aresztowany na miesiąc współpracownik Wawrzyka Edgar K. Z naszych informacji wynika, że już po miesiącu wyszedł na wolność, gdyż zdecydował się na współpracę z agentami CBA i prokuratorem.

Czytaj także: Afera wizowa. Operacja "Rinnat" i agent pod przykrywką. Tak wpadł Edgar K.

"Nie zostałem przesłuchany"

Piotr Wawrzyk był gościem podcastu "Podejrzani politycy" Radia Zet. Dziennikarze Mariusz Gierszewski i Radosław Gruca zapytali go, czy był przesłuchiwany przez prokuraturę. - Nie zostałem przesłuchany, ale od początku byłem w gotowości. W każdej chwili do rozmowy, do składania zeznań, do odpowiedzi na wszystkie pytania. Ja po prostu nie mam nic do ukrycia, nie mam sobie nic do rzucenia, nic złego nie zrobiłem. Jestem w pełni gotowy współpracować w jakiejkolwiek postaci, w jakimkolwiek zakresie z prokuraturą czy z innymi instytucjami – odpowiedział poseł.

- Jedyne (spotkanie ze służbami – red.) było w dniu, kiedy zostałem odwołany. To wizyta w Ministerstwie Spraw Zagranicznych panów z CBA, którzy przedstawili mi decyzję o tym, że muszą zabrać telefon i od tamtej pory jedyny kontakt, jaki był polegał na tym, że przekazaliśmy prokuraturze informacje, kto będzie mnie ewentualnie reprezentował – powiedział. Wawrzyk uściślił, że zabrano mu jedynie telefon.

Wawrzyk: nie ma czegoś takiego, jak afera wizowa

Wawrzyk dalej był pytany, jak widzi z aktualnej perspektywy aferę wizową. - Nie ma czegoś takiego, jak afera wizowa w MSZ. Afera zwykle kojarzy się z działaniami o charakterze przestępczym – odparł. Zapewniał, że jedynym przestępstwem jakie ma miejsce w tej sprawie związanej z wizami, to są afery, to są działania korupcyjne poza Ministerstwem Spraw Zagranicznych. - Natomiast ani w centrali ministerstwa, ani w placówkach, według mojej najlepszej wiedzy, nie doszło do żadnego działania o charakterze niezgodnym z prawem – dodał.

Na pytanie, czy w MSZ były osoby, które ułatwiały otrzymanie wizy, Wawrzyk odpowiedział, że według jego wiedzy "to (ułatwianie - red.) po pierwsze nie ma charakteru przestępczego, bo to jest procedura nadzwyczajna i ona była wielokrotnie wcześniej stosowana". - Pierwszy przypadek, o ile dobrze pamiętam, pochodził z 2018 bądź 2019 roku, kiedy jedna z dużych firm dostała bardzo duży kontrakt państwowy i miała problem z jego realizacją, bo nie miała kim zrealizować tego zamówienia w sensie pracowniczym. Ta firma się zwróciła wtedy do nas, w grę wchodziły nawet setki milionów złotych. Uwzględniliśmy to w ten sposób, że po prostu te wnioski szybciej trafiły do rozpatrzenia. Natomiast nie było czegoś takiego jak mówienie, że "proszę wydać wizę" – twierdził, podkreślając, że w tym przypadku chodziło o sytuację nadzwyczajną, gdzie chodziło jedynie o tempo przyznania wizy.

Wawrzyk: zostałem wykorzystany przez Edgara K.

Były wiceminister był pytany również o doniesienia Onetu, który podał, że Wawrzyk został wyrzucony z rządu i z list PiS, bo pomógł swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych. Portal przedstawił szczegóły jednego z najbardziej efektownych przerzutów nielegalnych imigrantów z Indii.

- To dotyczy jednego przypadku, chodzi o tych tak zwanych "filmowców Wawrzyka", jak to ktoś określił w mediach. To była druga sytuacja związana z ekipą filmową. Pierwsza ekipa, która przyjechała, nakręciła film, między nimi kręcili scenę finałową na zamku w Czersku. Ten film powstał – opisał polityk. - Pewnie byli też w Warszawie, bo do Warszawy przylecieli, musieli się gdzieś zatrzymać, to wszystko jest oczywiście do ustalenia. Zatem nic nie wskazywało na to, żeby druga ekipa miała mieć inny charakter, skoro było wiadomo, że pierwsza się wywiązała z tych zobowiązań, które ta ekipa podjęła – dodał Wawrzyk.

