Senat zdecydował o powołaniu komisji nadzwyczajnej w sprawie inwigilacji Pegasusem

Źródło:
TVN24
Senat zagłosował w sprawie powołania komisji nadzwyczajnej ds. wyjaśniania przypadków nielegalnej inwigilacji
Senat zagłosował w sprawie powołania komisji nadzwyczajnej ds. wyjaśniania przypadków nielegalnej inwigilacjiTVN24
wideo 2/24
Senat zagłosował w sprawie powołania komisji nadzwyczajnej ds. wyjaśniania przypadków nielegalnej inwigilacjiTVN24

Senat zdecydował o powołaniu komisji nadzwyczajnej do spraw wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus. Za jej powołaniem głosowało 52 senatorów, 45 było przeciw, nikt wstrzymał się od głosu. - Państwo, w którym służby specjalne mają wpływ na wynik wyborczy, przestaje być demokracją. Trzeba wyjaśnić, czy tak właśnie stało się w Polsce - uzasadniał powstanie komisji Marcin Bosacki (KO), który po głosowaniu został wybrany jej przewodniczącym.

Senat w środę zajmował się między innymi wnioskiem o powołanie komisji nadzwyczajnej do spraw wyjaśnienia przypadków inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus.

CZYTAJ TAKŻE: Czy taka senacka komisja ma jakieś nadzwyczajne uprawnienia? Sprawdziliśmy

Chodzi tu o analizę grupy Citizen Lab, której ekspertyza wykazała, że w Polsce inwigilowani Pegasusem byli mecenas Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek, a także senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza. Fakt, że Krzysztof Brejza był inwigilowany, potwierdziła niezależnie teraz także Amnesty International.

OGLĄDAJ POSIEDZENIE KOMISJI W TVN24 GO

52 głosy za powołaniem komisji, 45 - przeciwko

Podczas głosowania senatorowie zdecydowali o powołaniu komisji. Głosowało 97 senatorów. Za było 52 senatorów, przeciwko - 45. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

W klubie PiS 45 senatorów głosowało przeciw powołaniu komisji. "Za" był senator PiS Jan Maria Jackowski. W klubie KO "za" powołaniem głosowało 40 senatorów. Wśród klubu KP-PSL wszystkich czworo senatorów głosowało "za". Podobnie zagłosowało ("za") dwoje senatorów PPS, dwoje senatorów niezależnych, jedyny senator Polski 2050 oraz jedyny senator Porozumienia.

Głosów nie oddali senatorowie: Wojciech Skurkiewicz (PiS), Marek Borowski (KO) i senator niezależna Lidia Staroń.

Pierwsze posiedzenie odbyło się jeszcze w środę. Na nim wybrany został przewodniczący komisji - jedyny kandydat na to stanowisko, Marcin Bosacki. Wybór komisji musi zostać teraz zatwierdzony przez Senat.

Kto w komisji? Proponowany skład

Skład komisji ma być dziewięcioosobowy.

Oprócz Bosackiego klub Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować Magdalena Kochan i Sławomir Rybicki. Po jednym miejscu dostanie klub Koalicji Polskiej-PSL (wicemarszałek Michał Kamiński), Polska Partia Socjalistyczna (wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka), Polska 2050 (Jacek Bury), koło senatorów niezależnych (Wadim Tyszkiewicz).

Dwa wolne miejsca przeznaczone są dla przedstawicieli klubu senackiego PiS, jednak wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS) zapowiedział, że senatorowie jego partii będą głosować przeciwko powołaniu w Senacie komisji i nie będą w niej uczestniczyć.

Zaproponowany skład komisji nadzwyczajnej o spraw wyjaśnienia przypadków inwigilacji przy użyciu systemu PegasusTVN24

Były marszałek Senatu, aktualnie senator PiS Stanisław Karczewski ocenił, że komisja będzie "totalnie nielegalna". "To parodia parlamentaryzmu. Brednie. Konfabulacje. Wszyscy rozsądni ludzie powinni ją omijać szerokim łukiem" - napisał.

