Przez błąd dorosłych cierpią zdolni uczniowie. Ministerstwo edukacji twierdzi, że ma związane ręce

Źródło:
tvn24.pl
Czarnek zapowiada przegląd podręczników
Czarnek zapowiada przegląd podręcznikówTVN24
wideo 2/3
Czarnek zapowiada przegląd podręcznikówTVN24

Liceum z Radomia nie zarejestrowało się na czas do ważnego konkursu historycznego. Nauczyciele poprosili o wyjątkowe potraktowanie, by nie cierpieli ich podopieczni, którzy "w systemie oświaty są najważniejsi". Przewodniczący olimpiady odpowiada: "nie mogę zrozumieć, jak można było o własnych uczniach zapomnieć", ale licealistów dopisać do listy nie chce. A ministerstwo twierdzi, że jego decyzji zmienić nie może. - Cierpimy, choć nie zawiniliśmy - mówi jeden z uczniów.

Łukasz Bator jest uczniem klasy maturalnej w VI Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. To jedna z najlepszych szkół w Polsce - w rankingu "Perspektyw" zajmuje obecnie 15. miejsce.

Łukasz jest pasjonatem historii i w szkole rozpoczął przygotowania do startu w Olimpiadzie Historycznej. W zeszłym roku po przejściu do drugiego etapu zajął w konkursie czwarte miejsce, był o włos od finału. Nie zniechęcił się i postanowił dalej intensywnie uczyć się historii. Założył, że w maturalnej klasie uda mu się poprawić wynik w olimpiadzie i tym samym zdobyć indeks na wymarzone studia.

- Można powiedzieć, że szykowałem się do tej olimpiady od dwóch lat - opowiada Łukasz. - Jeździłem na dodatkowe zajęcia, dużo czytałem. W tym roku szkolnym co tydzień spotykaliśmy się na kole historycznym. 20 listopada, trzy dni przed szkolnym etapem ustnym olimpiady, nauczycielka powiedziała nam, że ma dla nas "przykrą wiadomość".

Tą "przykrą wiadomością" była informacja, że Łukasz i jego koledzy oraz koleżanki ze szkoły udziału w olimpiadzie nie wezmą, bo nie zostali do niej zarejestrowani. Okazało się, że choć 10 osób przygotowało prace pisemne, które zostały pozytywnie zaopiniowane, szkoła nie będzie mogła przeprowadzić dla nich etapu ustnego, który był zaplanowany na 23 listopada, a co za tym idzie - nie zostanie wyłoniona grupa do eliminacji okręgowych.

"W wyniku błędu ludzkiego lub błędu systemowego"

Jak do tego doszło? 18 listopada, dzień przed poinformowaniem uczniów o problemie, jedna z nauczycielek historii w VI LO, zorientowała się, że nie ma ich na liście startowej.

19 listopada napisała do organizatorów olimpiady: "Jestem pewna, że takowego zgłoszenia dokonałam, jednocześnie jestem w stanie przywołać szczegóły z formularza zgłoszeniowego. Niestety nie jestem w posiadaniu dowodu w postaci potwierdzenia zgłoszenia" - czytamy w jej piśmie. Nauczycielka podkreślała też: "Jestem osobą skrupulatną, wręcz pedantyczną. (...) W wyniku błędu ludzkiego lub błędu systemowego, technicznego, nie sposób w tej chwili ustalić, największymi poszkodowanymi w tej sytuacji są Uczniowie". W piśmie podkreśla, jak ciężko pracowali i jak wielką pracę wykonali. 

Łukasz napisał pracę "Bezkrólewia i ich wpływ na kształtowanie się ustroju Rzeczypospolitej Obojga Narodów". 9 listopada wysłał ją nauczycielom - ma na to dowód. Do ustnego etapu nie ma jednak jak podejść, choć bardzo mu na tym zależy.

