Wielka nadzieja - ona była na początku w każdym. Ale potem jej miejsce zajęły złość, żal, pretensje i poczucie zawodu. Emocje w drużynie Franciszka Smudy zmieniały się z każdym meczem Euro. Wiemy to od Marcina Koszałki, reżysera, który przez cały turniej był z biało-czerwonymi. Na treningach, przed meczami i po nich. Słuchał, patrzył i widział. Przede wszystkim emocje. I o nich powstanie film.
Marcin Koszałka to reżyser, któremu udało się przekonać Franciszka Smudę do zrobienia filmu o reprezentacji pt. "Będziesz legendą, człowieku". Był z kadrą już podczas meczów towarzyskich z Portugalią, czy Austrią, był do końca ich uczestnictwa w Euro 2012.
Nietrudno się więc domyśleć, że to będzie film o ludziach, którzy stają przed życiową szansą, ale na koniec przegrywają.
Koszałka widzi w tym dodatkowy atut filmu, poza tym - jak twierdzi - dokumentalista ma obowiązek stanąć po stronie swoich bohaterów.
- Ci ludzie i tak będą legendą, Tytoń będzie, Perquis będzie legendą, mimo przegranego meczu z Czechami, i wiedziałem, może to był rodzaj jakiejś misji także, że jako dokumentalista polski powinienem zrobić taki film. Bo, tutaj wchodzą w grę emocje, a gdzie emocje, tam film dokumentalny - argumentuje Koszałka.
Jak Rocky
Najwięcej emocji zobaczył w dwóch piłkarzach, w Marcinie Wasilewskim i Damienie Perqusiue, zwłaszcza w tym drugim dostrzegł potencjał niemal przy pierwszym spotkaniu.
- To już jest bohater filmowy, jak Bruce Willis w Szklanej Pułapce - mówi Koszałka. - On ma problem, bo ma kontuzję i on musi z tą kontuzją się uporać i zagrać na euro, samotny trening, dochodzenie do formy... tak jak Rocky - dodaje.
Perquis jest bohaterem skrytym w sobie, trudno do niego dotrzeć, co innego Wasilewski. - Wasyl staje się dla mnie bardzo fajnym symbolem mojego filmu, tej przegranej, tej emocji, tej rozpaczy. I właśnie dlatego Wasyl jest taki ważny po turnieju, kiedy przegrywają, że w nim widać tę gorycz, tę tragedię przegranej - wyjaśnia Koszałka. Film "Będziesz legendą człowieku" ma trafić do kin na początku listopada.
Autor: MAC / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24