Osoby prowadzące w stanie nietrzeźwości pojazdy inne niż mechaniczne, np. rower będą odpowiadały za wykroczenie, a nie jak do tej pory za przestępstwo - zakłada podpisana przez prezydenta nowelizacja Kodeksu postępowania karnego. Podniesiona zostanie też minimalna kwota, po przekroczeniu której kradzież będzie traktowana nie jak wykroczenie, ale jak przestępstwo. Zmiany mają prowadzić do skrócenia czasu trwania i usprawnienia procesów.
Znowelizowana ustawa wejdzie w życie 1 lipca 2015 r., przy czym niektóre przepisy wejdą w życie wcześniej tj. po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia albo 2 czerwca 2014 r.
Blisko 300 przepisów
Nowelizacja kpk oraz kilku innych ustaw obejmuje łącznie blisko 300 nowych przepisów i jest efektem blisko dwuletnich prac komisji prawa karnego przy resorcie sprawiedliwości. Zmieniona ma być filozofia prowadzenia procesu. Ma dojść do ograniczenia inicjatywy dowodowej sądu, co jednocześnie powiązane zostanie z rozszerzeniem roli stron - sędzia stałby się arbitrem rozsądzającym spór między oskarżycielem a obroną, co w języku prawniczym nosi nazwę kontradyktoryjności.
Zgodnie z założeniami reformy zmniejszeniu miałaby ulec liczba rozpraw w procesach. Zmieni się także rola prokuratora, bo więcej czynności śledczych miałaby wykonywać np. policja, a prokurator, który prowadził lub nadzorował śledztwo, osobiście oskarżałby przed sądem. Zakłada się też skrócenie czasu postępowania odwoławczego i wprowadzenie jako zasady, że sąd II instancji ma kończyć proces, a nie uchylać wyroki instancji niższej i odsyłać sprawy do poprawki.
Mediacja po nowemu
W nowy sposób opisano też instytucję mediacji, która ma się dzięki temu stać bardziej efektywna niż dziś. Dzięki noweli sędziowie powinni mieć mniej pracy, bo kolejną część ich zadań mają przejąć referendarze sądowi. Reforma przewiduje również m.in. szerszy dostęp do pomocy prawnej dla stron procesu, bo zarezerwowane obecnie tylko dla adwokatów uprawnienia do bycia obrońcą w sprawach karnych i karno-skarbowych przyznano też radcom prawnym.
Rowerem pod wpływem - wykroczenie
W ramach zmian podwyższono do 1/4 płacy minimalnej (czyli obecnie do 400 zł) kwotę, po przekroczeniu której kradzież będzie traktowana nie jak wykroczenie, ale jak przestępstwo. Podniesienie progu przyspieszy rozpatrywanie tego typu spraw.
"Jeśli ktoś dokona kradzieży poniżej 400 zł to popełni wykroczenie i będzie groziło mu m.in.: do 30 dni aresztu, skazanie na prace społeczne, czy też mandat w wysokości do 1000 zł." - informuje kancelaria.
Ponadto po zmianach w Kodeksie osoby prowadzące w stanie nietrzeźwości pojazdy inne niż mechaniczne (np. rower) będą odpowiadały za wykroczenie, a nie jak do tej pory za przestępstwo.
Oznacza to m.in., że sądy będą poświęcać zdecydowanie mniej czasu na zajmowanie się sprawami dotyczącymi np. pijanych rowerzystów. Zdaniem kancelarii "modyfikacja jest podyktowana nieskutecznością obowiązujących od kilkunastu lat rozwiązań. Pomimo groźby dotkliwych kar liczba nietrzeźwych rowerzystów nie spadła".
Autor: mn/jk / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Wężyk/tvnwarszawa.pl