Symboliczna kara dla posła milionera za brak oświadczenia majątkowego

Źródło:
tvn24.pl
"System oświadczeń majątkowych w Polsce jest w zasadzie systemem zupełnie niewydolnym"
"System oświadczeń majątkowych w Polsce jest w zasadzie systemem zupełnie niewydolnym"TVN24
wideo 2/2
"System oświadczeń majątkowych w Polsce jest w zasadzie systemem zupełnie niewydolnym"TVN24

Prezydium Sejmu nałożyło karę nagany na posła Łukasza Mejzę, który nie złożył wymaganego prawem oświadczenia majątkowego - dowiedział się tvn24.pl. - Gdyby to był poseł opozycji, to domyślam się, że już byłoby gotowe zawiadomienie do prokuratury - komentuje wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Jednak według ekspertów parlamentarzysta nie ponosi odpowiedzialności karnej za nieskładanie oświadczeń majątkowych.

30-letni Mejza, dotychczas radny w Sejmiku Województwa Lubuskiego, objął poselski mandat po śmierci Jolanty Fedak w grudniu 2020 r. Ślubowanie złożył więc dopiero 16 marca.

Choć do parlamentu wszedł z list PSL, to nie dołączył do klubu parlamentarnego i jest posłem niezrzeszonym.

- Od pierwszego dnia, gdy pojawił się w Sejmie, mówił, że nie interesuje go współpraca z PSL, choć to z naszych list został wybrany. I od tamtej pory głosuje głównie z rządem - mówi nam jeden z ludowców.

Nagana dla posła

W czerwcu problemem niezłożenia przez Mejzę oświadczenia majątkowego zajęła się sejmowa komisja regulaminowa. W trakcie obrad posłowie zdecydowali (siedem do sześciu głosów przeciwnych), że należy na parlamentarzystę nałożyć karę nagany. Szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska przekazała, że poseł został poinformowany o obowiązku złożenia oświadczenia i odmówił jego wykonania.

11 sierpnia sprawą zajęło się Prezydium Sejmu, czyli marszałek wraz z wicemarszałkami, i ukarało posła zgodnie z decyzją komisji regulaminowej.

- Prezydium Sejmu postanowiło udzielić posłowi Łukaszowi Mejzie nagany w związku z niedopełnieniem obowiązku wynikającego z artykułu 35 ustęp 3 pkt. 2 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora - tak brzmi dokument podpisany przez wicemarszałek Sejmu Małgorzatę Gosiewską, którego kopię posiada redakcja.

Ale choć kara "nagany" brzmi poważnie, to w rzeczywistości będzie wyłącznie symboliczna. Mejza nie jest posłem zawodowym, więc nie można mu ograniczyć wynagrodzenia, co na ogół wiąże się z taką formą kary.

Brak jednego oświadczenia

O co dokładnie chodzi w przywoływanym przez wicemarszałek artykule ustawy? To szczegółowe przepisy regulujące, jakie i kiedy dokładnie oświadczenia majątkowe musi złożyć każdy parlamentarzysta.

Zgodnie z nimi Mejza powinien złożyć dwa oświadczenia. Pierwsze do dnia złożenia ślubowania i drugie - do 30 kwietnia - które dokumentowałoby jego majątek "na dzień 31 grudnia roku poprzedniego, dołączając kopię rocznego zeznania podatkowego".

3. Oświadczenie o stanie majątkowym składa się w dwóch egzemplarzach odpowiednio Marszałkowi Sejmu albo Marszałkowi Senatu w następujących terminach: 1) do dnia złożenia ślubowania, wraz z informacją o sposobie i terminach zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem majątku Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego w związku z wyborem na posła albo senatora oraz z informacją o posiadaniu majątku Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego; 2) do dnia 30 kwietnia każdego roku, według stanu na dzień 31 grudnia roku poprzedniego, dołączając kopię rocznego zeznania podatkowego (PIT); 3) w terminie miesiąca od dnia zarządzenia nowych wyborów do Sejmu i Senatu.

Ale poseł Mejza złożył jedynie oświadczenie - dziś dostępne na stronach Sejmu - w którym pokazał majątek, który posiadał z dniem objęcia przez niego mandatu. Czyli zamiast dwóch oświadczeń dokumentujących kolejno stan majątku na 31 grudnia 2020 roku i 16 marca 2021, złożył wyłącznie jedno.

Brak zawiadomienia

- Gdyby tak postąpił poseł opozycji, to zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa już byłoby w prokuraturze, a agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego pracowaliby w pocie czoła - komentuje wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL).

Podobnie uważa poseł Michał Szczerba (Koalicja Obywatelska). - Brak złożenia oświadczenia majątkowego to nie tylko działanie nieetyczne, ale i niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego. To bezprawie w czystej postaci i można pytać, czy nie jest tak, że większość sejmowa wisi na przestępstwie? - mówi.

Poseł Szczerba ma na myśli fakt, że Łukasz Mejza głosuje zgodnie z rządową większością. To dzięki jego głosowi, a także drugiego niezrzeszonego posła Zbigniewa Ajchlera oraz posłów koła Kukiz'15 udało się znaleźć większość niezbędną do przegłosowania m.in. lex TVN. Tego samego dnia poparł swoim głosem wniosek o głośną reasumpcję głosowania.

Wcześniej, w ślad za rządzącą większością, Mejza poparł w głosowaniu Krajowy Plan Odbudowy.

Wojtunik: luka w prawie

Paweł Wojtunik, który jako szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego przez sześć lat odpowiadał za rozliczanie oświadczeń majątkowych, sytuację określa jednak jako "lukę w prawie".

- O ile jest klarowna podstawa prawna do ścigania karnego za fałszywe wypełnienie oświadczenia majątkowego, to trudno znaleźć taką, gdy poseł nie złoży oświadczenia. Muszę także powiedzieć, że ja takiej sytuacji sobie nie przypominam, to precedens - mówi Wojtunik, który kierował służbą antykorupcyjną od 2009 do 2015 roku.

W tym pierwszym przypadku - fałszywego oświadczenia majątkowego - jest to artykuł 233 Kodeksu karnego, który przewiduje karę od sześciu miesięcy nawet do ośmiu lat więzienia. Wskazuje na niego także ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

8. Niezłożenie oświadczenia o stanie majątkowym powoduje odpowiedzialność regulaminową oraz utratę, do czasu złożenia oświadczenia, prawa do uposażenia. 9. Podanie nieprawdy lub zatajenie prawdy w oświadczeniu o stanie majątkowym powoduje odpowiedzialność na podstawie art. 233 § 1 Kodeksu karnego.

- Można się zastanawiać nad zastosowaniem artykułu 231 Kodeksu karnego, czyli "przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązku", ale w mojej ocenie to wątpliwa podstawa - komentuje Wojtunik możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności karnej posła, który w ogóle oświadczenia nie składa.

W trakcie posiedzenia komisji regulaminowej zaś posłowie dyskutowali, czy na Mejzie w ogóle ciążył obowiązek złożenia tego dokumentu. Wiceprzewodniczący komisji Jarosław Urbaniak (PO) wyjaśniał, że 31 grudnia Mejza nawet nie wiedział, że zostanie posłem, zatem obowiązek go nie dotyczy. Finalnie jednak większość członków komisji uznała, że poseł był zobowiązany oświadczenie złożyć.

Sprawa Banasia

Ale są także inne konteksty tej sytuacji, co zauważa poseł Szczerba.

- Nie wyobrażam sobie, że jako poseł Mejza będzie rozstrzygał o odpowiedzialności karnej innych osób, na przykład w głośnej sprawie immunitetu prezesa NIK. Przecież cała sprawa dotyczy domniemanych nieprawidłowości w jego oświadczeniach majątkowych. Jak widać, w państwie PiS są równi i równiejsi. Można być świętą krową, gdy zapewnia się trwanie tego układu władzy - komentuje.

Zadaliśmy Kancelarii Sejmu pytania o sprawę oświadczeń majątkowych posła Mejzy w poniedziałek. Do chwili publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy żadnych odpowiedzi.

Milczenie posła

Chcieliśmy porozmawiać także z posłem Mejzą o tym, dlaczego nie złożył wymaganego prawem oświadczenia majątkowego. Odebrał telefon, nie znalazł jednak czasu na rozmowę. Poprosił za to o przesłanie mu konkretnych pytań. Mimo ponawianych próśb nie przesłał żadnych odpowiedzi.

Od zera do milionera

Spojrzeliśmy w jego sejmowe oświadczenie majątkowe - nadal jedynie to złożone do dnia ślubowania. Wynika z niego, że poseł prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą w branży marketingowej nowych technologii, która w ubiegłym roku przyniosła mu nieco ponad milion złotych dochodu. W tym samym czasie miał również zgromadzonych 450 tysięcy złotych oszczędności.

Poseł wykazał także udziały w pięciu spółkach, z których najstarsza rozpoczęła działalność w 2019 roku. Zgodnie z tym, co deklarują, działają one w branży budowlanej, turystyce, reklamie, nowych technologiach.

Ciekawie wygląda porównanie z oświadczeniami majątkowymi, które Łukasz Mejza składał jako radny województwa lubuskiego. W internetowym archiwum dostępne jest jego oświadczenie za 2018 rok - czyli po pełnej kadencji radnego wojewódzkiego. Deklarował wtedy, że odłożył 35 tysięcy i 1500 euro. Miał tylko cztery udziały, warte 400 złotych, w jednej spółce. Kwota łącznych dochodów to około 100 tysięcy. Był także zadłużony: sześć kredytów opiewało na łączną kwotę niemal 500 tysięcy. Po trzech latach - jak wynika z dostępnego sejmowego oświadczenia majątkowego - została mu do spłaty połowa tej sumy, jedynie w dwóch kredytach, bo pozostałe spłacił.

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN