Stowarzyszenie Sędziów "Themis" oceniło, że gdyby doniesienia o zakupie systemu Pegasus okazały się prawdziwe, "mielibyśmy do czynienia z jednym z największych skandali prawnych i nadużyć władzy" od 1989 roku. Według sędziów oznaczałoby to także, że nielegalnie wydano kilkadziesiąt milionów złotych, by "umożliwić nielegalną inwigilację osób postrzeganych jako przeciwnicy obozu władzy".
Grupa badaczy z Citizen Lab, działająca przy Uniwersytecie w Toronto, w swojej ekspertyzie wykazała, że w Polsce inwigilowani oprogramowaniem Pegasus byli mecenas Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek oraz senator KO Krzysztof Brejza. 29 grudnia 2021 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła Wrzosek wszczęcia śledztwa w sprawie cyberataku na jej telefon.
ZOBACZ TAKŻE: Brejza: Pegasus był używany również wobec posłów PiS >>>
W poniedziałek "Gazeta Wyborcza" napisała o kulisach zakupu systemu Pegasus w 2017 roku. 25 milionów złotych na ten cel Centralne Biuro Antykorupcyjne miało dostać z Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Ministerstwo Sprawiedliwości. Dziennik podał, że na każdym etapie tego zakupu "zadbano o kamuflaż". Wniosek o zmianę planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości przedstawiał na sejmowej komisji finansów publicznych Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości, bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry. Posłowie zatwierdzili tę zmianę, ale - czytamy w "GW" - nie mieli pojęcia, że chodzi o zakupy dla CBA, bo "w czasie posiedzenia komisji nie padło o tym ani jedno słowo".
Doniesienia o Pegasusie. "Themis" apeluje o powołanie komisji śledczej
Zarząd Stowarzyszenia Sędziów "Themis" wydał we wtorek stanowisko "w sprawie informacji medialnych o systemie 'Pegasus'".
"W związku z doniesieniami medialnymi o nielegalnym zakupie m.in. ze środków pochodzących z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej systemu inwigilacji 'Pegasus', wzywamy wszystkie ugrupowania polityczne do niezwłocznego powołania, w trybie art. 111 Konstytucji, sejmowej komisji śledczej w celu weryfikacji prawdziwości informacji o zakupie i dotychczasowym sposobie użytkowania systemu" - napisano.
1. Sejm może powołać komisję śledczą do zbadania określonej sprawy. 2. Tryb działania komisji śledczej określa ustawa.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział już w ubiegłym tygodniu, że jego ugrupowanie będzie wnosić o powołanie sejmowej komisji śledczej w tej sprawie, a także zapowiedział powołanie podobnej, nadzwyczajnej komisji w Senacie.
Sędziowie o możliwym złamaniu prawa w przypadku inwigilacji Pegasusem
Jak oceniło sędziowskie stowarzyszenie, "jeżeli doniesienia mediów okazałyby się prawdziwe, mielibyśmy do czynienia z jednym z największych skandali prawnych i nadużyć władzy od czasów pełnego odzyskania przez Polskę niepodległości w 1989 r.".
"Gdyż oznaczałoby to, że kilkadziesiąt milionów publicznych pieniędzy przeznaczonych na pomoc ofiarom przestępstw zostało nielegalnie wydanych po to, żeby umożliwić nielegalną inwigilację osób postrzeganych jako przeciwnicy obozu władzy" - wyjaśniono.
W stanowisku napisano też, iż "ewentualne potwierdzenie informacji medialnych oznaczałoby, że znaczne środki finansowe zostały nielegalnie użyte m.in. przez Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, aby obedrzeć obywateli Polski z takich gwarantowanych Konstytucją praw, jak ochrona życia prywatnego (art. 47 Konstytucji), ochrona tajemnicy komunikowania się (art. 49), prawo do nieujawniania informacji o sobie (art. 51)".
"Podsłuchiwanie wykonującego zawód adwokata Romana Giertycha mogło naruszyć prawo do obrony (art. 42 ust 2). Inwigilacja senatora Krzysztofa Brejzy w okresie, kiedy był on szefem sztabu wyborczego największej partii opozycyjnej, podważa miarodajność wyniku wyborów do Sejmu w 2019 roku, gdyż rażąco naruszyło zasadę równości wyborów (art. 96 ust. 2), stawiając obóz władzy w znacząco lepszej pozycji od ugrupowań opozycyjnych" - dodano.
Themis: nielegalna inwigilacja może stanowić wstęp do otwartego prześladowania opozycji
"Wątpliwości co do legalności sposobu użytkowania systemu 'Pegasus' i poddania go realnej kontroli sądowej są tym bardziej zasadne, że pełniący od 2015 r. funkcję koordynatora służb specjalnych Mariusz Kamiński został w przeszłości nieprawomocnie skazany na bezwzględną karę pozbawienia wolności m.in. za nadużycie władzy przy stosowaniu technik operacyjnych. Objęcie nielegalną inwigilacją może stanowić wstęp do mniej lub bardziej otwartego prześladowania ugrupowań opozycyjnych, które w pełnym rozkwicie możemy obecnie obserwować w Turcji czy na Białorusi" - napisano w stanowisku Themis.
Zdaniem sędziów "równie poważne wątpliwości budzi fakt, że operatorem szpiegowskiego systemu 'Pegasus' jest firma działająca na terenie Izraela, co mogło umożliwić wgląd w uzyskane przy użyciu tego systemu informacje służbom specjalnym innego państwa".
Stowarzyszenie "Themis" krytycznie o decyzji Piotra Patkowskiego
"W świetle powyższego nie do zaakceptowania jest stanowisko wyrażone przez Głównego Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, a zarazem czynnego polityka obozu władzy Piotra Patkowskiego, w postanowieniu z dnia 14 września 2020 r. o odrzuceniu wniosku NIK o stwierdzenie naruszenia dyscypliny finansów publicznych w związku z zakupem systemu 'Pegasus', z którego wynika, że do naruszenia dyscypliny finansów publicznych doszło tylko w 'znikomym' stopniu. Przeczy temu zarówno znaczna wysokość nielegalnie wydanej kwoty, jak i spowodowany tym wydatkiem szeroki zakres naruszenia podstawowych praw i wolności obywatelskich, który podkopuje fundamenty demokracji w Polsce" - oceniono.
Chodzi o sytuację z 2020 roku, kiedy wiceminister finansów Piotr Patkowski badał zażalenie Najwyższej Izby Kontroli dotyczące przeznaczenia pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości na zakup Pegasusa. Patkowski odrzucił je. Twierdził - jak podała w "Gazeta Wyborcza" - że "chociaż cała operacja mogła naruszać dyscyplinę finansów, to 'kierując się względami merytorycznymi oraz prawnymi', uznał, iż 'naruszenie dyscypliny finansów nie nastąpiło w stopniu wyższym niż znikomy'". To na podstawie tego postanowienia Patkowskiego "Wyborcza" ujawniła kulisy zakupu Pegasusa. Poseł Lewicy Paweł Krutul we wtorek złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Patkowskiego.
Zarząd Stowarzyszenia Sędziów "Themis" podsumował: "Stoimy na stanowisku, że skoro obecnie zarówno prokuratura, jak i organy kontrolne w Ministerstwie Finansów pozostają pod pełną kontrolą obozu rządzącego, jedynie składająca się z przedstawicieli różnych obozów politycznych komisja sejmowa byłaby w stanie w należyty i obiektywny sposób wyjaśnić niejasności związane z zakupem i użytkowaniem systemu 'Pegasus'".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24