1. Demokratyczna opozycja może przejąć władzę
Demokratyczna opozycja ma szansę na 248 mandatów w Sejmie - wynika z sondażu exit poll pracowni Ipsos. Z badania wynika, że Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 200 mandatów, a Koalicja Obywatelska na 163.
Do Sejmu wchodzą także Trzecia Droga (55 mandatów), Lewica (30 mandatów) i Konfederacja (12 mandatów). Według Ipsos frekwencja w wyborach wyniosła 72,9 procent.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wyniki sondażowe exit poll: opozycja ma szansę na przejęcie władzy
2. Długie kolejki do lokali wyborczych, głosowanie po północy
W niedzielę punktualnie o godzinie 21 zakończyła się cisza wyborcza i oficjalnie zakończyło się głosowanie w wyborach do parlamentu. Te cieszyły się rekordowym zainteresowaniem Polaków, co potwierdziły pierwsze wyniki frekwencji prezentowane przez PKW.
W wielu komisjach, już po zakończeniu ciszy, ciągle stały ogromne kolejki. Na wrocławskim Jagodnie ostatnie głosy oddano tuż przed godziną 3 w nocy. Zainteresowani udziałem w wyborach godzinami cierpliwie czekali - wyposażyli się w kurtki i koce. Pod lokal dowożone były ciepłe posiłki - reporter TVN24 Tomasz Kanik natrafił na grupę z pizzą. Wśród oczekujących przemieszczały się też osoby rozdające ciepłą herbatę i wodę.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wyposażeni w kurtki, koce i pizzę. Grubo po północy, a oni wciąż czekają, by zagłosować
3. Trzęsienie ziemi w bastionach PiS
11 punktów procentowych względem poprzednich wyborów straciło Prawo i Sprawiedliwość w województwie małopolskim - wynika z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos.
Małopolskie to region, w którym poparcie dla PiS zmniejszyło się najmocniej. Niewiele mniejszy spadek - o 10 punktów procentowych - partia Jarosława Kaczyńskiego zaliczyła na Podkarpaciu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sondaż Ipsos. PiS stracił najwięcej we własnych bastionach
4. Politycy komentują wybory w Polsce
- To jest koniec tego złego czasu, koniec rządów PiS. Stworzymy w ciągu najbliższego czasu nowy, dobry, demokratyczny rząd z naszymi partnerami - powiedział w niedzielę po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk.
- Uczynimy wszystko co możliwe, aby nasz program mimo koalicji, która jest przeciw nam, był dalej realizowany i to nie jest w tej chwili droga zamknięta - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Przed nami dni walki, dni różnego rodzaju napięć, ale finał w postaci kontynuacji naszego programu, będzie ostatecznie naszym, ale przede wszystkim Polski zwycięstwem - stwierdził.
Trzecia Droga chciała i wiele na to wskazuje, że będzie kotwicą demokracji przez następne lata w Polsce - powiedział w niedzielę wieczorem lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz dodał, że wybory okazały się dniem wielkiej zmiany w kraju.
- Po 18 latach Lewica wraca do współrządzenia. Chcę wam powiedzieć, że nikt nam tego nie zabierze – mówił z kolei jeden z liderów Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Zawodu nie kryli politycy Konfederacji. - Mieliśmy wywrócić ten stolik, a wszystko wskazuje na to, że się nie udało - powiedział współprzewodniczący ugrupowania Sławomir Mentzen.
5. Mobilizacja młodych, zaangażowanie kobiet
Frekwencja w wyborach do Sejmu i Senatu wyniosła rekordowe 72,9 proc. - wynika z sondażu exit poll Ipsos. To zdecydowanie więcej niż w pierwszych częściowo wolnych wyborach parlamentarnych w 1989 r., kiedy padł dotychczasowy rekord frekwencji. Wówczas do urn poszło 62,7 proc. uprawnionych do głosowania.
Wielka mobilizacja zapanowała wśród najmłodszych - podczas gdy w wyborach w 2019 roku frekwencja w grupie wiekowej 18-29 lat była najniższa ze wszystkich (46,4 proc.), w tym roku wyniosła 68,8 proc. uprawnionych. Podobnie jak cztery lata temu na wybory chętniej poszły kobiety (73,7 proc.) niż mężczyźni (72,0 proc).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Takiej frekwencji jeszcze nie było. Wielka mobilizacja młodych, brawo kobiety
Autorka/Autor: asty/dap
Źródło: TVN24, PAP