"Interweniowaliśmy u organizatorów olimpiady, prosząc o uwzględnienie wyjątkowej sytuacji (błędu nauczyciela), a tym samym o przywrócenie terminu  i umożliwienie uczniom udziału w dalszych eliminacjach" - informuje dyrektor liceum Romuald Lis w odpowiedzi na pytania tvn24.pl. I dodaje: "Starania nasze nie przyniosły, niestety, żadnej zmiany w nieprzejednanym stanowisku Komitetu Głównego".

Nie pomogły kolejne rozmowy telefoniczne, maile i pisma.

Były na to dwa miesiące

Dlaczego uczniów nie można dopisać? W uzasadnieniu decyzji odmownej, pod którą podpisany jest przewodniczący Komitetu Głównego Olimpiady Historycznej dr hab. Andrzej Korytko, profesor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, czytamy m.in., że "formularz rejestracyjny był otwarty przez ponad dwa miesiące", a po 9 listopada komitet odrzucił prośby kilkunastu szkół o zarejestrowanie nowych uczestników.

Korytko podkreśla: "Nadmienię, że system obsługujący formularz zgłoszeniowy Olimpiady zapisuje nie tylko zatwierdzone zgłoszenia, ale też pokazuje podjęte próby rejestracji. Niestety, w systemie zgłoszeniowym nie ma śladu żadnej próby rejestracji przez przedstawiciela VI Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Jana Kochanowskiego w Radomiu". I przypomina, że na stronie widniała informacja, że, po zatwierdzeniu zgłoszenia szkoły, zgłaszający powinien otrzymać potwierdzenie mailowe.

"Jest nam bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji, ale Komitet Główny nie może łamać ogłoszonego Regulaminu oraz Harmonogramu" - zakończył Korytko.

Rutyna nas zgubiła, czujność zawiodła

Szkoła próbowała walczyć dalej o swoich uczniów. W kolejnym piśmie podpisanym przez dyrektora i nauczycieli czytamy: "Popełniliśmy błąd, rutyna nas zgubiła, czujność zawiodła. Jednakże pragniemy jeszcze raz podkreślić, że wszystkie czynności związane z przebiegiem etapu szkolnego przeprowadziliśmy zgodnie z regulaminem i harmonogramem". 

Podkreślają w nim, że to uczniowie są osobami poszkodowanymi, a oni "w systemie oświaty są najważniejsi". I dodają: "W dobie głębokiego kryzysu nauk humanistycznych, wydawać by się mogło, że propagowanie historii, powinno być dla Nas priorytetem". Zasugerowali też, że być może to system był wadliwy, skoro inne szkoły - jak dowiedzieli się od organizatorów - też wnioskowały o dopisanie uczniów po terminie wynikającym z harmonogramu.

"Patriotyzmu teoretycznie można uczyć się z historii"
"Patriotyzmu teoretycznie można uczyć się z historii"TVN24

Setkom szkół się udało

Ale to również nie przekonało organizatorów. Dr hab. Korytko w kolejnym piśmie do "Kochanowskiego" przekonuje: "Olimpiada Historyczna to są zawody, które wymagają dokonania czynności rejestracji w wyznaczonym terminie. Bez względu na to, kto w Państwa szkole zawinił, ten – wydawałoby się nieskomplikowany – warunek uczestnictwa uczniów nie został spełniony". 

Korytko wylicza, że na rejestrację było dokładnie 69 dni, a pomyślnie dokonało jej w tym czasie kilkaset szkół, które zgłosiły ponad trzy tysiące uczniów. Nie szczędzi też gorzkich słów nauczycielom: "Nie mogę zrozumieć, jak można było o własnych uczniach zapomnieć. Może warto na przyszłość wypracować procedury, które pozwolą uniknąć podobnych sytuacji". A swoje pismo kończy: "Słusznie Państwo zauważają, że nauki humanistyczne przeżywają kryzys. Dodam więcej – jesteśmy świadkami ogólnego kryzysu wartości i szanowania zasad. Jeśli tego kryzysu nie chcemy pogłębiać, musimy sami przestrzegać zasad, które ustanowiliśmy, aby nie dawać złego przykładu młodzieży".

