Szef Kancelarii Sejmu wydał dyspozycję dezaktywacji kart polityków Prawa i Sprawiedliwości Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Magdalena Łośko – w związku z objęciem mandatu w Parlamencie Europejskim - będzie nową posłanką. Z kolei w chińskiej prowincji Junnan pięć osób zostało rannych w wyniku ostrzału artyleryjskiego z terytorium Birmy. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć 6 stycznia.
1. Wyłączone karty Wąsika i Kamińskiego
Szef Kancelarii Sejmu wydał dyspozycję dezaktywacji kart Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego jako swego rodzaju zabezpieczenie praworządności - przekazał w "Tak jest" w TVN24 Stanisław Zakroczymski, dyrektor generalny kierujący Gabinetem Marszałka Sejmu. Dodał, że "finalne decyzje" odnośnie udziału polityków w najbliższym posiedzeniu Sejmu "marszałek podejmie i ogłosi" przed tymi obradami.
Kamiński i Wąsik zostali skazani prawomocnym wyrokiem na kary więzienia. W związku z tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaszenia ich mandatów poselskich. Odwołali się oni do Sądu Najwyższego, a w nim Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uchyliła postanowienia marszałka. Izba ta jest jednak nieuznawana za sąd w świetle prawa europejskiego, a Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że nie jest ona "niezawisłym i bezstronnym sądem".
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Karty Wąsika i Kamińskiego. "Decyzja marszałka wywołuje skutki z chwilą jej podjęcia"
2. Orzeczenie na podstawie kserokopii
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w Sądzie Najwyższym uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Mariusza Kamińskiego. Wcześniej podjęła taką samą decyzję wobec Macieja Wąsika. W izbie tej - niebędącej niezawisłym i bezstronnym sądem, jak uznał Trybunału Sprawiedliwości UE - nie ma oryginalnych akt sprawy Kamińskiego. Te są w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Na stronie Sądu Najwyższego pojawił się komunikat wskazujący, że skład orzekający wydał decyzję na podstawie kserokopii. Rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski, przewodniczący składu orzekającego, powiedział, że nie wie, kto skopiował akta, równocześnie przekonywał jednak, że skład "dysponował całością materiału w tej sprawie, można powiedzieć z naddatkiem".
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nieuznawana izba Sądu Najwyższego zdecydowała w sprawie mandatu Mariusza Kamińskiego
3. Zaskakujące odkrycia podczas audytu w MON
Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk poinformował o prowadzonym audycie w resorcie obrony. Zwracając się do byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka zwrócił uwagę na wypłacane w MON sowite pensje i premie i dodatki. „Rekordziści zarabiali 600 tys. rocznie” – podkreślił.
W połowie grudnia na konferencji prasowej wiceszef MON Cezary Tomczyk przekazał, że obecnie w MON trwa audyt wszystkich umów. - Będziemy chcieli przejrzeć wszystkie kontrakty, które zostały podpisane - stwierdził.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Audyt w MON ruszył". Wiceminister: sowite pensje, rekordziści zarabiali 600 tysięcy złotych rocznie
4. Magdalena Łośko będzie nową posłanką
W czwartek wieczorem poseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza poinformował, że po 16 latach pracy w polskim parlamencie obejmuje mandat w Parlamencie Europejskim. Zastąpi Radosława Sikorskiego, który został powołany na ministra spraw zagranicznych w rządzie premiera Donalda Tuska.
W ubiegłorocznych wyborach Brejza startował do Sejmu z okręgu nr 4, który obejmuje m.in. Bydgoszcz oraz obszar powiatów bydgoskiego, inowrocławskiego, mogileńskiego, nakielskiego, sępoleńskiego, świeckiego, tucholskiego i żnińskiego, i uzyskał 89 840 głosów. Spośród kandydatów komitetu wyborczego Koalicja Obywatelska PO .N IPL ZIELONI, którzy w tym okręgu nie dostali się do Sejmu, najwyższy wynik otrzymała właśnie Magdalena Łośko.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Magdalena Łośko będzie nową posłanką. Zastąpi Krzysztofa Brejzę
5. Pociski artyleryjskie uderzyły w chińskie miasto
Pięć osób zostało rannych w wyniku ostrzału artyleryjskiego chińskiej prowincji Junnan z terytorium Birmy. Ostrzał nastąpił omyłkowo w czasie starć pomiędzy wojskami birmańskiej junty a siłami walczących z nią grup etnicznych.
W czwartek rzecznik chińskiego MSZ zareagował na ten ostrzał. Wezwał do zaprzestania walk i wyraził ubolewanie z powodu ran chińskich obywateli. - Chiny (...) bardzo ubolewają nad chińskimi ofiarami tego konfliktu i złożyły już poważne oświadczenia odpowiednim stronom - powiedział Wang Wenbin.
Źródło: PAP, TVN24