Czym zajmie się komisja?

Zadaniami komisji jest:

1) wyjaśnienie ujawnionych przypadków nielegalnej inwigilacji z użyciem m.in. oprogramowania szpiegowskiego "Pegasus" oraz naruszeń prawa podczas stosowania przez służby specjalne kontroli operacyjnej; 2) ocena wpływu ujawnionych przypadków nielegalnej inwigilacji na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej; 3) opracowanie, wniesienie i udział w rozpatrywaniu przez Senat inicjatywy ustawodawczej reformującej działalność służb specjalnych na podstawie m.in. założeń przedstawionych 23 września 2019 r. przez Rzecznika Praw Obywatelskich i działającej przy Rzeczniku grupy ekspertów

Choć Senat nie ma uprawnień śledczych, to wnioskodawcy projektu przekonują, że powołanie komisji nadzwyczajnej "jest uzasadnione przede wszystkim ujawnieniem opinii publicznej bulwersujących informacji o nielegalnej inwigilacji kilku osób publicznych, w tym senatora Krzysztofa Brejzy w czasie, gdy był szefem sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej w trakcie wyborów parlamentarnych w 2019 roku". Chodzi tu także o prokurator Wrzosek i mecenasa Giertycha.

CZYTAJ CAŁY PROJEKT USTAWY O POWOŁANIU KOMISJI NADZWYCZAJNEJ

Autorzy projektu przypomnieli, że z dostępnych informacji nie wynika, "by wobec każdej z tych osób toczyło się postępowanie dotyczące, choćby domniemanego, udziału w popełnieniu jakiegokolwiek przestępstwa", stąd rodzi się pytanie, czy "użycie oprogramowania Pegasus jest w ogóle dopuszczalne w trakcie stosowanej przez służby tak zwanej kontroli operacyjnej".

Zaznaczono, że komisja "przede wszystkim" powinna ocenić wpływ nielegalnej inwigilacji na wynik wyborów w 2019 roku.

Bosacki zwrócił się do senatorów PiS

Przedstawiciel wnioskodawców i kandydat na przewodniczącego komisji Marcin Bosacki przed głosowaniem argumentował, że wniosek został złożony z powodu "największej troski o stan naszej demokracji i przyszłość państwa". - Te słowa nie są czystą retoryką ani przesadą - uprzedził. 

- Państwo, w którym służby specjalne mają wpływ na wynik wyborczy, przestaje być demokracją, przestaje należeć do obywateli. Trzeba wyjaśnić, czy tak właśnie stało się w Polsce - oświadczył.

Bosacki: Państwo, w którym służby specjalne mają wpływ na wynik wyborczy, przestaje być demokracją. Trzeba wyjaśnić, czy tak właśnie stało się w Polsce
Bosacki: Państwo, w którym służby specjalne mają wpływ na wynik wyborczy, przestaje być demokracją. Trzeba wyjaśnić, czy tak właśnie stało się w PolsceTVN24

Bosaki zwrócił się potem do senatorek i senatorów PiS. - Wiem, że wy sami nieoficjalnie mówicie, że obawiacie się, że mogliście być podsłuchiwani. Wy wiecie, że ci, którzy przez całe tygodnie mówili, że żadnego Pegasusa w Polsce nie było, są w tej chwili ośmieszeni - powiedział. - Czy naprawdę powołania tej komisji nie chce senator Wojciech Skurkiewicz? - zapytał.

Nawiązał przy tym do wywiadu wiceministra obrony narodowej Wojeciecha Skurkiewicza z 24 grudnia.

"Zdecydowanie bardziej ufam polskim służbom i temu, co mówią polskie służby, a służby jednoznacznie mówią o tym, że system Pegasus nie jest na wyposażeniu polskich służb. Nie jest wykorzystywany do tego, aby śledzić, inwigilować kogokolwiek w naszym kraju" - powiedział wtedy Skurkiewicz. Sam komentował na ten temat, że "tego typu działania" są nielegalne.