Ministerstwo wie o sprawie

Formalnie organizatorem przeprowadzanej od 1974 roku Ogólnopolskiej Olimpiady Historycznej jest Polskie Towarzystwo Historyczne. Konkurs organizowany jest przy finansowym wsparciu Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Kancelarii Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, a także we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej.

W poniedziałek zapytaliśmy w biurze prasowym Ministerstwa Edukacji Narodowej, czy minister może interweniować w sprawie radomskich uczniów i czy szkoła kontaktowała się z resortem.

- Sprawa jest nam znana - przyznaje Anna Ostrowska, rzeczniczka MEN. I dodaje: - Natychmiast po otrzymaniu informacji poprosiliśmy Komitet Główny Olimpiady Historycznej o wyjaśnienia.

Ostrowska informuje jednak, że minister "w żaden sposób nie może zmienić decyzji Komitetu Głównego na podstawie kompetencji nadzorczych".

Z ustaleń tvn24.pl wynika, że w zeszłym tygodniu MEN, a dokładnie Departament Podręczników, Programów i Innowacji, który bezpośrednio nadzoruje konkursy, o sprawie poinformowali rodzice uczniów z Radomia.

Dyrektorka departamentu Roksana Tołwińska nie miała jednak dla uczniów dobrych wieści. W jej piśmie czytamy: "uprzejmie informuję, że zgodnie z informację przekazaną przez Komitet Główny, w systemie rejestrującym zgłoszenia do udziału w Olimpiadzie Historycznej nie ma zgłoszenia uczniów z VI LO im. Jana Kochanowskiego w Radomiu, brak również śladu, by taka próba została podjęta". Poinformowała też, że ministerstwo nie może dokonać zmiany decyzji komitetu.

Trwa budowa Muzeum Historii Polski (wideo z listopada 2020 roku)
Trwa budowa Muzeum Historii PolskiTVN24

Chce tylko zmierzyć się z innymi

Łukasz komentuje ze smutkiem: - Naprawdę rozumiem, że mogło dojść do błędu ludzkiego, to się zawsze może zdarzyć. Ale czemu my, uczniowie, mamy z tego powodu cierpieć? Przecież wystarczyłoby, aby Komitet Olimpiady wydał zgodę na ustanowienie dodatkowego terminu ustnego. Niczego innego nie pragnę, jak móc zmierzyć się na równych zasadach z innymi uczniami i uczennicami. W czasach, gdy tak mało osób interesuje się historią, karanie za nie swoje błędy tych, którzy poświęcają jej tak wiele uwagi, jest szczególnie smutne. Nie chcę walczyć przeciwko szkole, tylko przeciw niesprawiedliwości - dodaje.

"Sytuacja jest dla nas wyjątkowo trudna i bolesna, albowiem nasi Uczniowie od lat biorą udział w wielu olimpiadach i konkursach o tematyce historycznej i patriotycznej, odnosząc sukcesy na szczeblu wojewódzkim i ogólnopolskim. Jest nam niezwykle przykro z powodu zaistniałego problemu" - podkreśla dyrektor Lis.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Rolą żołnierzy północnokoreańskich, którzy już walczą w obwodzie kurskim w Rosji, jest zastąpienie sił rosyjskich, które zostaną przerzucone na front we wschodniej Ukrainie - prognozował w rozmowie z Radiem Swoboda Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji, które podlega Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Ocenił, że w najbliższym czasie Rosja przerzuci do obwodu kurskiego wszystkie północnokoreańskie oddziały, które liczą co najmniej 12 tysięcy żołnierzy.

"Ci, którzy przeżyją, będą musieli zastąpić Rosjan"

"Ci, którzy przeżyją, będą musieli zastąpić Rosjan"

Źródło:
Radio Swoboda

Pod Grodziskiem Wielkopolskim rodzina zatruła się środkiem do zwalczania gryzoni. Zaniepokojona stanem swojej trzyletniej córeczki matka wzywała karetkę pogotowia. Dyspozytor odmówił jednak jej wysłania. Matka sama zawiozła ją do szpitala, gdzie dziewczynka zmarła. Powołany został już specjalny zespół pod nadzorem wojewody wielkopolskiej, który ma tę sprawę wyjaśnić.

Matka wzywała karetkę do trzyletniej córki. Dyspozytor odmówił jej wysłania. Dziecko nie żyje

Matka wzywała karetkę do trzyletniej córki. Dyspozytor odmówił jej wysłania. Dziecko nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

W zapiekance makaronowej z kurczakiem, którą zatruło się kilkudziesięciu pracowników zachodniopomorskiej firmy, znaleziono enterotoksynę gronkowcową. Miejsce, z którego była zapiekanka, zamknięto, a produkcję wstrzymano. - Na razie nie wystawiono żadnego mandatu - powiedziała dyrektorka granicznego sanepidu w Szczecinie.

Kilkadziesiąt osób zatruło się po zjedzeniu zapiekanki. Wiadomo, co w niej było

Kilkadziesiąt osób zatruło się po zjedzeniu zapiekanki. Wiadomo, co w niej było

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Po rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech, do którego doprowadziło zdymisjonowanie ministra finansów przez kanclerza Olafa Scholza, dwóch kolejnych ministrów z ramienia FDP ogłosiło rezygnację. W związku z utratą większości przez rząd, opozycja wzywa do przyśpieszonych wyborów. Prezydent Frank-Walter Steinmeier zadeklarował, że jest gotów podjąć decyzję o rozwiązaniu Bundestagu. - Koniec koalicji to nie koniec świata - ocenił. 

Kolejni ministrowie opuszczają rząd. Prezydent: koniec koalicji to nie koniec świata

Kolejni ministrowie opuszczają rząd. Prezydent: koniec koalicji to nie koniec świata

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Podczas sobotniego spotkania zarządu Platformy Obywatelskiej ma być poruszony temat kandydata ugrupowania w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Wolę startu w nich wyrażają prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

W sobotę spotyka się zarząd Platformy Obywatelskiej. Zapadnie decyzja w sprawie wyborów prezydenckich?

W sobotę spotyka się zarząd Platformy Obywatelskiej. Zapadnie decyzja w sprawie wyborów prezydenckich?

Źródło:
TVN24

Eurostat opublikował najnowsze dane na temat wysokości zarobków w Unii Europejskiej. Średnia roczna pensja w krajach Wspólnoty wyniosła 37 900 euro (w przeliczeniu to około 164 tysięcy złotych). Oznacza to wzrost o 6,5 procent rok do roku. Jak na tym tle wypada Polska?

Unijna mapa zarobków. Ogromne różnice

Unijna mapa zarobków. Ogromne różnice

Źródło:
tvn24.pl

Radosław M., który śmiertelnie pobił trzyletniego syna swojej konkubiny, spędzi w więzieniu 15 lat. Taką decyzję w czwartek podjął Sąd Najwyższy, oddalając kasację Rzecznika Praw Dziecka.

Śmiertelne pobił trzyletniego syna konkubiny. Spędzi w więzieniu 15 lat

Śmiertelne pobił trzyletniego syna konkubiny. Spędzi w więzieniu 15 lat

Źródło:
PAP

Europejscy przywódcy oraz szefowie unijnych instytucji uczestniczą w czwartek w Budapeszcie w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej. Dzień później, w tym samym mieście, wezmą udział w nieformalnym posiedzeniu przywódców państw UE. W stolicy Węgier obecni są między innymi premier Donald Tusk oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Trwa szczyt w Budapeszcie. Wśród uczestników Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski

Trwa szczyt w Budapeszcie. Wśród uczestników Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wynik wyborów prezydenckich w USA będzie mieć znaczenie nie tylko dla Stanów Zjednoczonych. Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu został przyjęty na świecie z różnymi emocjami. Stacja CNN przeanalizowała, co druga kadencja Trumpa może oznaczać dla najważniejszych regionów globu.

Co zwycięstwo Trumpa oznacza dla kluczowych regionów na świecie

Co zwycięstwo Trumpa oznacza dla kluczowych regionów na świecie

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

W Otwocku pieszy przebiegał przez pasy i został potrącony przez nadjeżdżający samochód. Za całe zajście obwiniał kierowcę. Przejście było objęte monitoringiem, a zarejestrowane wideo rozwiało wątpliwości policji. 23-letni pieszy został ukarany mandatem. Policja pokazuje też nagranie ze zdarzenia.

Przebiegał przez pasy tuż przed autem, został potrącony i obwiniał kierowcę. Monitoring wszystko wyjaśnił

Przebiegał przez pasy tuż przed autem, został potrącony i obwiniał kierowcę. Monitoring wszystko wyjaśnił

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jedna ze wspólnot mieszkaniowych w Gdańsku zajęła się dymem papierosowym wpadającym z zewnątrz do mieszkań lokatorów. Przegłosowano uchwałę zakazującą palenia na balkonach i w przydomowych ogródkach. Część mieszkańców jest zaskoczona, inni są za. Kolejni wskazują, że większym problemem jest zaśmiecanie niedopałkami ogródków. Spytaliśmy prawnika, czy taka uchwała jest zgodna z prawem i w jaki sposób można ją egzekwować.

Palenie na balkonie zakazane przez wspólnotę. "Jeden papieros uprzykrza życie kilkunastu mieszkańcom"

Palenie na balkonie zakazane przez wspólnotę. "Jeden papieros uprzykrza życie kilkunastu mieszkańcom"

Źródło:
tvn24.pl, Radio Gdańsk

Policja zatrzymała na terenie całego kraju 75 osób za przestępstwa o charakterze pedofilskim, a niemal połowa z nich trafiła do aresztu tymczasowego. Mają od 16 do 78 lat. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 7,5 tysiąca urządzeń i blisko milion plików zawierających pornografię dziecięcą.

Ponad milion plików z dziecięcą pornografią. Policja zatrzymała 75 osób

Ponad milion plików z dziecięcą pornografią. Policja zatrzymała 75 osób

Źródło:
CBZC, PAP

Kiedy pracodawcy będą musieli zaoferować obcokrajowcowi umowę o pracę? - Jeśli praca jest świadczona pod kierownictwem pracodawcy i w miejscu oraz czasie przez niego wyznaczonym, jest odpłatna, to powinna być podpisana umowa o pracę. Dotyczy to wszystkich, i Polaków, i cudzoziemców - przekazała redakcji biznesowej tvn24.pl Ewa Flaszyńska, dyrektorka departamentu rynku pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

"Istotna zmiana" w sprawie umów o pracę

"Istotna zmiana" w sprawie umów o pracę

Źródło:
tvn24.pl

Blisko 30 związków z kopalni i elektrowni w Bełchatowie i Turowie zwróciło się do premiera Donalda Tuska. Związkowcy apelują o powstanie w regionie bełchatowskim elektrowni jądrowej. Ich zdaniem pozwoli to uniknąć katastrofy społecznej, ekonomicznej i środowiskowej.

Apel do premiera Tuska. "Jesteśmy zdeterminowani"

Apel do premiera Tuska. "Jesteśmy zdeterminowani"

Źródło:
PAP

Nie żyje trzyletnie dziecko, które trafiło w środę do szpitala w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie) z objawami zatrucia. W szpitalu są również ciężarna matka dziecka i jej druga córeczka w wieku 7 lat. Prawdopodobnie wszyscy zatruli się oparami środka na gryzonie, który rozłożyli w pastylkach wokół domu.

Rozłożyli środek na myszy. Nie żyje trzylatka, jej siostra i mama są w szpitalu

Rozłożyli środek na myszy. Nie żyje trzylatka, jej siostra i mama są w szpitalu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Japoński koncern Nissan Motor zapowiedział wprowadzenie działań oszczędnościowych, w tym redukcję zatrudnienia o 9 tysięcy osób. Po raz kolejny obniżył też swoje prognozy na ten rok - poinformował Reuters.

Pracę mają stracić tysiące osób. Potężne zwolnienia

Pracę mają stracić tysiące osób. Potężne zwolnienia

Źródło:
Reuters

Naukowcy ustalili skład tajemniczych czarnych kulek, które w październiku pojawiły się na plażach w Sydney. Od momentu ich wykrycia popularne wśród turystów miejsca zostały zamknięte. Badania wykazały, że grudki są złożone z ludzkich odchodów i włosów, metamfetaminy, kwasów tłuszczowych i wielu innych substancji.

Obrzydliwe rozwiązanie fascynującej zagadki. "Śmierdzą gorzej niż cokolwiek, co kiedykolwiek wąchałeś"

Obrzydliwe rozwiązanie fascynującej zagadki. "Śmierdzą gorzej niż cokolwiek, co kiedykolwiek wąchałeś"

Źródło:
CNN

To była jedna z niezobowiązujących rozmów na temat samych ambicji ministra Jacka Siewiery. Nie zadeklarowaliśmy poparcia wobec żadnego kandydata - powiedział TVN24 rzecznik PSL, wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyk pytany, czy PSL rozmawiał z szefem BBN o jego potencjalnej kandydaturze prezydenckiej.

"Niezobowiązująca rozmowa" PSL z Siewierą. "Nadmiernie przyjął do siebie niektóre z własnych ambicji"

"Niezobowiązująca rozmowa" PSL z Siewierą. "Nadmiernie przyjął do siebie niektóre z własnych ambicji"

Źródło:
TVN24

Historia uczy, że Chiny i Stany Zjednoczone zyskują na współpracy i tracą na konfrontacji - przekazał chiński przywódca Xi Jinping w swojej pierwszej wiadomości do Donalda Trumpa po jego wygranej w wyborach prezydenckich. Trump w czasie kampanii wyborczej wielokrotnie krytykował Chiny, ale podkreślał również swoje dobre relacje z Xi.

Pierwsza wiadomość Chin do Trumpa: musimy się dogadać 

Pierwsza wiadomość Chin do Trumpa: musimy się dogadać 

Źródło:
Xinhua, Fox, BBC, PAP, tvn24.pl

Rok temu zmarła mama ośmioletniego Emila. Później okrutną diagnozę usłyszał również jego tata - u ojca chłopca zdiagnozowano nowotwór płuc w zaawansowanym stadium. Umierający ojciec szuka teraz dla swojego synka nowej, kochającej rodziny. Materiał "Uwagi!" TVN.

Ciężko chory ojciec szuka kochającej rodziny dla swojego ośmioletniego synka

Ciężko chory ojciec szuka kochającej rodziny dla swojego ośmioletniego synka

Źródło:
TVN Uwaga!

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w czwartek, że wyznaczono termin ekstradycji Łukasza Ż. Niemcy zgodziły się wydać polskim służbom podejrzanego o spowodowanie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, do którego doszło w połowie września.

Ekstradycja Łukasza Ż. Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Polsce sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Ekstradycja Łukasza Ż. Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Polsce sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przebywający więzieniu za znęcanie się nad pasierbem Robert H. teraz usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności za znęcanie się nad żoną. Sprawa wyszła na jaw dzięki 10-latkowi, który w podartej piżamie i klapkach poszedł do komisariatu by zgłosić, że ojczym go bije, ciągnie za uszy i zakazuje czytać książek.

Znęcał się nad 10-latkiem, ten poszedł na komisariat. Mężczyzna usłyszał kolejny wyrok

Znęcał się nad 10-latkiem, ten poszedł na komisariat. Mężczyzna usłyszał kolejny wyrok

Źródło:
tvn24.pl
"Trump to marka. Amerykanie myślą: on już taki jest, wolno mu więcej"

"Trump to marka. Amerykanie myślą: on już taki jest, wolno mu więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, wrócił do tematu wspólnego kandydata koalicji na prezydenta i wskazał swojego faworyta. - Ja jestem oczywiście zwolennikiem tego, żeby wspólnym kandydatem był ktoś, kto ma największe szanse na pokonanie kandydata PiS-u, bo łączy różne środowiska - mówił polityk.

Kosiniak-Kamysz wraca z propozycją dla koalicji. Wymienia nazwisko kandydata

Kosiniak-Kamysz wraca z propozycją dla koalicji. Wymienia nazwisko kandydata

Źródło:
Radio Zet

To było żenujące i bardzo zawstydzające w wykonaniu byłego ministra obrony narodowej opowiadanie takich bzdur - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do słów szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka. Podkreślił, że "o tym, kto rządzi w Polsce, decydują polscy wyborcy, kto rządzi w Stanach Zjednoczonych, decydują amerykańscy wyborcy". Premier mówił również o słowach wiceszefa MSZ Władysława Teofila Bartoszewskiego i precyzował, że nie rozmawiał jeszcze z Donaldem Trumpem.

Tusk: mam nadzieję, że politycy PiS ugryzą się w język, zanim powiedzą takie bzdury

Tusk: mam nadzieję, że politycy PiS ugryzą się w język, zanim powiedzą takie bzdury

Źródło:
TVN24, PAP

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński żyje w świecie, w którym jego ludzie donoszą mu rzeczy nieprawdziwe i zły obraz świata - powiedział w TVN24 szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Gość "Rozmowy Piaseckiego" wskazał, że "przez to właśnie między innymi otoczenie prezydenta jest traktowane w taki sposób, który nie przysparza chwały prawicy".

Siewiera: Kaczyński żyje w świecie, w którym jego ludzie donoszą mu rzeczy nieprawdziwe

Siewiera: Kaczyński żyje w świecie, w którym jego ludzie donoszą mu rzeczy nieprawdziwe

Źródło:
TVN24

Jest pan nie tylko oszustem, ale też słabym znawcą prawa - powiedział w Sejmie wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk do posła Prawa i Sprawiedliwości Antoniego Macierewicza. Na sali plenarnej doszło do wymiany zdań między politykami w ramach informacji bieżącej. Wiceprzewodniczący PiS przejęzyczył się podczas swojego wystąpienia, co wiceszef MON nazwał "freudowską pomyłką".

Macierewicz kontra Tomczyk. "Ta freudowska pomyłka nie jest przypadkowa"

Macierewicz kontra Tomczyk. "Ta freudowska pomyłka nie jest przypadkowa"

Źródło:
TVN24
Jego zdjęcie obiegło sieć. Czy Jumbo wrócił na łańcuch?

Jego zdjęcie obiegło sieć. Czy Jumbo wrócił na łańcuch?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl

Firmy liczą na interwencję rządu w sprawie napływających na rynek nawozów z Rosji i Białorusi - pisze "Puls Biznesu". Wjeżdżające do Unii Europejskiej, a zwłaszcza do Polski, produkty zatapiają europejskich producentów. Najboleśniejsze jest to dla rodzimych przedsiębiorców - zwraca uwagę "PB".

Luka w sankcjach. Cios w polskich producentów

Luka w sankcjach. Cios w polskich producentów

Źródło:
PAP

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl