- Pajacowanie w różnych kwestiach lidera Ruchu Palikota jak i osób, które stoją przy nim i za nim, nie dziwi nas. Nie dziwi nas to, że po raz kolejny składany jest wniosek o zdjęcie najświętszego symbolu dla każdego chrześcijanina, jakim jest symbol krzyża, ze ściany Sejmu polskiego - tak złożenie przez Ruch Palikota drugiego wniosku ws. zdjęcia krzyża skomentował podczas konferencji prasowej członek klubu Solidarna Polska, Tadeusz Woźniak.
Klub Ruchu Palikota po raz drugi złożył wniosek o usunięcie krzyża z sali posiedzeń w Sejmie. Pismo podpisane przez wszystkich posłów klubu zostało skierowane do marszałka Sejmu Ewy Kopacz.
- Nie dziwi nas to, ale jesteśmy oburzeni takim postępowaniem - tak skomentował to posunięcie Woźniak. I dodał: - Nie chcemy kontestować kwestii rozdziału państwa od Kościoła, bo uważamy, że ten rozdział jest. - Jeśli pan Palikot o tym nie wie, to zapewniamy, że w niedługim czasie przygotujemy konferencję, na której powiemy, co to znaczy świeckie państwo - dodał. Według Woźniaka składając wniosek członkowie Ruchu Palikota "znowu popisali się atakiem na symbole religijne".
Palikot to "hipokryta"
Rzecznik klubu Patryk Jaki mówił natomiast, że Solidarna Polska "na prowokację Palikota chce odpowiedzieć jego własnymi słowami" i zacytował wypowiedź lidera RP z 2009 roku, gdy stawał on w obronie krzyża. - Poziom hipokryzji, którą prezentuje ten pan [Palikot - red.], urósł więc do poziomu niewyobrażalnego - skomentował Jaki.
Pajacowanie w różnych kwestiach lidera Ruchu Palikota, jak i osób, które stoją przy nim i za nim nie dziwi nas. Nie dziwi nas to, że po raz kolejny składany jest wniosek o zdjęcie najświętszego symbolu dla każdego chrześcijanina, jakim jest symbol krzyża z sali obrad Sejmu Tadeusz Woźniak, Solidarna Polska
"PO jest obozem karnym"
Arkadiusz Mularczyk, szef klubu, tłumaczył natomiast, że właśnie po to, by przeciwstawić się "takim demagogicznym poglądom Janusza Palikota", Solidarna Polska wystawiła we wtorek swoją kandydatkę na funkcję wicemarszałka Sejmu.
Mularczyk stwierdził, że Beta Kempa przegrała w głosowaniu z Wandą Nowicką (Ruch Palikota), ponieważ Donald Tusk "zmusił (członków Platformy) przez Grasia i Szulca by głosowali za Nowicką". - To kuriozalne, to pokazuje, jaką partią jest Platforma Obywatelska. To nie jest żadna partia obywatelska, ani demokratyczna. To partia, która jest obozem karnym i w sprawach światopoglądowych głosuje tak, jak każe im Donald Tusk. To pokazuje, jak łamie się kręgosłupy moralne - stwierdził Mularczyk.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24