- Nie zakładam, że nasz kolega senator Skurkiewicz świadomie kłamał. Zakładam, że ktoś celowo wprowadził go w błąd. I ta komisja ma wyjaśnić, kto w sprawie totalnej inwigilacji Pegasusem przez lata okłamywał Polaków - skwitował Bosacki.

Skurkiewicz potem w bloku pytań do Bosackiego odniósł się do tych słów. Domagał się ze strony senatora przeprosin i sprostowania, jednak nie wskazał, który cytat był jego zdaniem fałszywy. - Nie usłyszałem żadnej korekty faktów ze strony senatora Skurkiewicza, więc nie wiem, co miałbym prostować. Mam nadzieję, że mi to wyjaśni - odpowiedział Bosacki.

Powstała senacka komisja ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji za pomocą programu Pegasus
Powstała senacka komisja ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji za pomocą programu Pegasus"Fakty" TVN

Senator PiS pytał o Citizen Lab. Klich: nie chcę mi się wierzyć, że taki światły senator nie wie, co to Citizen Lab

W bloku pytań głos zabrał senator PiS Grzegorz Bierecki. - Dowiadujemy się, że na podstawie informacji, które uzyskał senator Brejza z firmy Citizen Lab, mamy powołać w Senacie komisję o określonych przez nas zadaniach. Senator Brejza wielokrotnie konfabulował i to wiemy przecież - powiedział. Wypowiedź spotkała się odpowiedzią Marcina Bosackiego. - Ja tego nie wiem, wręcz przeciwnie - oświadczył.

Bierecki utrzymywał, że ma prawo tak twierdzić.

Pod koniec grudnia szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot mówił, że między innymi w przypadku Krzysztofa Brejzy "nie chodzi o politykę, ale przestępstwa związane z biznesem". Szrot potem przyznał, że omawiając przypadek Brejzy, "zdecydowanie się zagalopował" i przypomniał, że Brejzie "nie przedstawiono zarzutów prokuratorskich".

Bierecki (PiS): Brejza wielokrotnie konfabulował
Bierecki (PiS): Brejza wielokrotnie konfabulowałTVN24

Bierecki dalej pytał o status Citizen Lab i kto jest jej właścicielem. Bosacki przypomniał mu, że instytut ten należy do Uniwersytetu w Toronto. - Uniwersytet torontoński w najnowszych rankingach jest między ósmym a dwunastym miejscem w rankingu najbardziej prestiżowych uniwersytetów na świecie - dopowiedział.

- Mnie się nie chcę mi się wierzyć, że taki światły senator jak senator Bierecki, nie wiedział o tym, co to Citizen Lab, bo chyba większość z nas to wie: że to zespół badawczy działający przy jednym z najbardziej prestiżowych uniwersytetów - komentował te słowa senator Bogdan Klich (KO).

Autorka/Autor:akw

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Premier Francji Gabriel Attal przekazał po ogłoszeniu sondażowych wyników drugiej tury wyborów parlamentarnych, że w poniedziałek złoży rezygnację ze stanowiska na ręce prezydenta Emmanuela Macrona. - Ugrupowanie polityczne, które reprezentowałem w tej kampanii, nie ma większości - tłumaczył swoją decyzję premier, który obronił mandat posła do Zgromadzenia Narodowego.

Premier Francji zapowiada rezygnację

Premier Francji zapowiada rezygnację

Źródło:
TVN24, Reuters

O 20 w niedzielę zakończyło się głosowanie w drugiej turze wyborów parlamentarnych we Francji. Według sondaży exit poll najwięcej mandatów zdobyła lewicowa koalicja Nowego Frontu Ludowego we Francji, co stawia ją na dobrej drodze do nieoczekiwanego zwycięstwa nad skrajnie prawicową partią Zjednoczenie Narodowe (RN).

Francuzi zdecydowali. Wyniki exit poll zaskoczeniem

Francuzi zdecydowali. Wyniki exit poll zaskoczeniem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

"W Paryżu entuzjazm, w Moskwie rozczarowanie, w Kijowie ulga. To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie" - napisał premier Donald Tusk po pierwszych sondażowych wynikach drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji.

Tusk komentuje wybory we Francji. "To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie"

Tusk komentuje wybory we Francji. "To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie"

Źródło:
tvn24.pl

"Prezydent, jako gwarant naszych instytucji, uszanuje wybór Francuzów" - podkreślono w oświadczeniu Pałacu Elizejskiego. Jak dodano, Emmanuel Macron nie przewiduje wystąpienia w powyborczy wieczór.

Głos z Pałacu Elizejskiego

Głos z Pałacu Elizejskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Skrajna prawica jest dziś skrajnie daleko od większości - stwierdził jeden z liderów Nowego Frontu Ludowego Jean-Luc Melenchon po ogłoszeniu wyników exit poll drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Kandydat na premiera z ramienia Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella ocenił z kolei, że wynik wyborów to "rzucenie Francji w ramiona skrajnej lewicy".

Melenchon mówi o "klęsce Macrona", Bardella wieszczy "koniec starego świata"

Melenchon mówi o "klęsce Macrona", Bardella wieszczy "koniec starego świata"

Źródło:
Reuters

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami. Najgroźniejsze są spodziewane na Podkarpaciu - tam obowiązują ostrzeżenia najwyższego stopnia. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Ostrzeżenia najwyższego stopnia. Przed nami niebezpieczne godziny

Ostrzeżenia najwyższego stopnia. Przed nami niebezpieczne godziny

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Najpierw przybył do Ukrainy, a trzy później ku zaskoczeniu wszystkich spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Teraz premier Węgier Viktor Orban zapowiada "równie zaskakujące" wizyty. W wywiadzie dla szwajcarskiego tygodnika zdradził, że "następna niespodzianka będzie w poniedziałek rano". Jeden z węgierskich portali poinformował, że Orban najprawdopodobniej jest w drodze do Chin.

Orban wrócił z Rosji i zapowiada "równie zaskakujące wizyty"

Orban wrócił z Rosji i zapowiada "równie zaskakujące wizyty"

Źródło:
PAP

Z powodu zmian klimatu Żuławy Wiślane mogą zniknąć pod wodą, ponieważ są depresją - są położone poniżej poziomu morza. W tym stuleciu Żuławy będą regularnie zalewane przez duże sztormy na Bałtyku, którego poziom z całą pewnością wzrośnie. Jeszcze jest czas, by Żuławy ratować. - Polak mądry po szkodzie. Po pierwszym większym zalaniu Żuław się stworzy narodowy program ratowania Żuław i wtedy będzie się robić rzeczy, które powinniśmy byli robić 20-30 lat wcześniej - komentuje prof. Jacek Piskozub.

Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"

Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"

Źródło:
Fakty TVN

Niedziela w części kraju upływa pod znakiem gwałtownej aury. Superkomórka burzowa przeszła po południu przez Mielec (Podkarpackie). Wiatr łamał drzewa i uszkadzał linie energetycznie. Doszło też do zalań piwnic. Strażacy w całym województwie przeprowadzili ponad 200 interwencji.

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

To jest rocznica powstania Paktu Północnoatlantyckiego, więc na czele polskiej delegacji powinien być prezes Rady Ministrów, który dysponuje realną władzą, a nie prezydent, który dysponuje władzą tytularną - stwierdził w "Faktach po Faktach" były premier Leszek Miller, mówiąc o przyszłotygodniowym szczycie NATO.

Miller: prezydent sabotuje działania Rady Ministrów i innych instytucji

Miller: prezydent sabotuje działania Rady Ministrów i innych instytucji

Źródło:
TVN24

Co najmniej 12 osób zostało w sobotę rannych na południu Czech w wyniku paniki, która wybuchła podczas festiwalu. Dach namiotu, w którym odbywało się wydarzenie, zaczął uginać się pod naporem ulewnego deszczu.

