Ogórek na bazarze. Łąka jako metafora

Kandydatka SLD na prezydenta na łódzkim bazarze
Kandydatka SLD na prezydenta na łódzkim bazarze
Źródło: profil Magdaleny Ogórek na Twitterze
- Jak sobie wyobrazimy Wielką Brytanię i Polskę jako łąki, to jaka jest różnica? Prawo i podatki - mówiła Magdalena Ogórek, kiedy odwiedziała jeden z łódzkich bazarów. Według Sojuszu, kandydatka SLD rozpoczęła "najważniejszą część swojej kampanii", czyli "bezpośredni kontakt z wyborcami".

Ogórek pojawiła się w sobotę na Zielonym Rynku na placu Barlickiego. Kandydatce SLD towarzyszyli m.in. Dariusz Joński i Tomasz Kalita z Sojuszu. Ogórek dziękowała za złożone podpisy poparcia pod jej kandydaturą. Rozmawiała z kupcami i obiecywała zmianę prawa. - Jak sobie wyobrazimy Wielką Brytanię i Polskę jako łąki, to jaka jest różnica? Prawo i podatki - mówiła kandydatka SLD.

Powtórzyła, że chce powołać komisję kodyfikacyjną, aby prawo zostało napisane od nowa. - To jest mój cel jako prezydenta: startuję po to, żeby zmienić prawo - zaznaczyła.

Stwierdziła, że "urząd prezydenta to nie jest żadna luksusowa emerytura, to ciężka praca". Podkreśliła też, że "nie umie przegrywać, więc musi być druga tura".

Nie reagowała na komplementy, jakie słyszała. - O, jaka śliczna jesteś – zachwycała się jedna z klientek bazaru. - Prezydent malowany - rzucił ironicznie jeden z mężczyzn.

Politycy SLD, odnosząc się potem do obecności swojej kandydatki na łódzkim bazarze, informowali, że w sobotę została "zainaugurowana najważniejsza część kampanii Magdaleny Ogórek, a mianowicie bezpośredni kontakt z wyborcami".

Autor: mac//gak / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: