Z okazji Święta Niepodległości prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie. Jak mówił, w tym dniu "wspominamy bohaterów, często nieznanych z imienia i nazwiska, którzy heroicznym czynem zbrojnym, dzielnością żołnierską i własną krwią wywalczyli i obronili wolną Polskę". Nawiązał też do kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. - Migranci z Bliskiego Wschodu są brutalnie wykorzystywani przez dyktaturę, aby zdestabilizować sytuację w Polsce i w Unii Europejskiej - powiedział prezydent. Zapewnił, że "Polska jest przygotowana do odparcia tej akcji służb reżimu Łukaszenki" i zaapelował "o odpowiedzialność do polityków i mediów".
Prezydent Andrzej Duda swoje orędzie wygłoszone na Święto Niepodległości w czwartek rozpoczął od słów pieśni Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego: - Nie noszą lampasów, lecz szary ich strój, nie noszą ni srebra ni złota, lecz w pierwszym szeregu podażą na bój, piechota, ta szara piechota.
- Drodzy rodacy, szanowni państwo, w dniu Narodowego Święta Niepodległości, wspominając słowa tej pieśni legionowej, myślimy o tych, którzy tak wiele zrobili, by Rzeczpospolita wróciła na mapę Europy. Wspominamy bohaterów, często nieznanych z imienia i nazwiska, którzy heroicznym czynem zbrojnym, dzielnością żołnierską i własną krwią wywalczyli i obronili wolną Polskę - powiedział prezydent.
Prezydent Duda: nasz kraj stał się celem ataku hybrydowego
Wskazywał, że "to ta wspomniana w pieśni szara piechota wywalczyła wolność i ocaliła nasza ojczyznę sto lat temu". - Nasi rodacy, przodkowie i poprzednicy sprzed stulecia pozostawili zawsze aktualny wzór, który naśladujemy dziś my, ich współcześni następcy w historycznej sztafecie pokoleń - dodał.
Jak mówił prezydent, "dzisiaj lepiej niż kiedykolwiek widzimy odwagę, męstwo i patriotyzm wszystkich pełniących służbę na naszej granicy". - W ostatnich dniach nasz kraj stał się celem ataku hybrydowego sterowanego przez KGB Aleksandra Łukaszenki. Migranci z Bliskiego Wschodu są brutalnie wykorzystywani przez dyktaturę, aby zdestabilizować sytuację w Polsce i w Unii Europejskiej - wskazywał Andrzej Duda.
ZOBACZ RAPORT TVN24.PL: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej >>>
- Jest to wynik konsekwentniej i zaplanowanej polityki reżimu Łukaszenki, który nie cofnął się przed sfałszowaniem wyborów prezydenckich, przed represjami, strzelaniem do swoich rodaków i uwięzieniem tysięcy przedstawicieli opozycji, przed jawnym łamaniem praw człowieka - kontynuował.
Jak podkreślał, "nasza Straż Graniczna, żołnierze i policjanci bronią dziś terytorium Rzeczypospolitej, wschodniej granicy Unii Europejskiej i NATO". - Jestem im wdzięczny za profesjonalizm i determinację. Dlatego dzisiaj, w tym symbolicznym dniu, byłem na granicy z Białorusią, by osobiście w imieniu swoim i milionów Polaków podziękować im za poświęcenie i ofiarną służbę - powiedział prezydent Duda. Zaapelował także: - W tym wyjątkowym dniu, gdy wspominamy bohaterów niepodległej, pamiętajmy też o funkcjonariuszach Straży Granicznej, żołnierzach, policjantach i przedstawicielach innych służb, którzy bronią naszych granic.
- Ich mundur, który jest znakiem służby państwowej, zasługuje na szacunek wszystkich rodaków - dodał.
- Apeluję o odpowiedzialność do polityków i mediów. Państwa słowa i działania mają olbrzymi wpływ nie tylko na to, co dzieje się na granicy, ale także na to, czy państwo polskie i społeczeństwo wyjdą z tej sytuacji silniejsze, czy też pozwolimy, by to inni rozstrzygali o naszych sprawach - przekonywał.
Zwrócił uwagę, że "wielokrotnie deklarowaliśmy gotowość pomocy humanitarnej migrantom, którzy znaleźli się na terytorium Białorusi". - Reżim Łukaszenki za każdym razem odrzucał nasze propozycje. Konwój, który na moją osobistą prośbę rząd skierował na granicę, nie został wpuszczony na Białorusi - przypominał.
Andrzej Duda: Polska jest przygotowana do odparcia tej akcji służb reżimu Łukaszenki
- Szanowni państwo, zapewniam, że Polska jest przygotowana do odparcia tej akcji służb reżimu Łukaszenki. Nasza Straż Graniczna, Wojsko Polskie, policja i inne służby są w stanie najwyższej gotowości. Jestem w stałym i bezpośrednim kontakcie z przywódcami państw naszego regionu, a także partnerami z Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej. Stanowisko Rzeczypospolitej spotyka się tam z pełnym poparciem i zrozumieniem - przekazał prezydent.
Ocenił też, że "nie możemy zgodzić się na nielegalne przekraczanie polskiej granicy". - Zgoda na nielegalne wejście nawet niewielkiej liczby migrantów lub brak adekwatnej reakcji spowodowałyby dramatyczne konsekwencje zarówno dla nas, jak i dla całej Unii Europejskiej. Dziesiątki, a może nawet setki tysięcy ludzi oszukanych przez Łukaszenkę szturmowałyby polską granicę. Oznaczałoby to jeszcze więcej ludzkich nieszczęść i tragedii - argumentował Andrzej Duda.
Prezydent: sytuacja na granicy z Białorusią jednoznacznie pokazała, że konieczna jest budowa trwałej zapory
Według niego "sytuacja na granicy z Białorusią jednoznacznie pokazała, że konieczna jest budowa trwałej zapory, by lepiej zapobiegać tego rodzaju agresji". - Dlatego jako Prezydent Rzeczypospolitej niezwłocznie podpisałem uchwaloną przez parlament ustawę o budowie takich zabezpieczeń - wyjaśniał.
Andrzej Duda ocenił też, że "dziś nikt odpowiedzialny nie może też wątpić, że decyzja o przyspieszeniu modernizacji polskiej armii i służb mundurowych była słuszna". - Podobnie jak słuszne było utworzenie w 2017 roku Wojsk Obrony Terytorialnej. Tylko sprawne i nowoczesne Siły Zbrojne, będąc częścią NATO, są w stanie nas obronić, gdyby zaszła taka potrzeba - dodał.
Prezydent zapewnił też, że "Polska jest dzisiaj krajem bezpiecznym i stabilnym, gotowym wypełniać swoje zobowiązania wobec partnerów i sojuszników". - Świadomość tego napełnia nas dumą i radością. My, obywatele wolnej Polski, nasz spokój, bezpieczeństwo i pomyślność zawdzięczamy tym, którzy pełnią służbę państwową - zaznaczył. - Jesteśmy im za to winni wdzięczność i szacunek. Szacunek, który powinien przekraczać wszystko, co może nas różnić jako obywateli demokratycznego państwa. Szacunek dla munduru to szacunek dla suwerennej ojczyzny. To szacunek dla Rzeczypospolitej, która łączy nas wszystkich w jedną wspólnotę, bo Polska jest naszym wspólnym domem. Dbajmy o niego i pamiętajmy o tych, którzy go bronią i strzegą, którzy na co dzień służą naszemu państwu i każdemu z nas. Wspierajmy ich i bądźmy z nimi solidarni w imię niepodległej - mówił prezydent do widzów orędzia.
- Drodzy rodacy, zwracam się do państwa w dniu szczególnym, w Narodowe Święto Niepodległości. Pamiętajmy każdego dnia o szacunku dla polskiego munduru. Niech żyje Polska! - podsumował swoje wystąpienie Andrzej Duda.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kancelaria Prezydenta RP