Panika podczas festiwalu w Czechach. Są ranni

Panika podczas festiwalu w Czechach. Są ranni

Źródło:
PAP

Władze podejmują zdecydowane działania w celu powstrzymania epidemii w Namwom w Korei Południowej. Ponad tysiąc osób zatruło się tam norowirusem po zjedzeniu kimchi - popularnego w Korei dania z fermentowanej kapusty. Norowirusy powodują objawy zatrucia pokarmowego - biegunkę, boleści, wymioty.

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze. Wiało tak mocno, że w Międzychodzie (Wielkopolskie) pękł ponad stuletni dąb i przewrócił się na samochód. W Radgoszczy silny podmuch wiatru poderwał dwa dmuchane zamki, cztery osoby zostały ranne. Skutki gwałtownej pogody były odczuwalne także w innych regionach.

Powiało tak silnie, że "symbol miasta" runął w kilka minut

Powiało tak silnie, że "symbol miasta" runął w kilka minut

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Dyrektorka szkoły na warszawskim Ursynowie, która prowadziła w lekcję pod wpływem alkoholu, została zdegradowana. Postępowanie w sprawie nauczycielki prowadzą też policja oraz rzecznik dyscyplinarny.

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Kalisza zostali wezwani do psa zamkniętego w nagrzanym aucie. Mimo wysiłków pracowników lokalnego schroniska, którzy próbowali schłodzić ciało zwierzęcia, nie udało się go uratować.

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Źródło:
PAP

Potwierdzimy, że jesteśmy najpotężniejszym sojuszem w historii i że los Ukrainy jest w naszym żywotnym interesie - powiedział w niedzielę przed szczytem NATO w Waszyngtonie szef MSZ Radosław Sikorski podczas wspólnej konferencji ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Davidem Lammym. - Nasze zaangażowanie na rzecz Ukrainy jest żelazne, niezachwiane - stwierdził szef dyplomacji Wielkiej Brytanii.

Właśnie stanął na czele brytyjskiej dyplomacji. Przyjechał do Chobielina

Właśnie stanął na czele brytyjskiej dyplomacji. Przyjechał do Chobielina

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl, "Guardian"

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ołena Piech przez prawie sześć lat była więziona przez prorosyjskich separatystów w Donbasie. Została uwolniona w ramach niedawnej wymiany jeńców. O jej losie opowiedziała Monika Andruszewska, która pracuje dla Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich im. Rafała Lemkina przy Instytucie Pileckiego. - Wiemy, że Ołena Piech była wielokrotnie torturowana - podkreśliła.

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jon Landau, laureat Oscara, producent filmów "Titanic", "Avatar" oraz "Avatar: istota wody", nie żyje. Miał 63 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na stację benzynową w Oakland w Kalifornii napadł blisko stuosobowy tłum. Policja przyjechała na miejsce dopiero po dziewięciu godzinach od zgłoszenia. Właściciel stacji oszacował straty na ponad 100 tysięcy dolarów. Stacja CNN pokazała nagranie z monitoringu.

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Źródło:
CNN

Młoda mewa utknęła na dachu jednego z budynków w Ustce. Pomogli strażacy, którzy do jej oswobodzenia użyli podnośnika.

Próbowała odlecieć, utknęła na dachu

Próbowała odlecieć, utknęła na dachu

Źródło:
Kontakt24

Na to szkolenie dostają się tylko najlepsi z najlepszych i tylko najlepsi z nich dotrwają do końca. Młodzi piloci, zanim siądą za sterami F-16, muszą oswoić odrzutowe bieliki, a to wymaga nie tylko wiedzy i umiejętności.

Na bielikach szkolą się najlepsi z najlepszych, przyszli piloci F-16. Co ich wyróżnia?

Na bielikach szkolą się najlepsi z najlepszych, przyszli piloci F-16. Co ich wyróżnia?

Źródło:
Fakty TVN

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl