W Piechowicach na Dolnym Śląsku pies w typie golden retrievera marzł uwięziony na brzegu rzeki Kamienna. Zwierzę stało i się nie ruszało. Na pomoc ruszyli mu strażacy. Po rozkruszeniu lodu jeden z ratowników wszedł do wody i uratował zwierzę.
Psa w potrzasku zauważył jeden z mieszkańców Piechowic. Czworonóg w niewyjaśnionych okolicznościach znalazł się w wodzie, po czym przystanął na brzegu, pod murkiem oporowym, skąd nie miał jak się wydostać. Na miejsce skierowano strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Piechowicach oraz specjalistyczną grupę ratownictwa wodno-nurkowego z jednostki Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Akcja na rzece
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia kierujący działaniem ratowniczym potwierdził, że w wodzie, po drugiej stronie brzegu, znajduje się uwięziony pies. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, jeden z nich - po wcześniejszym rozkruszeniu lodu - udał się na drugi brzeg w celu uratowania zwierzęcia - przekazuje Krzysztof Zakrzewski, oficer prasowy jeleniogórskiej straży pożarnej.
Taflę skruszono przy pomocy bosaka i siekiery. Następnie zabezpieczony liną strażak, chwycił psa w ramiona i wrócił z nim na właściwy brzeg.
Szybka, kilkudziesięciominutowa akcja, zakończyła się sukcesem. Czworonóg, choć wyziębiony, to cały i zdrowy został przekazany przedstawicielom schroniska w Jeleniej Górze.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mariusz Przybycień, Arkadiusz Hibner - OSP Piechowice