Na pytanie, czy czuje się w tej sytuacji kozłem ofiarnym, Wawrzyk odparł: Uważam, że zostałem wykorzystany przez pana Edgara K. do jego działalności niezgodnej z prawem, jak już dzisiaj wiemy, ale o tym, że on prowadzi działalność niezgodną z prawem dowiedziałem się kilka tygodni po jego zatrzymaniu dopiero.

- Według tego, co on mi przekazywał, ta działalność miała charakter wyłącznie czysto biznesowy, nie miała charakteru w żaden sposób korupcyjnego czy jakiegokolwiek innego przestępczego. To miała być działalność o charakterze formalnego pośrednictwa pracy, rekrutowania pracowników – przekonywał.

Wawrzyk dalej był pytany o relacje z Edgarem K. - Jedynym związkiem formalnym pana Edgara z MSZ było to, że był przez pewien czas młodzieżowym delegatem do ONZ, który był wyznaczany chyba przez jakieś struktury w KPRM, związane z tak zwanym ministrem do spraw młodzieży, a my po prostu tylko akceptowaliśmy tę kandydaturę – wyjaśniał.

- Po jakimś czasie pomagał mi troszeczkę w działalności poselskiej, ale na takiej zasadzie, że jeżeli mógł gdzieś coś, to wtedy to robił, ale tylko i wyłącznie wtedy, kiedy nie mogła to robić osoba, która kierowała moim biurem, więc to miało wyłącznie dorywczy charakter – mówił dalej Wawrzyk w rozmowie zaprzeczając jednocześnie, by z Edgarem K. łączyły go bliskie relacje prywatne.

Wawrzyk o swoim odwołaniu z MSZ. "Dano mi sygnał, że czekają panowie z Centralnego Biura Antykorupcyjnego"

Pytany z kolei o swoją hospitalizację, Wawrzyk zaczął od podziękowań dla osób, którzy go wspierali. - To mi pozwalało utrzymać się w miarę w równowadze i nigdy tych takich słów wsparcia w takim trudnym momencie się nie zapomina i naprawdę jestem wszystkim państwu bardzo za to wdzięczny i bardzo dziękuję – powiedział. - To nie było załamanie. To była po prostu próba samobójcza – przyznał.

Podkreślał przy tym, że od początku wybuchu afery w sierpniu pisane były na jego temat "totalne bzdury", choćby – jak podał – na temat jego odwołania z MSZ. - Zostałem odwołany w ten sposób, że kiedy już byłem w domu, nie w biurze, dano mi sygnał, że czekają panowie z Centralnego Biura Antykorupcyjnego i kiedy przyszedłem do biura przedstawili dokument prokuratorski o tym, że muszą wziąć ode mnie telefon – opisał.

- Sam poprosiłem o rozmowę z ministrem Rauem. W trakcie rozmowy minister mi powiedział, że zapadła decyzja o tym, że muszę być odwołany w związku z tą sytuacją. Poszedłem się spakować i po jakiejś godzinie czy dwóch, przyszło pismo z Kancelarii Premiera z podpisem premiera odwołujące mnie z funkcji – dodał.

Wawrzyk odniósł się także do doniesień o "straganach z wizami". - Nie ma czegoś takiego, nie ma takiej technicznej możliwości, dlatego że wiza to jest dokument, który jest wyrabiany w Warszawie, który dla konkretnej osoby jest w Warszawie przygotowywany z jego danymi i trafia do właściwego konsulatu, gdzie jest przekazywany tej osobie – przekonywał.

