Wiosna - nowa partia Roberta Biedronia - rusza w 30-dniową trasę po Polsce, podczas której liderzy ugrupowania odwiedzą 16 miast. - Udowodniliśmy wczoraj, że opowieść o Polsce, uciekająca od wojny polsko-polskiej, jest możliwa - mówił w poniedziałek Biedroń.
W niedzielę podczas konwencji na warszawskim Torwarze były prezydent Słupska Robert Biedroń oficjalnie ogłosił rozpoczęcie działalności swojej nowej partii politycznej. Jego ugrupowanie nazywa się Wiosna. Program partii zakłada między innymi odpartyjnienie spółek skarbu państwa, wprowadzenie prawa do aborcji na żądanie do 12. tygodnia czy zamknięcie kopalni węgla do 2035 roku.
W poniedziałek odbyła się w Warszawie konferencja prasowa inaugurująca konwencje regionalne partii Wiosna.
"Będziemy przedstawiali kolejne kwestie programowe"
- Udowodniliśmy wczoraj, że inna opowieść o Polsce, uciekająca od wojny polsko-polskiej, jest możliwa - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Robert Biedroń.
Podziękował uczestnikom niedzielnej konwencji założycielskiej jego partii, oceniając, że była ona "jednym z największych wydarzeń politycznych w ostatnich latach".
Dodał, że razem z liderami swojego ugrupowania rusza w 30-dniową trasę po Polsce, podczas której odwiedzą 16 miast. - W każdym z tych miast będziemy przedstawiali kolejne kwestie programowe - zapowiedział.
- Wiem, że państwo już relacjonujecie, pytacie, co z obronnością, co z Unią Europejską, co z trzymaniem zwierząt na łańcuchach, co z wieloma innymi szczegółami naszego programu. O tym wszystkim usłyszycie państwo właśnie w tych miastach. Będziemy szczegółowo omawiać nasz program - przekonywał.
Konwencje partii Wiosna w 16 miastach Polski
Według Biedronia uczestnicy spotkań regionalnych będą mogli poznać postulaty programowe ugrupowania, jego wizję Polski w Europie i świecie, propozycje dotyczące obronności państwa, podatków, polityki socjalnej czy ekonomicznej.
Pierwsza konwencja regionalna odbędzie się w poniedziałek w Łodzi, a potem w Zielonej Górze i Poznaniu. W kolejnych tygodniach Biedroń pojawi się w Białymstoku, Wrocławiu, Katowicach, Krakowie, Kielcach, Lubinie, Bydgoszczy, Gdańsku, Olsztynie i Rzeszowie.
Biedroń o finansowaniu konwencji: w tej sprawie nie mam nic do ukrycia
Robert Biedroń w poniedziałek podczas konferencji prasowej odniósł się także do źródeł finansowania niedzielnej konwencji partii Wiosna.
- W tej sprawie nie mam nic do ukrycia. To państwo za to zapłaciliście, ale nie ze spółek Skarbu Państwa, nie z pieniędzy z subwencji, czy dotacji dla partii politycznych, bo takich nie dostajemy. To ludzie wpłacają nam te drobne kwoty, które zobaczycie państwo w naszym sprawozdaniu pod koniec roku - oświadczył polityk.
Lider Wiosny zaprzeczył też, iż konwencja partii miałaby być finansowana przez Janusza Palikota. - Januszu, jeśli oglądasz, daj chociaż symboliczną złotówkę - mówił Biedroń.
Zapowiedział też, że pod koniec roku zostanie ujawnione sprawozdanie finansowe. - Takie są reguły prawne, zobowiązuje nas do tego ustawa, nie możemy ujawniać informacji finansowej wcześniej - zaznaczył.
"My pokażemy, że może być inaczej"
Podczas konferencji głos zabrał także wiceprezes ugrupowania Marcin Anaszewicz. Zapewnił on, że "wszystkie koszty związane z konwencją pokrywa partia polityczna Wiosna i rozliczy się zgodnie z prawem".
- To jest smutne, że partie polityczne nauczyły się tego, że jeśli nie ma się milionów to nie robi się polityki. My będziemy bardzo skromnie prowadzili politykę - podkreślał. Dodał też, że "w Polsce można robić wspaniałe wydarzenia, takie jak nasza konwencja, za dużo mniejsze pieniądze niż robi to PO, PiS i wszystkie stare partie polityczne.
- Jest mit, że jeśli partia nie ma pieniędzy, to już nie działa - dodał, przekonując też, że "my pokażemy, że może być inaczej".
Zobacz też: Kto jest kim w partii Wiosna Biedronia
Autor: akr/adso / Źródło: TVN24, PAP