Komisja krajowa NSZZ "Solidarność" z pomocą prokuratury szuka organizatorek Czarnego Poniedziałku. Wszystko przez plakat, na którym znalazło się słynne logo związku. Według uczestniczek marszu to "zagrywka polityczna", a legenda pierwszej "Solidarności" apeluje: nie traktujmy tego symbolu jak znaku handlowego. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Sami związkowcy nie chcą otwarcie komentować sprawy.
To, że sprawa jednak jest, potwierdzają śledczy. - Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o nieuprawnionym wykorzystaniu znaku słowno graficznego NSZZ "Solidarność" - mówi Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
"Moim zdaniem to jest zagrywka polityczna"
Śledczy wystąpili już do warszawskiego ratusza o wskazanie organizatorek tzw. Czarnego Poniedziałku, czyli protestu kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
- To sytuacja nadzwyczajna. Nie przypominamy sobie, żeby kiedykolwiek prokuratura prosiła o dane związane z przygotowywaniem jakiegokolwiek zgromadzenia publicznego - Bartosz Milczarczyk ze stołecznego urzędu miasta.
Sami organizatorzy się nie ukrywają. - Moim zdaniem to jest zagrywka polityczna - mówi w rozmowie z reporterem programu "Polska i Świat" Karolina Brzycka, która odpowiadała za manifestację na placu Zamkowym w Warszawie.
- Jako organizatorzy sprzeciwiałyśmy się każdemu nielegalnemu wykorzystaniu jakichkolwiek znaków i symboli, które podlegałyby ochronie prawnej - dodaje Brzycka.
"Nie traktować jak logo handlowe"
Słynne logo "Solidarności" powstało podczas gdańskiego strajku w stoczni w sierpniu 1980 r. Jego autorem jest grafik Jerzy Janiszewski, mieszkający dziś w Hiszpanii. Sam znak i nazwa są zastrzeżone przez związek.
- Nie można tego znaku traktować jak logo handlowe, żeby udzielać na niego pozwoleń - komentuje wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, jeden z legendarnych działaczy "Solidarności". - Ludzie o tę solidarność walczyli i nie można im odebrać tego prawa - dodaje.
- "Solidarność" jako całość jest symbolem całej Polski. To powinien być symbol wszystkich Polaków. Oczywiście, ochroną prawną powinien mieć, żeby nie wykorzystywać go do celów komercyjnych i do firmowania antyobywatelskich inicjatyw - podsumowuje organizatorka Czarnego Protestu w stolicy.
Autor: ts/kk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24