- Te stragany nie były dedykowane wyłącznie dla polskich wiz, a również dla innych placówek w tym kraju. Tutaj potwierdzam, że podjąłem decyzję, kiedy się dowiedziałem o tym procederze, żeby całkowicie wstrzymać wydawanie wiz w tym kraju, ale wtedy placówka została w pewnym sensie oblężona przez prominentów w tym kraju z twierdzeniem, że to jest jakiś kuzyn, to jakiś pociotek, to jakiś współpracownik, to jeszcze ktoś tam – wspomniał. - Podobna sytuacja miała miejsce w MSZ i w efekcie doszliśmy do wniosku, że po prostu trzeba ostrzej patrzeć na te wnioski i bardzo rygorystycznie sprawdzać – dodał Wawrzyk.

"To był rzeczywiście mój błąd. Za bardzo zaufałem"

Wawrzyka zapytano także, czy zwracał uwagę na niepokojące sygnały i czy informował o nich. - Była rzeczywiście taka sytuacja, polegająca na tym, że przyszły do mnie dwie osoby, które podały nazwisko konkretnej osoby, która według jej wiedzy bierze łapówki za wizy w dwóch konsultach azjatyckich i ja, nie czekając na dalszy rozwój sytuacji, poprosiłem osobę, która zajmuje się tego rodzaju sprawami z ramienia CBA w ministerstwie i po kilku tygodniach zapytałem tej osoby, czy ta sprawa ma jakiś ciąg dalszy (…) i dostałem informację, że współpraca nadal jest kontynuowana – odpowiedział.

Wawrzyk nie określił, kiedy to było, jednak oświadczył, że jest to "do sprawdzenia, bo każdy, kto wchodzi do MSZ jest odnotowywany w księdze wejść". - Mam wrażenie, że to było w okolicach lata ubiegłego roku. Czy to był lipiec, czy czerwiec, czy maj, to w tej chwili nie doprecyzuję – dodał.

Dziennikarze zapytali byłego wiceministra o informację z MSZ, z której wynika, że z Stany Zjednoczone dostały informacje o nadużywaniu wydanych przez polskich urzędników dokumentów w Meksyku przez obywateli Gruzji.

- Ten wątek gruziński dopiero teraz usłyszałem, natomiast jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone, to jest to informacja chyba z początku tego roku, ale z tego, co mi przekazano, chodziło o jedną osobę, którą Amerykanie zidentyfikowali na granicy z Meksykiem, która się legitymowała naszą wizą – odparł Wawrzyk.

Były wiceminister dalej przekonywał, że błąd w rozumieniu sytuacji wokół wiz polega na tym, że media traktują wszystkie wydane wizy tak, jakby były to wizy pracownicze.

W rozmowie wrócono do słów Wawrzyka, który przyznał, że został wykorzystany przez Edgara K. Polityk przyznał, że "rzeczywiście za bardzo zaufał tej osobie". - Nie powinienem był tego robić. To był rzeczywiście mój błąd. Za bardzo zaufałem. Przekazywano mi cały czas informacje, że to jest wyłącznie działalność w sektorze biznesowym, że nie ma tu jakiegokolwiek związku z przestępstwem – mówił. - Ale takich osób, właściwie firm, bo to raczej nie o osobach należy mówić, a o firmach, było więcej. To nie jest jednostkowy przypadek – dodał poseł PiS.

"Odpoczywam"

Na koniec Wawrzyka zapytano, czy ma ochotę wrócić do dyplomacji. W odpowiedzi były wiceminister zaprzeczył, jakoby był nadal zatrudniony w strukturach resortu. - Dostaję przez trzy miesiące odprawę, tak jak każdy z państwa, który kończy współpracę z daną firmą. Dlatego jestem, w cudzysłowie, na liście płac Ministerstwa Spraw Zagranicznych – wyjaśnił.

- W tej chwili odpoczywam i na tym się skupiam, ale niezależnie od tego, o czym powiedziałem teraz, jestem do dyspozycji prokuratury, służb. Każdego dnia jestem w stanie przedstawić wszystkie informacje, które są w moim posiadaniu, żeby nie było żadnych wątpliwości, niejasności co do mojej roli – mówił. Podkreślił, że nie zastanawia się nad tym, czy wrócić do dyplomacji.

Wawrzyk: jestem pewien, że prawda pozwoli oczyścić moje nazwisko

Dwa tygodnie temu Wawrzyk opublikował wpis, w którym przypomniał, że kończy się jego poselska kadencja. "Wydarzenia ostatnich tygodni były i nadal są trudnym doświadczeniem dla mnie, nie tylko jako polityka ale też jako człowieka. Tym bardziej dziękuję za wszystkie dobre słowa, które do mnie napływają w tych dniach, szczególnie w okresie mojego pobytu w szpitalu" - napisał.

"Jestem pewien, że sprawy które doprowadziły do obecnej sytuacji zostaną w najbliższym czasie wyjaśnione, a prawda pozwoli oczyścić moje nazwisko" - dodał Wawrzyk.

CZYTAJ TAKŻE: Pytania o aferę wizową. "Informatorzy mówią, że Wawrzyk nie zrobiłby czegokolwiek w MSZ bez zgody ministra Raua"

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałabyś/chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc - zarówno dzieciom, jak i dorosłym.

Autorka/Autor:akw / prpb

Źródło: Radio Zet, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

"Jeden z najbardziej zagadkowych polityków", który "każdemu opowiada inną historię o sobie i pokazuje inną twarz" - tak Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza opisywana jest przez niemieckie media. Weidel deklaruje między innymi, że jest przeciwna udzielaniu pomocy wojskowej Ukrainie, chce w kraju zburzyć wszystkie wiatraki, zapowiada też masowe deportacje migrantów z Niemiec.

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

Źródło:
Financial Times, Politico, Reuters, DW, Guardian, PAP, tvn24.pl

W sobotę Andrzej Duda spotka się w USA z Donaldem Trumpem. Zapowiedź spotkania i rozmowy komentowali w sobotę kandydaci na prezydenta. - Wiecie, że nie chwalę prezydenta Dudy zbyt często, ale jedzie tam przekonywać Trumpa do naszych racji. I to ja rozumiem - mówił Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska). Zdaniem Karola Nawrockiego (Prawo i Sprawiedliwość) tylko w Dudzie jest "moc i szansa na to, że interes Polski będzie w tych negocjacjach uwzględniany". Szymon Hołownia (Polska 2050) "czeka na informacje o planowanych działaniach administracji amerykańskiej". Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat mówiła, że "powinniśmy walczyć o miejsce przy stole dla Polski i całej Unii Europejskiej".

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

Źródło:
TVN24, PAP

To jest najważniejszy moment, żebyśmy rozmawiali z każdym, kto w establishmencie amerykańskim się liczy - powiedziała TVN24 politolożka Małgorzata Bonikowska z Centrum Stosunków Międzynarodowych. Według ustaleń "Faktów" TVN, w sobotę prezydent Andrzej Duda spotka się w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Najważniejszy moment, by rozmawiać z amerykańskim establishmentem". Duda spotka się z Trumpem

"Najważniejszy moment, by rozmawiać z amerykańskim establishmentem". Duda spotka się z Trumpem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Premier Donald Tusk opublikował w sobotę wpis w mediach społecznościowych, w którym zaapelował "o docenienie i uszanowanie wysiłków każdego, kto podejmuje je na rzecz bezpieczeństwa Polski". W sobotę prezydent Andrzej Duda ma się spotkać z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.

Premier Tusk z apelem. "Rząd i Prezydent muszą w tej sprawie działać razem"

Premier Tusk z apelem. "Rząd i Prezydent muszą w tej sprawie działać razem"

Źródło:
PAP

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

"Papież Franiczek dobrze odpoczął" - głosi sobotni komunikat Watykanu przekazany dziennikarzom. To najkrótsza informacja o stanie zdrowia papieża podana od początku jego hospitalizacji 14 lutego. Papież ma obustronne zapalenie płuc.

Najkrótszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najkrótszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
PAP

Wśród znanych osobistości USA, w tym celebrytów, nasila się krytyka rządów administracji Donalda Trumpa, w której pracownikiem został Elon Musk. Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Oprah Winfrey miała w związku z tym ogłosić, że przeprowadza się do Włoch.

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Źródło:
Konkret24

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Niedaleko Łodzi doszło w sobotę do pożaru nieużytków rolnych. Strażacy znaleźli ciało 69-letniego mężczyzny.

W spalonej trawie znaleźli ciało mężczyzny

W spalonej trawie znaleźli ciało mężczyzny

Źródło:
tvn24.pl, PSP

13-latek, który w Krynicy-Zdroju wjechał na nartach w armatkę śnieżną, nie żyje - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Chłopiec był tam leczony na oddziale intensywnej terapii. Oświadczenie w sprawie wypadku wydały Polskie Koleje Linowe.

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na osiedlu Wichrowe Wzgórze w Poznaniu otwarto nową halę sportową. Niestety - jak zauważył na sesji rady miasta radny Przemysław Plewiński - z trybun nie widać części boiska. "Z podobnymi rozwiązaniami można spotkać się na wielu innych obiektach" - przekonują Poznańskie Inwestycje Miejskie.

Powstała nowa hala sportowa. Z trybun nie widać części boiska

Powstała nowa hala sportowa. Z trybun nie widać części boiska

Źródło:
tvn24.pl

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Podejrzany o próbę zgwałcenia nastolatki w Rabce-Zdroju mógł zaatakować już wcześniej - dowiedzieli się dziennikarze "Uwagi!" TVN. Prokuratura włączyła do śledztwa sprawę z listopada, kiedy do napaści na inną dziewczynkę doszło w tym samym miejscu, co w lutym. Ofiary podały podobny rysopis sprawcy. Śledztwo monitoruje Prokuratura Krajowa.

To samo miejsce, podobny rysopis. Po próbie gwałtu w Rabce prokuratura łączy śledztwa

To samo miejsce, podobny rysopis. Po próbie gwałtu w Rabce prokuratura łączy śledztwa

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl

"Szkodliwe", "nieefektywne" - tak internauci komentują nagranie pokazujące rzekomo, jak w trakcie gwałtownej burzy rozpada się turbina wiatrowa, łamie na pół i jej kawałki spadają na ziemię. Film robi wrażenie, lecz nie jest prawdziwy.

"Eksplozja" wiatraka robi wrażenie. I tylko to jest prawdziwe

"Eksplozja" wiatraka robi wrażenie. I tylko to jest prawdziwe

Źródło:
Konkret24

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. W sobotę do Waszyngtonu ma przylecieć prezydent Andrzej Duda i spotkać się z Donaldem Trumpem.

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ciała dwóch młodych mężczyzn w wieku 27 i 29 lat znaleziono w garażu we Włodawie (województwo lubelskie). Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zgonów.

Ciała dwóch młodych mężczyzn w garażu

Ciała dwóch młodych mężczyzn w garażu

Źródło:
tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek, że zaakceptuje, jeżeli premier Izraela Benjamin Netanjahu zdecyduje się na wznowienie wojny z Hamasem w Strefie Gazy. Obecnie obowiązuje tam czasowy rozejm, jego przedłużenie jest niepewne.

Trump zaakceptuje każdą decyzję. "Zwłaszcza z powodu tego, co wydarzyło się wczoraj"

Trump zaakceptuje każdą decyzję. "Zwłaszcza z powodu tego, co wydarzyło się wczoraj"

Źródło:
PAP

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl

Jeśli chodzi o liczbę narodzin w Polsce, to jesteśmy na europejskim szarym końcu. Kryzys demograficzny to stan faktyczny. Współczynnik dzietności leci na łeb na szyję i jest nas coraz mniej. Według danych GUS, w zeszłym roku zgonów było w Polsce o 150 tysięcy więcej niż urodzeń. Czy ten trend jest do odwrócenia? Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Coraz mniej Polaków. Spadają statystyki

Coraz mniej Polaków. Spadają statystyki

Źródło:
TVN24
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Reporterki "Faktów" TVN i autorki reportażu "Taka twoja uroda" i jej kontynuacji w formie pisanej Magdalena Łucyan i Katarzyna Górska gościły w TVN24. Łucyan powiedziała, że w kontekście endometriozy w Polsce "czas przeszły nie obowiązuje". Górniak zaznaczyła, że książką autorki chcą dać kobietom "oręż w walce z tym, żeby społeczeństwo, system, lekarze, rodzina je zrozumiały".

"System dalej jest betonowy, ale się kruszy"

"System dalej jest betonowy, ale się kruszy"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl