Jaki: jestem bezpartyjny, ale partia uznała, że wystartuję z Małopolski

Jaki: jestem bezpartyjny, ale "partia uznała", że wystartuję do europarlamentu z Małopolski
Jaki: jestem bezpartyjny, ale "partia uznała", że wystartuję do europarlamentu z Małopolski
Źródło: RMF FM

Partia uznała, że będę kandydował do europarlamentu z okręgu Małopolska-Świętokrzyskie - powiedział w radiu RMF FM wiceszef resortu sprawiedliwości Patryk Jaki. Prowadzący zwrócił uwagę, że polityk jest przecież bezpartyjny po tym, jak zrezygnował z członkostwa w Solidarnej Polsce. Wiceminister odparł, że "tak jest w demokracji, nikt nie działa sam".

Wybory do europarlamentu odbędą się 26 maja. Polacy wybiorą swoich przedstawicieli w 13 okręgach wyborczych.

Jaki: jestem bezpartyjny, ale partia zdecydowała skąd wystartuję

O miejsce w Parlamencie Europejskim powalczy między innymi Patryk Jaki. W radiu RMF FM pytany był, z którego okręgu wyborczego będzie startował.

- Stuprocentowo nie wiem, ale wiele wskazuje na to, że będzie to Małopolska i Świętokrzyskie - odparł Jaki.

Prowadzący rozmowę zauważył, że Jaki pochodzi z Opola, mieszka w Warszawie, a teraz będzie startował z okręgu Małopolska-Świętokrzyskie.

- Pamiętajmy, że wybory do Parlamentu Europejskiego czy okręgi do Parlamentu Europejskiego są prawie jak wybory ogólnopolskie. Okręgi są szerokie. Małopolska i Świętokrzyskie, widocznie partia uznała... - odpowiedział wiceminister sprawiedliwości.

Wtedy w jego słowa wszedł prowadzący rozmowę. Zwrócił uwagę, że Jaki jest bezpartyjny od czasu kampanii samorządowej, w której ubiegał się o stanowisko prezydenta Warszawy. Polityk zrezygnował wówczas z członkostwa w Solidarnej Polsce.

- Ja wiem, ale przecież działamy w systemie politycznym - wyjaśniał Jaki. - Widocznie partia uznała, że tam pomogę zdobyć czwarty mandat, bo jest na to bardzo duża szansa i chcą tam wzmocnić listę. Tak jest w demokracji, nikt nie działa sam, wszyscy działamy, pracujemy w grupie - argumentował.

"Nie będę państwa oszukiwał, taka jest prawda, tak funkcjonuje cały system"

Przyznał również, że sformułowanie "partia uznała" "nie jest za ciekawe". - Ale przecież nie będę państwa oszukiwał, taka jest prawda, tak funkcjonuje cały system - zaznaczył.

Ocenił przy tym, że "analiza, którą przedstawiła partia, nie jest pozbawiona logiki". - Dlatego, że mamy największe szanse na rekordowy wynik właśnie w Małopolsce i Świętokrzyskim i chcą tam wzmocnić listę - podsumował Patryk Jaki.

Autor: ads//now / Źródło: RMF FM

Czytaj także: